Lubelskie: Policja i SOP na DK74. "Spychali kierowców z drogi" [wideo]

A kierowca to nie wie ze podczas jazdy nie można korzystać z telefonu? A druga sprawa to taka ze samochody uprzywilejowane (eskortujace) maja zabezpieczyc przejazd osoby chronionej stad przejazd blizej srodka jezdni.

Prosty dowód na to ze ci u władzy mają obywateli w ***. To jest istne stworzenie realnego zagrożenia i możliwość doprowadzenia do tragedii, ale kto się tym przejmuje. Obywatel ma płacić podatki bo od tego jest...traktowanie ludzi jak gówno.

Chyba Gowina wieźli i ponoć się rozbili

Śpieszyło im się na obiad.

Zrozumiałym gdyby ścigali przestępcę ale wioząc choć nie dokońca wiadomo czy kogokolwiek wieźli z rządu i w ten sposób narażali na niebezpieczeństwo innych użytkowników drogi oraz VIP to najwyzszy czas mb a poziomie ustawy zaniechać takich praktyk.

Czego oni się tak boją. Co ciekawe to chyba teren powiatu Janowskiego gdzie PiS ma poparcie rzędu 70-80% ;)

Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre równiejsze. Słowa tłustego wieprza z "Folwarku zwierzęcego" są aktualne, coraz mocniej aktualne.

No kozak Zobaczył że jadą samochody uprzywilejowane w ruchu to tel i nagrywanie a kamery nie miał. Karetkę też by nagrał Świadczy to tylko o kulturze kierujacego i nieznajomościa przepisów

zabepieczyc przejzad osoby chronionej...dobre a co z zabezpieczeniem innych uczestnikow ruchu? i gdzie zdrowy rozsadek? panstwo w panstwie-wiadomo skad tyle kolizji z udzialem sluzb panstwowych...

Ludzkie pany !!

Do wszystkich kretynów - urzędnicy zawsze tak jeździli i jeździć będą. Pamiętam w 1998r tez tak jeździli w 2005 też ... i tu czy to PIS PO czy SLD nie ma żadnego znaczenia.

A cóż w tym takiego nadzwyczajnego .Jedzie kolumna uprzywilejowana i trzeba zjechać choćby i na pobocze. Smieszyć może tylko machanie lizakiem z tylnego siedzenia. Widocznie kierowca SOP nie opanował dostatecznie techniki jazdy kierowania limuzyną , rozmowy przez słuchawkę i machaniem lizakiem trzymanym w lewej dłoni..

Jaki przepis mowi o tum że pojazd uprzywilejowany ma prawo przekraczać dozwoloną prędkość w tym przypadku w terenie zabudowanym... Jaki przepis mówi o tym że kolumna pojazdów uprzywilejowanych ma prawo stwarzać zagrożenie w ruchu lądowym... Jaki przepis mówi o tym że pojazd uprzywilejowany ma prawo słychać inne pojazdy ze swojego pasa ruchu...poerd....li sie we łbach chyba co nie którym... A w ogóle to kto taki podróżował tymi autami ze aż trzeba było uciekać z drogi... Bo rozumiem że zaistniala tam nagła i nieoczekiwana sytuacja ktora zagrażała zdrowiu i życiu osób... Nawet karetki pogotowia czy też straż pożarna jadąc czy to do qypadku drogowego czy tez innej sytuacji gdzie poszkodowani są ludzie gdzie istnieje faktyczne zagrożenie utraty zycia lub zdrowia tak nie gnają... Co by było gdyby tą samą drogą właśnie jechała karetka czy straż wlasnie do takiego zdarzenia... Tez by tak jeden z drugim durniem za***al...

Dobry przejazd takiej kolumny powinien nie zauważony przejechać ,ale wielkie ego pasażera by ucierpiało...

A czy gość wie, że uzywanie telefonu jest zabronione w czasie jazdy do "rozmów", w przypadku braku urządzenia głośno mówiącgo a nie robienia zdjęć i filmowania?. A czy gość wie, że zabezpieczając przejazd tej osoby ''chronionej'' muszą postępować zgodnie z prawem o ruchu drogowym?. A czy gość wie, co znaczy w Polsce ruch prawostronny?, w drogówce odpuszczają taką naukę?. A czy gość wie, ile osób musi kombinować, aby później bronić w sądach takich specjalistów przed prokuratorem i np. niszczyć dowody przestępstwa jak w przypadku b.premier BEATY SZYDŁO?

Ludzki pan. Mógł przodem puścić czołg i wymieść jezdnię do czysta, a tylko światłami migał. Toż przecież sam premier jechał.

Ludzie komentujący poziom szkoda gadać. Tak, masz zjechać, bo jedzie prawie najważniejsza osoba w państwie. Jak chcesz korzystać z przywilejów władzy to się tam zgłoś, tylko że taki ktoś jak ty się tam nigdy nie dostanie, boś pewnie miernota, a ambicje wygórowane. Ja tu nie widzę niczego nadzwyczajnego, a po to się zjeżdża żeby jednemu z drugim czasem nie zaświtało w głowie staranowanie limuzyny.

Ojej, to se chłopie nagrabiles. Wlączales telefon w czasie jazdy???

A czy choćby premiera nie obowiązuje jakieś prawo drogowe? A co on?! Nie do zabicia? Też może zginąć.

Z drogi gorszy sort jedzie motołekuszek elektrycznym czołgiem.