Lubelskie: Przed urzędem gminy odsłonięto krzyż morowy. Ma chronić mieszkańców przed epidemią

To świetna wiadomość. Powinni jeszcze jakąś czarownicę spalić na stosie w ofierze. Jak Kaczyński ma nie rządzić, skoro ludzie wierzą że dwie drewniane deski chronią przed epidemią?!

To świetna wiadomość. Powinni jeszcze jakąś czarownicę spalić na stosie w ofierze. Jak Kaczyński ma nie rządzić, skoro ludzie wierzą że dwie drewniane deski chronią przed epidemią?!

Dwie nic nie dają, dopiero trzy, jak w tym przypadku, są skuteczne ;-) Jak dla mnie, to samorządowcy organizujący takie rzeczy powinni odpowiadać przed sądem, wszak oficjalnie mamy rozdział państwa od Kościoła. Pytanie jeszcze, skąd poszła kasa na ów krzyż. Czy przypadkiem nie były to publiczne pieniądze.

I teraz pojawia się pytanie. Gdyby w ten morowy krzyż wbudować nadajnik 5G, to powodowałby on wzmocnienie tarczy ochronnej i zwiększał jej zasięg, czy wręcz przeciwnie? Hmmm....

Przypominam. Mamy XXI wiek, a Polska jest sporym krajem w środku Europy.

Neopogaństwo w katolickim wydaniu tylko ośmiesza chrześcijan, bo dla wielu katolicyzm i chrześcijaństwo to jedno i to samo. Zwłaszcza, że sami katolicy uważają się za chrześcijan.

Aż zobaczyłem na mapie gdzie to jest!! To już nawet nie Polska C, To Polska Ś (od średniowiecza)

Ciekawa sprawa z tym Krzyżem. A wszyscy Ci, co tak bardzo krytykują wręcz wyśmiewaja, doczytajcie, douczcie się i wówczas dyskujcie. Nie można rozmawiać o rzeczach o których nie ma się pojęcia. A widać, że jesteście zieloni.

Nie którzy z komentujących tu, że umieją pisać to nie wszystko.Przekro czytać wyobcowanych post sovieticos

Mili moi, to po co te szpitale, respiratory, kwarantanny? Modlić się pod krzyżem morowym i spoko. Po co MASECZKI? To zdumiewające, XXI wiek. W np. Czechach nic takiego by nikomu do głowy nie przyszło. Proponuję, by głęboko wierzący zdali się na łaskę Pana, a lekarzy zostawili w spokoju. Nie chodźcie do lekarzy, szpitali. Zawierzcie Bogu. Będę spał spokojnie, nie martwiąc się o przyszły los Mojej Ojczyzny i wyniki wyborcze w nieodległej przyszłości.

A miałem już nie pisać....Ilona, zakasowałaś mnie...cytat:" wszyscy Ci, co tak bardzo krytykują wręcz wyśmiewaja, doczytajcie, douczcie się i wówczas dyskujcie. Nie można rozmawiać o rzeczach o których nie ma się pojęcia" ... Poucz mnie, maluczkiego, gdzie doczytać, gdzie douczyć się, abym był godny dyskusji, o Ilono. Podpisano, zresztą zgodnie z jedynie słuszną terminologią  pana  ZibiNoAngel  - "post sovieticos"   Marcinio Teżnieaniołek. A propos, panie Zibi, poducz sie pan łaciny. Jak Pan pogadasz ze Św. Piotrem? Biskup Rzymu (podobno  ;) pierwszy! , z pewnościa , tylko łacina. No przecie że nie....a kysz, hebrajski? Uczyć się, uczyć, uczyć, jak mawiał pewien łysawy polityk.

O Marcinowi, nie bądź cyniczny. Leczysz tym swoje kompleksy? Czujesz się mało ważny? Masz jakiś problem. To oczywiście są pytania retoryczne. Nie odpowiadają. Ponieważ już wiemy, że znów głupimi żartami sprowadzisz rozmowę do absurdu. Poczytaj o Soborze Trydenckim. Pozdrawiam. Ilona

Tu chyba ktoś inny ma problem i na pewno nie jest to Marcinio :)

Macie rację. Ja mam problem, iż powiedziałam , że jest to ciekawa historia. Brawo. Czy Ono Bleee , bo nie wiadomo czy to Pan , czy Pani oraz Pan Marcino wiedzą cokolwiek na ten temat? Świetnie jest krytykować, wyśmiewać szczególnie anonimowo. Ale to świadczy o człowieku.

Brawo Iloncia, najwazniejsze że zdiagnozowalaś, ze masz problem - zapisz sie na sesje do paychoanalityka i skoncz juz zamulac.

Bleeeee, skoro juz mam diagnozę, po co psychoanalityk? Doczytaj.

Bleeeee, skoro juz mam diagnozę, po co psychoanalityk? Doczytaj.

 Po to zebyś już nie musiała swoich filozofii zyciowych uzewnetrzniac na forum. A teraz paciorek i telefon do lekarza.

A u nas jak zwykle ciemnogród.

w PROCESIE LECZENIA CHORÓB RÓWNIE WAZNY JEST CZYNNIK CHEMICZNY(LEKI), FIZYCZNY(ZABIEG) JAK I PSYCHICZNY. KAŻDY LEKARZ PRZY POWAŻNEJ CHOROBIE OSTRZEGA *TYLKO BEZ NERWÓW* UKOJENIE NADZIEJĘ DAJE NAM WIARA.OPIEKA NAJBLIŻSZYCH I NADZIEJA KTÓREJ OPRÓCZ BOGA ZADEN CZŁOWIEK NIE MOŻE ZAPEWNIĆ.