W przypadku uznania winy i skazania, alternatywą dla więzienia powinna kara finansowa (odszkodowanie?) w wysokości 100 000 pln. Powinno bydlaka zaboleć.
|
|
Nihil novi - kilkaset km dalej prawdziwa wojna, a w tej gazecinie na czołówce piszą o sierściuchu.
|
|
Myśliwi to tchórze ? Jeden strzela do dziecka i nie udzielając pomocy ucieka , a ten strzela do psa i robi to samo.
|
|
Może się wypowie jakiś dobry prawnik? Kodeks Wykroczeń - " Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany." Czyli trzeba prowadzić na smyczy !
|
|
Nihil novi - kilkaset km dalej prawdziwa wojna, a w tej gazecinie na czołówce piszą o sierściuchu.Źle, że "gazecina" pisze o tym? Że jakiś strzelający z daleka doprowadził do męczarni psa i jego śmierci? Bo wojna kilkaset km dalej. To może "fredzina" też i wyprowadzanie z czyjegoś konta pieniędzy czy napady bez "skutku śmiertelnego" uzna za niegodne zaznaczenia? Bo wojna kilkaset km dalej... |
|
Może się wypowie jakiś dobry prawnik? Kodeks Wykroczeń - " Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany." Czyli trzeba prowadzić na smyczy !Brednie. "Fred" znów się groźnie marszczy, tym razem na kogoś, kto wyszedł na pole w pobliżu domu z psem. Chce żeby na polu w pobliżu domu prowadzać psa na smyczy pod karą grzywny! A nic nie wspomina o winie gościa, który urządza sobie strzelaninę do psa w towarzystwie człowieka na polu w pobliżu domu. Czy od tego marszczenia się "Fredowi" się łebek nie popsuł? ... Strzelcowi mogła się maść zwierzęcia wydawać podobna do lisiej, prawda, ale miał "psi obowiązek" sprawdzić, czy w pobliżu nie ma człowieka (!) i czy zwierzę swoją wielkością i zachowaniem się nie przypomina psa! |
|
Czyli jak wyjdę na spacer koło domu i żuci się na mnie bydlę w postaci tłustego amstaffa bez smyczy , to nie mam żadnych praw dochodzić ?
|
|
Może się wypowie jakiś dobry prawnik? Kodeks Wykroczeń - " Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany." Czyli trzeba prowadzić na smyczy !W kodeksie wykroczeń oprócz kar za przewinienia jest wykładnia jak należy postępować , aby te kary nie miały zastosowania . Gdy to przeczytasz to się okaże , że naciagnołeś przepisy do swojej tezy bo nie zawsze pies musi być na smyczy . Kary też są wyższe . |
|
Czyli jak wyjdę na spacer koło domu i żuci się na mnie bydlę w postaci tłustego amstaffa bez smyczy , to nie mam żadnych praw dochodzić ?Jak się na ciebie RZuci tłusty amstaff to będzie miał zastosowanie Kodeks Wykroczeń art. 77 . |
|
Sir_Fred do prawdziwy Boston terier zajadły osobnik i trzeba go tylko wyprowadzać na smyczy i najlepiej w kagańcu .
|
|
Sorry Winnetou, ale od małego nie cierpię szczekających sierściuchów. Zwłaszcza we mieście. Nie wyobrażam sobie jak można razem ze takim mieszkać pod jednych dachem
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|