|
Najważniejsze to donieść. Potem Sanepid będzie wyjaśniać, ale jak okaże się, że nikt się nie rozchorował, to sprostowania nie będzie. Może było donosić o zakażonych w sklepach? A były takie osoby na pewno, chociaż być może tego nie wiedziały.
Inna sprawa to kompletnie nie wiem jak rozumieć: "o służb dotarła informacja o tym, że małżeństwo pracujące przy kościele, zostało zakażone koronawirusem, co potwierdził – jak wynika z przekazanej sanepidowi informacji – dodatni wynik testu.".
Z tego tekstu wynika, że ktoś doniósł Sanepidowi, iż osoby pracujące przy kościele są zarażone i że potwierdził to wynik testu. A Sanepid widział ten wynik testu, czy tak z góry zakłada, że donosiciel mówi prawdę?
|
|
|
To nie możliwe żeby się zakazić w kościele przecież kościół jest wolny od wszelkiej maści zarazy więc i od COVIDA też Po prostu jest to jawny i bezczelny atak na naszych kochanych księży oraz kk w Polsce
|
|
|
No cóz na Lubeszczyżnie też kretyni istnieją dobrze że nieliczni. I oczywiście nikt się w kościele nie zakaził.
|
|
|
Sanepid swoją drogą, ale przede wszystkim wielkie pole do popisu dla psychiatrów z tym tylko, że ta dziedzina medycyny po prostu przestała funkcjonować! Osobnik z normalnie rozwiniętym IQ tam nie chodzi w celach innych, niż turystyczno-poznawczych!
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
