Kolej wydała miliardy na remont trakcji, a teraz likwiduje połączenia

Pasażer - największy problem tzw betonu PKP. Najgorszy jest taki, który będzie chciał jeździć tymi pociągami, nawet wtedy, gdy ich nie będzie. Nic dziwnego, że rozkłady są układane tak a nie inaczej, bo co by było, gdyby okazało się nagle, że przewozy pasażerskie mogą na siebie jednak zarobić? A tak nie ma pasażera, nie ma pociągu, nie ma problemu i... nie ma kasy. Więc do ministra pokasę a jak nie to zwijamy. I tak od 10 lat co najmniej. Wcale mnie to nie dziwi, że wywala się kupę kasy na remonty a później nikt tym nie jeździ. (Vide Charzewice i łącznica do SWR Towarowy. Albo zamyka sie posterunek, a później nie można udrożnić szlaku, bo nie ma gdzie skrzyżować pociągu. To codzienność na naszej kolei. Niestety...

a bo to swoje wydali , wydali bo dostali za friko , wielu tak dostaje a przecież to są nasze pieniądze które przeszły przez brukselską biurokrację

Kolej likwiduje POłączenia bo są nierentowne. Są nierentowne bo mało ludzi POrusza się POciągami. Mało ludzi się POrusza bo jeśli bilet do WWy kosztuje przykładowo 38zł, ulgowy 19 to bus jedzie za 17 ( POdałem ceny przykładowe). Kolej POjęcia nie ma co to walka o klienta). A POciąg i tak jedzie z zapełnieniem na POziomie 10-20%. Jakbym był zarządcą kolei to bym zrobił bilet do WWY 14zł a przy miesięcznych, tygodniowych i wieloprzejazdowych jeszcze taniej i skrócił czas przejazdu do 90 min tak by można było nawet i codziennie do wwy do pracy dojeżdżać. A tak busy zacierają ręce. Rzadko POdróżuje PKP bo jak już jadę to mam wrażenie jakbym cofał się w czasie jakieś 40-50 lat. Najbardziej nie lubię momentu sprawdzania biletów bo często okazuje się, że jestem jedynym z biletem bo wszyscy POzostali machają jakimiś legitymacjami i jeżdżą za grosze.

MOZE PRYWATNI PRZEWOZNICY BYLIBY ZAINTERESOWANI USŁUGAMI PRZEWOZU PASAZEROW?

Skoro podstawą utrzymania połączenia jest ich rentowność(duża liczba pasażerów) to dlaczego PKP nie zostawi połączeń w soboty i w niedziele kiedy najwięcej osób wraca do warszawy i pociągi są pełne ( wie to każdy kto raz przynajmniej jechał pociągiem relacji Terespol - Warszawa) Skoro wprowadza się kolejne zniżki dla studentów to niedorzecznością jest likwidacja połączeń umożliwiających dotarcie na uczelnie. PS Patrząc na zmiany w rozkładach które wprowadza PKP mam wrażenie że osoby które zatwierdzają te zmiany podróżują po kraju służbowym autami a pociągi widzą jedynie stojąc na przejazdach kolejowych. Wszędzie na świecie rozkłady dostosowuje się pod pasażera, a PKP tylko zabiera kolejne połączenia- i jak taka spółka ma generować zyski ??

Pocieszcie sie, zaraz bedzie prywatny przewoznik z zachodu /NRF/i bedzie wszystko "in ordnung" !!! Dlatego kombinuje sie by kolej byla calkowicie nierentowan, a kolesie 1-szej wladzy mogli przejac za 1/2 ceny caly tabor, nie na darmo ktos obcaluwuje za kazdtm razem P.Mwrkel. Milych podruzy. Nowi wlasciciele beda wiedziec jak zadbac o polakow, tak jak robia z nami porzadek we wlasnych lanadch. A moze my stajemy sie powoli jednym z tych landow???

Jak to jest, że Koleje Mazowieckie mają się świetnie, mają nowoczesny tabor, nie likwidują połączeń i mają pasażerów? Przesiadając się w Siedlcach z KM do PR ma się wrażenie przekraczania granicy cywilizacji... Ja rozumiem, że POlitycy zakwalifikowali b. woj. bialskopodlaskie do POlski "C" i zmierzają do skazania mieszkańców na podróż furmankami (por. ceny benzyny w Białej Podlaskiej z lubelskimi czy siedleckimi), PO co w takim razie wywalają kasiorę w błoto na utrzymywanie infrastruktury? POdnieść POdatki i "zlikwidować wszystko" POtrafi nawet Krzysztof Kononowicz. Tylko, że "jego miasto to Białystok", niestety... Ale cóż... "Żyję w kraju, w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chuja... za moją kasę" (Strachy na lachy- "Żyję w kraju").

Nie wiem czemu służyło "rozczłonkowanie" PKP na mnóstwo spółek i spółeczek ??? Na przykładzie połączeń Biała Podlaska -Siedlce. Wiadomym jest ,że Biała P leży w lubelskim (Polska) a Siedlce w mazowieckim (też Polska) ale aby dojechać pociągiem do Siedlec muszę PR dotrzeć do Łukowa a potem przesiąść sią na KM do Siedlec (oczywiście tracąc czas na oczekiwanie) Czy nie prościej byłoby aby pociągi PR podległe Marszałkowi woj.lubelskiego docierały co najmniej do Siedlec ? a awentulane rozliczenia za odcinek od przystanku Krynka (ostatni na terenie woj.lubelskiego) do stacji Siedlce nastąpowały ;pomiędzy urzędami marszałkowskim obydwu województw ? Uważam ,że koleje są dla ludzi i trzeba zrobić wszystko aby podróżni chętnie korzystali z tego środka transportu. Drugim dziwadłem jest np. dalsza"podróż w Polskę" gdzie podczas podróży naszmi przewożnikami mogą być PR(przewozy regionalne) IC, EC lub jakieś inne koleje regionalne np dolnośląskie czy jakieś tam jeszcze - jak kupić tu bilet z miejsca wyjazdu do miejsca końcowego ? Czy te zmiany dały jakąś poprawę , bardzo wątpię czego potwierdzeniem są codzienne wiadomości w mediach. A wracając do naszej Białej Podlaskiej- przykład pociągu relacji pociągu Moskwa-Warszawa-Katowice-Praha , przez pewien czas zatrzymywał się w Białej (bezpośredni dojazd do Katowic , mieszka tam kupa ludzi z Podlasia) obecnie zatrzymuje się ale w Terespolu (bo musi - granica , oraz w Łukowie ale w Białej - nie dlaczego ?)Ponadto połączenia do Wrocławia, Szczecina czy chociażby niedzielne do Łodzi ? Czy mu to na wschodzie to już nie Polska B ale C lub D ??? Nie wypowiadam się na temat pociągów PR z Białej Podlaskiej do Chełma czy Dorohuska bo wiadomo ,że nikt nie będzie jechał z Białej do Chełma przez Puławy (no ale niech sobie do PR-y po lubelskim woj.jeżdzą) Trzeba też pomyśleć na wprowadzeniu częstszych połączeń z Brześciem (niedługo wchodzi w życie porozumienie w sprawie ruchu przygranicznego)Przydałby się bezpośrednie połączenia Biała Podlaska-Brześć (to chyba działka PR?) Liczę na wypowiedzi innych mieszkańców Białej Podlaskiej i okolic

tory na tiry!

Pociągi pasażerskie w woj. lubelskim nie mają sensu ekonomicznego

Dziadowski rząd, nie umie poradzić sobie z koleją a co dopiero z Polską i Smoleńskiem.

Dobrym rozwiązaniem byłyby tzw autobusy kolejowe do Warszawy. Jeden max dwa wagony co 2 godz. bez przesiadek zatrzymujące się na całej trasie w Międzyrzecu, Łukowie, Siedlcach i Mińsku. Bilety po 20-25 zł - jestem pewien, że wielu skorzystałoby z takiej komunikacji zamiast busa.

Gość napisał:

tory na tiry!

tirówki na tory