Zgodnie z prawem cel wywłaszczenia nie został osiągnięty,zatem działkę należy zwrócić właścicielom w formie prawa własności lub odszkodowania i tyle w temacie.Wiem jednak jak to działa w Polsce więc radzę nie poddawać się i walczyć do uzyskania sprawiedliwego,prawomocnego wyroku.
|
|
Tam jest znakomicie zorganizowane pole namiotowe które jest częścią dużego ośrodka wypoczynkowego. Już się w dupach tym ludziom poprzewracało.
|
|
Cel wywłaszczenia został osiągnięty, przecież tam jest ośrodek od 30 lat!!! Więc o czym mowa! Ponadto to były ziemie kl. 6z wiec jak dobrze płacili to każdy pozbywał się tej ziemi z uśmiechem na ustach. Mówimy oczywiście o latach 70-tych gdzie nie było mowy o żadnej rekreacji nad piasecznem. Dopiero w dziewięćdziesiątych latach jak działka nabrała wartości to i poprzedni właściciele nabrali chęci na zwrot !!!
|
|
Od 30 lat jest pole namiotowe a nie ośrodek wypoczynkowy. Zwrot jest jak najbardziej zasadny.
|
|
Zasada powinna byc prosta: W tamtych czasach płacili za wywłaszczenie po ówczesnych cenach gruntu (o czym autor zapomniał wspomnieć...) to i teraz zwrot tak ale za obecną wartość... i po problemie, skończyło by się cwaniactwo i "odzyskiwanie ziem utraconych"...
|
|
Do jOOj-a.
Aby odzyskać działkę należy zwrócić państwu odszkodowanie zerewaloryzowane.Więc twoje dywagacje sa bezzasadne bo nie znasz prawa.Jeżeli chcesz coś wnieść do sprawy to poducz się trochę. Gospodarka nieruchomościami, prawo rolne, leśne i gospodarka wodna a także zwroty wywłaszczeń (podstawne) to nie jest "pikuś" (ja mawiał słynny producent filmowy). Generalnie obsługa rynku nieruchomości to bardzo obrzerny zakres i trzeba mieć wykształcenie wyższe i parę lat doświadczenia aby móc się wypowiadać na ten temat.
|
|
przeciez wszyscy wiedza ze pieniadze za dana dzialke wzieli juz dwa razy. nikt z 'sasiadow' nie walczy tylko oni. Wszyscy znaja prawde.
|
|
Nikt z sasiadow nie walczy bo nie wierza w prawo to raz a wziecie adwokata kosztuje zbyt drogo i nie wszyscy maja na to pieniadze. Jakbyscie dobrze czytali to jest napisane ze 25 lat toczy sie sprawa a na poczatku jeszcze nie bylo nic wybudowane. Wiec od poczatku walcza tylko o ziemie czyli swoje.
|
|
jOOj , ciekawe gdyby ktoś robie zabrał działkę, i to jeszcze nad jeziorem, to nie chciałbyś jej odzysać ?
|
|
Od 1944 moja rodzina nie doczekała się zadośćuczynienia za zrabowane przez komuchów dom i pole. To znacznie dłużej. Ale pamiętamy.
|
|
Ale Resort działa.
|
|
ale oni ta działkę sprzedali i pieniądze wzieli. w dokumentach ze sprzedarzy jest jakiś błąd i to im daje pole popisu. nikt od tak sobie nie zabrał im działki, ludzie w jakim wy świecie żyjecie. To nie były czasy wojny że od tak ktoś sobie cos komuś zabiera.
|
|
sąsiedzi nie walćza ba maja honor i nie sięgaja po już raz sprzedane
|
|
za zasługi wojenne nikt nikomu pola nie dawał.... o takim czymś to w zyciu nie słyszałem.
|
|
nie się Pan Jerzy zapyta wójta o zamianę o słynną "dobrą zamianę" w Kaniwoli, też nad jeziorem
|
|
Panowie Wojtasiewiczowie są już znani w całej Kaniwoli.
|
|
Do persa to niech się lepiej zapyta kto podpisał cesje z Antaru na firmę Solo Investment chodzi oczywiście ooczywiścię o Resort. Tak by było po sprawie i gmina nie miała by problemu. Ale pewnie nie było by czym się dzielić.
|
|
Koleś dobrze kombinuje żeby się kolejny raz nachapać.
|
|
Za Zasługi wojenne? A za jakie zasługi w PRL-u nagradzali ? Jak poczytać historię to nagradzali tylko członków Ub. Za skuteczną likwidację podziemia. Brawo.!!!
|
|
Przeczytaj choćby tytuł, chodzi o ojcowiznę, czyli ziemię wcześniej mieli rodzice, później przejęły ją dzieci, które wywłaszczono, a w tamtych czasach raczej nie można było się sprzeciwić i pójść do prasy, wtedy w latach 70 i 80 jak kogoś wywłaszczono to często płacono psie pieniądze za odszkodowanie, nikogo nie interesowały walory turystyczne tylko klasa ziemi i płacono ok 60% wartości
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|