|
Obniży się wymagania i przyjmą wszystkich chętnych nieprzyjętych do innych szkół. Szafa będzie grała. A dzieci uchodźców? Myślicie, że ile lat będą się tu uczyć? Przy pierwszej lepszej okazji Ukraińcy wrócą do siebie, co jest całkiem naturalne. No i pytanie zasadnicze - czy minister wciągnie nauczycieli na listę płac w swoim resorcie? Bo póki co szkoły ponadpodstawowe utrzymują starostwa powiatowe, a tym dochody spadają. No chyba, że są PiSowskie - wtedy dotacje idą, pytanie tylko, czy na szkolnictwo też się znajdą.
|
|
|
I żeby nie było - nie neguję i nie krytykuję samej szkoły. Rozważam tylko rachunek ekonomiczny.
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
