Ciekawe co mówią mieszkańcy Kraśnika jak są gdzieś w Polsce.Bo nie wierzę,że przyznają się do tego że mieszkają w czymś takim...
|
|
Szkoda, że nie ma informacji o tym, że bartosz Staszewski, czyli ten, co nakręcił całą tą kłamliwą aferę, został zobowiązany do zamieszczenia informacji, że toczy się przeciw niemu postępowanie w sądzie o zniesławienie. Samorządy kilku gmin i miast straciły cierpliwość do tego cwaniaka.
|
|
Ciekawe, co minister z Francji by powiedział o tym, jak ichnia policja pałuje żółte kamizelki? I korono-sceptyków?
|
|
Szkoda, że nie ma informacji o tym, że bartosz Staszewski, czyli ten, co nakręcił całą tą kłamliwą aferę, został zobowiązany do zamieszczenia informacji, że toczy się przeciw niemu postępowanie w sądzie o zniesławienie. Samorządy kilku gmin i miast straciły cierpliwość do tego cwaniaka.Kłamliwą? Czy kraśniccy radni nie podjęli uchwały o strefie wolnej od LGBT? Poza tym to, że toczy się postępowanie, nie znaczy, że człowiek okaże się winny. |
|
Ale po jakiemu on chce z nimi rozmawiać ?? Chyba nie po francusku...
|
|
Z tym LGBT są wieczne problemy. Wszyscy obywatele RP mają te same prawa, zatem o jakie prawa jeszcze chodzi? Francuski minister niech zajmie się sprawami swoich obywateli, bo zdaje się mają tam znacznie poważniejsze problemy, niż zachcianki LGBT w Polsce? Czy to strajk kobiet, czy to parada równości ciągle chodzi o to samo. Świat oszalał i stara się nienormalność podnieść do rangi normy.
|
|
Z tym LGBT są wieczne problemy. Wszyscy obywatele RP mają te same prawa, zatem o jakie prawa jeszcze chodzi? Francuski minister niech zajmie się sprawami swoich obywateli, bo zdaje się mają tam znacznie poważniejsze problemy, niż zachcianki LGBT w Polsce? Czy to strajk kobiet, czy to parada równości ciągle chodzi o to samo. Świat oszalał i stara się nienormalność podnieść do rangi normy.Widzisz - nic nie wiesz, a się wypowiadasz. O ile się orientuję, wielu praw pary homoseksualne nie mają. |
|
To się nazywa manipulacja! Do szyderców mam kilka pytań:
1. Czy to, co ogłosili radni, było wyrażeniem opinii czy uchwałą?
2. Czy w związku z tym oświadczenia miały i mają moc sprawczą? Czy wynika z nich jakieś konkretne działanie władzy samorządowej, które dyskryminowałoby osby z kręgu LGBT? Pytam, bo nic o tym nie słyszałem.
3. Czy to samorządy m.in. Świdnika postawiły u swych bram żółte tablice? Przypomnę, że porozstawiał je działacz LGBT. Jak ocenić ten fakt? Jak ocenić, że zaraz ściągnęło się media, krajowe i zagraniczne, by pod żółtymi tablicami użalać się na rzekomy faszyzm i powszechną ponoć polską homofobię?!
4. Czy stanowiska samorządów poniżały kogokolwiek, uderzały w człowieka? Gdyby pan minister, tak zatroskany ponoć o prawa człowieka, dokładnie wczytał się w treść oświadczeń, zauważyłby, że nie kwestionują one potrzeby edukacji seksualnej, nie kamienują osób o odmiennej orientacji, nie lżą środowiska LGBT, jak kłamliwie to środowisko twierdzi, nie nawracają na siłę. Protestują przede wszystkim przeciw proponowanym metodom edukacji, niektórym treściom i przeciw próbie ograniczenia roli i wpływu rodziców na wychowanie seksualne dzieci i młodzieży. Nikt tam nie narusza niczyich praw, nie domaga się ich ograniczenia. To samo środowisko LGBT, nie wiem, w jakim celu robi wokół siebie szum. W każdym społeczeństwie, także w naszym, jest margines, który oficjalnie i czasem brutalnie demonstruje swą nietolerancję wobec mniejszości - także LGBT. Ale margines, szanowni obrońcy praw, nie reprezentuje ogółu. Dobrze by też było, gdyby pan minister zaczął od siebie, od swego kraju. A nad Loarą i Sekwaną też jest nad czym dumać i co naprawiać.
|
|
A niby jakie chcą mieć? Przyszłością każdego społeczeństwa są przyszłe pokolenia. A świat jest tak urządzony, iż to kobieta i mężczyzna mogą posiadać potomstwo. Wbrew głoszonym bzdurom na świecie są dwie płcie i tylko związek osób dwóch płci może mieć dzieci. Co do innych praw to każdy po każdym może dziedziczyć, wspólnie mieszkać, mieć konto w banku, itd. Wymaga to tylko zgody i testamentu. Każdy bez względu na kolor skóry, wyznanie, upodobania, itd. może pracować w dowolnie wybranym przez siebie zawodzie. Każdy z każdym może mieszkać. Dotyczy to wszystkich obywateli. Zatem chodzi o prawa, czy przywileje?Z tym LGBT są wieczne problemy. Wszyscy obywatele RP mają te same prawa, zatem o jakie prawa jeszcze chodzi? Francuski minister niech zajmie się sprawami swoich obywateli, bo zdaje się mają tam znacznie poważniejsze problemy, niż zachcianki LGBT w Polsce? Czy to strajk kobiet, czy to parada równości ciągle chodzi o to samo. Świat oszalał i stara się nienormalność podnieść do rangi normy.Widzisz - nic nie wiesz, a się wypowiadasz. O ile się orientuję, wielu praw pary homoseksualne nie mają. |
|
Każdy bez względu na kolor skóry, wyznanie, upodobania, itd. może pracować w dowolnie wybranym przez siebie zawodzie. Każdy z każdym może mieszkać. Dotyczy to wszystkich obywateliDo-kła-dnie. Każdy i wszystkich. To kto wpadł na ten "genialny" pomysł powielania haniebnych schematów pewnego kraju nad Renem i Łabą w latach 30/40-tych minionego wieku? A w czasie okupacji przeflancowanego na nasz grunt "tylko dla"? Tworzenia tu i teraz, nad Wisłą, stref de facto wykluczających? Tak tylko pytam... |
|
Otóż nie. Sama sobie zresztą niejako odpowiedziałaś: "Wymaga to tylko zgody i testamentu". A co z dziedziczeniem ustawowym? Napisałaś już swój testament? Co z dostępem do informacji o stanie zdrowia, która ustawowo przysługuje np. żonie, a nie przysługuje partnerowi życiowemu? Tak, owszem, można pójść do notariusza, ale to już nie jest prawo takie, jak dla nas, heteryków. Całkowicie rozumiem i popieram te oczekiwana homoseksualistów, bo w tych kwestiach ich związki nie są równe ze związkami heteryków. A co do posiadania dzieci - to może parom heteroseksualnym, które nie mogą mieć dzieci (całkiem spory odsetek!) też odbierz jakieś prawa?A niby jakie chcą mieć? Przyszłością każdego społeczeństwa są przyszłe pokolenia. A świat jest tak urządzony, iż to kobieta i mężczyzna mogą posiadać potomstwo. Wbrew głoszonym bzdurom na świecie są dwie płcie i tylko związek osób dwóch płci może mieć dzieci. Co do innych praw to każdy po każdym może dziedziczyć, wspólnie mieszkać, mieć konto w banku, itd. Wymaga to tylko zgody i testamentu. Każdy bez względu na kolor skóry, wyznanie, upodobania, itd. może pracować w dowolnie wybranym przez siebie zawodzie. Każdy z każdym może mieszkać. Dotyczy to wszystkich obywateli. Zatem chodzi o prawa, czy przywileje?Z tym LGBT są wieczne problemy. Wszyscy obywatele RP mają te same prawa, zatem o jakie prawa jeszcze chodzi? Francuski minister niech zajmie się sprawami swoich obywateli, bo zdaje się mają tam znacznie poważniejsze problemy, niż zachcianki LGBT w Polsce? Czy to strajk kobiet, czy to parada równości ciągle chodzi o to samo. Świat oszalał i stara się nienormalność podnieść do rangi normy.Widzisz - nic nie wiesz, a się wypowiadasz. O ile się orientuję, wielu praw pary homoseksualne nie mają. |
|
Według nie tylko moich obliczeń, ów Francuz jest już siódmym kolejnym ministrem kraju EU, który perliście olał tzw. rząd PiS spotykając się, li tylko i wyłącznie, z przyzwoitymi reprezentantami naszego narodu! Co zaś dotyczy Kraśnika, to szkoda jakichkolwiek słów określających stopień cywilizacyjnego zapóźnienia. Oni nie pohamują się nawet przed wysyłaniem własnego potomstwa służącego rożnego autoramentu katabasom do zaspokajania ich chorych chuci....
|
|
Według nie tylko moich obliczeń, ów Francuz jest już siódmym kolejnym ministrem kraju EU, który perliście olał tzw. rząd PiS spotykając się, li tylko i wyłącznie, z przyzwoitymi reprezentantami naszego narodu! Co zaś dotyczy Kraśnika, to szkoda jakichkolwiek słów określających stopień cywilizacyjnego zapóźnienia. Oni nie pohamują się nawet przed wysyłaniem własnego potomstwa służącego rożnego autoramentu katabasom do zaspokajania ich chorych chuci....Po tym właśnie poznać klasę polityka. Każdy przedstawiciel któregokolwiek europejskiego rządu ma w swoim zapleczu osobę odpowiedzialną za etykietę (nie wiem czy przedstawiciele naszej partii chwilowo rządzącej mają takie osoby na etacie, ale jeśli tak, to zasługują one na natychmiastowe wylanie, tak samo jak ich pracodawcy). Ale podstawowa zasada profesjonalnego polityka to "z idiotami się nie dyskutuje". Więc z kim z naszego rządu ja się pytam, on miał rozmawiać? XD |
|
Nie. Nie podjęli takiej uchwały. Kłamiesz.Szkoda, że nie ma informacji o tym, że bartosz Staszewski, czyli ten, co nakręcił całą tą kłamliwą aferę, został zobowiązany do zamieszczenia informacji, że toczy się przeciw niemu postępowanie w sądzie o zniesławienie. Samorządy kilku gmin i miast straciły cierpliwość do tego cwaniaka.Kłamliwą? Czy kraśniccy radni nie podjęli uchwały o strefie wolnej od LGBT? Poza tym to, że toczy się postępowanie, nie znaczy, że człowiek okaże się winny. |
|
To ja ci odpowiadam: lewactwo! Narzuca w prostacki sposób swój punkt widzenia, chce obalić rząd, żeby wprowadzić w Polsce "strefy tylko dla miłośników LGBT". Nie wierzę, żebyś tego nie wiedział.Każdy bez względu na kolor skóry, wyznanie, upodobania, itd. może pracować w dowolnie wybranym przez siebie zawodzie. Każdy z każdym może mieszkać. Dotyczy to wszystkich obywateliDo-kła-dnie. Każdy i wszystkich. To kto wpadł na ten "genialny" pomysł powielania haniebnych schematów pewnego kraju nad Renem i Łabą w latach 30/40-tych minionego wieku? A w czasie okupacji przeflancowanego na nasz grunt "tylko dla"? Tworzenia tu i teraz, nad Wisłą, stref de facto wykluczających? Tak tylko pytam... |
|
Już kiedyś udowodniłem ci, że mijasz się z prawdą, a ty znowu powielasz kłamstwo: informacja o stanie zdrowia przysługuje temu, kogo wskaże chory. Nia ma tu żadnych pytań o pokrewieństwo, ani o upodobania seksualne.Otóż nie. Sama sobie zresztą niejako odpowiedziałaś: "Wymaga to tylko zgody i testamentu". A co z dziedziczeniem ustawowym? Napisałaś już swój testament? Co z dostępem do informacji o stanie zdrowia, która ustawowo przysługuje np. żonie, a nie przysługuje partnerowi życiowemu? Tak, owszem, można pójść do notariusza, ale to już nie jest prawo takie, jak dla nas, heteryków. Całkowicie rozumiem i popieram te oczekiwana homoseksualistów, bo w tych kwestiach ich związki nie są równe ze związkami heteryków. A co do posiadania dzieci - to może parom heteroseksualnym, które nie mogą mieć dzieci (całkiem spory odsetek!) też odbierz jakieś prawa?A niby jakie chcą mieć? Przyszłością każdego społeczeństwa są przyszłe pokolenia. A świat jest tak urządzony, iż to kobieta i mężczyzna mogą posiadać potomstwo. Wbrew głoszonym bzdurom na świecie są dwie płcie i tylko związek osób dwóch płci może mieć dzieci. Co do innych praw to każdy po każdym może dziedziczyć, wspólnie mieszkać, mieć konto w banku, itd. Wymaga to tylko zgody i testamentu. Każdy bez względu na kolor skóry, wyznanie, upodobania, itd. może pracować w dowolnie wybranym przez siebie zawodzie. Każdy z każdym może mieszkać. Dotyczy to wszystkich obywateli. Zatem chodzi o prawa, czy przywileje?Z tym LGBT są wieczne problemy. Wszyscy obywatele RP mają te same prawa, zatem o jakie prawa jeszcze chodzi? Francuski minister niech zajmie się sprawami swoich obywateli, bo zdaje się mają tam znacznie poważniejsze problemy, niż zachcianki LGBT w Polsce? Czy to strajk kobiet, czy to parada równości ciągle chodzi o to samo. Świat oszalał i stara się nienormalność podnieść do rangi normy.Widzisz - nic nie wiesz, a się wypowiadasz. O ile się orientuję, wielu praw pary homoseksualne nie mają. |
|
Według nie tylko moich obliczeń, ów Francuz jest już siódmym kolejnym ministrem kraju EU, który perliście olał tzw. rząd PiS spotykając się, li tylko i wyłącznie, z przyzwoitymi reprezentantami naszego narodu! Co zaś dotyczy Kraśnika, to szkoda jakichkolwiek słów określających stopień cywilizacyjnego zapóźnienia. Oni nie pohamują się nawet przed wysyłaniem własnego potomstwa służącego rożnego autoramentu katabasom do zaspokajania ich chorych chuci....No toś dał do pieca: nazwanie zdrajców, mącicieli i nieudaczników przyzwoitymi reprezentatami naszego narodu to kpina z Polaków. I przyjmij do wiadomości, że rząd PiS jest rządem wybranym w demokratycznych wyborach. A jeśli chodzio chore chucie, to ty masz z tym problem i to jest twoją chorobą. Mówiąc wprost: jesteś zboczony! |
|
Nie. Nie podjęli takiej uchwały. KłamieszNawet jak Cię złapią z ręką w cudzej kieszeni, mów, że to nie Twoja ręka?Nikt nam nie wmówi, że białe jest białe? ***s://***rp.pl/Ustroj-i-kompetencje/309229953-Strefa-wolna-od-LGBT-albo-fundusze-norweskie---radni-Krasnika-zadecydowali-ws-kontrowersyjnej-uchwaly.html |
|
Jak by nie patrzeć tłok pracuje w tuleji a nie rurze wydechowej.
|
|
Jak zwykle kłamiesz. Ciekawe, jak ma wskazać osobę ktoś, kto uległ ciężkiemu wypadkowi i jest nieprzytomny na przyklad.Już kiedyś udowodniłem ci, że mijasz się z prawdą, a ty znowu powielasz kłamstwo: informacja o stanie zdrowia przysługuje temu, kogo wskaże chory. Nia ma tu żadnych pytań o pokrewieństwo, ani o upodobania seksualne.Otóż nie. Sama sobie zresztą niejako odpowiedziałaś: "Wymaga to tylko zgody i testamentu". A co z dziedziczeniem ustawowym? Napisałaś już swój testament? Co z dostępem do informacji o stanie zdrowia, która ustawowo przysługuje np. żonie, a nie przysługuje partnerowi życiowemu? Tak, owszem, można pójść do notariusza, ale to już nie jest prawo takie, jak dla nas, heteryków. Całkowicie rozumiem i popieram te oczekiwana homoseksualistów, bo w tych kwestiach ich związki nie są równe ze związkami heteryków. A co do posiadania dzieci - to może parom heteroseksualnym, które nie mogą mieć dzieci (całkiem spory odsetek!) też odbierz jakieś prawa?A niby jakie chcą mieć? Przyszłością każdego społeczeństwa są przyszłe pokolenia. A świat jest tak urządzony, iż to kobieta i mężczyzna mogą posiadać potomstwo. Wbrew głoszonym bzdurom na świecie są dwie płcie i tylko związek osób dwóch płci może mieć dzieci. Co do innych praw to każdy po każdym może dziedziczyć, wspólnie mieszkać, mieć konto w banku, itd. Wymaga to tylko zgody i testamentu. Każdy bez względu na kolor skóry, wyznanie, upodobania, itd. może pracować w dowolnie wybranym przez siebie zawodzie. Każdy z każdym może mieszkać. Dotyczy to wszystkich obywateli. Zatem chodzi o prawa, czy przywileje?Z tym LGBT są wieczne problemy. Wszyscy obywatele RP mają te same prawa, zatem o jakie prawa jeszcze chodzi? Francuski minister niech zajmie się sprawami swoich obywateli, bo zdaje się mają tam znacznie poważniejsze problemy, niż zachcianki LGBT w Polsce? Czy to strajk kobiet, czy to parada równości ciągle chodzi o to samo. Świat oszalał i stara się nienormalność podnieść do rangi normy.Widzisz - nic nie wiesz, a się wypowiadasz. O ile się orientuję, wielu praw pary homoseksualne nie mają. |
Strona 1 z 6
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|