Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Proponuję zrobić tam muzeum samozwańczego bialskiego Cattaniego, czyli milicjanta Ryszarda Modelewskiego vel. Model. Może ma hajs z napisanych bajek żeby zapłacić pejsatym odszkodowania.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A to już się chyba robi lokalna lubelska tradycja prowadzenia inwestycji publicznych na nieruchomościach z nieuregulowanym stanem prawnym. Przykład dały Puławy prowadząc przebudowę tamtejszego domu kultury Dom Chemika mając w tle protesty i starania o wpisanie budynku do rejestru zabytków. Efekt? Dwukrotne zatrzymanie przebudowy przez konserwatora oraz bezpowrotne zniszczenie docenionych przez Narodowy Instytut Dziedzictwa wartości zabytkowych z wykorzystaniem środków unijnych przeznaczonych na ochronę dziedzictwa kulturowego i historycznego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To "straszydło" to autentyczny zabytkowy budynek, o architekturze charakterystycznej dla całego Pl. Wolności, budynek, których ubywa w Białej w zastraszającym tempie. I co władze chciałby tam wybudować? Kolejny psedonowoczesny, kiczowaty kloc?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Istnieje ciekawa prawidłowość: ilekroć mamy do czynienia z mieniem ukradzionym prawowitym właścicielom, zawsze urzędnicy z SLD, PO i PSL robią wszystko, żeby zniszczyć do reszty to, co do tej pory ostało się ich niszczycielskiej, złodziejskiej sile. Powyższe nie ma miejsca, gdy owa rudera spodoba się jakiemukolwiek towarzyszowi partyjnemu. Wtedy jest wszystko ok i nawet dotacje do remontu się znajdują. Jak kradli od 1944, tak kradną nadal.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
1. Czy wyburzone mają być obie części budynku - od ul. Piłsudskiego do ul. Budkiewicza - czy tylko część od strony Urzędu Miasta? 2. Czy projekt nowego budynku będzie wyłożony do publicznej konsultacji (co z racji tak eksponowanego miejsca w mieście byłoby zasadne)? 3. Czy Pan Jan Maraśkiewicz pełniąc urząd konserwatora zabytków, wyrażał równie niedorzeczne poglądy co Pan Bojczuk? Czy urzędnicy z Panem Prezydentem na czele, poniosą jakiekolwiek konsekwencje materialne w przypadku wygranych spraw przez Panią Justynę?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...