Adam nie poznał dobrego serca sąsiadów. "Trudny przypadek" okradziony i wykorzystany

Chłop żywemu nie przepuści. Tak jest w Polsce, milion lat to za mało aby zmienić naszą mentalność. Ludzie wszędzie, wszędzie ludzie, ludzi pełno, ale nikt dłoni z pomocą nie wyciągnie.

A to proboszcza tam nie ma? katolyki?

Wstyd zrobiła sobie wieś, już ja zapamiętam gdzie mieszkają podlii chytrzy ludzie.Jaki wstyd dla księdza. Tylko kasę z tacy pewnie liczy, bieda go nie obchodzi.

co za sk*rwysyństwo zeby tak sie zachować wobec człowieka, jeszcze niepełnosprawnego. ci ludzie teraz powinni sie wstydzic a ten ksiadz to bym poszła mu kopa w ten jego obłudny pysk dała. no to jest nie do pomyślenia jestem w szoku. zasrani obłudnicy

Sasiad ukradl ksiadz rozgrzeszyl i wszystko ok , dalej moga pijac do nieba

Na szczęcście Pan "redaktor" w wersji elektronicznej artykułu poszedł po rozum do głowy i przestał używać zdrobnienia "Adaś" w stosunku do dorosłego mężczyzny. To nie dwunadtolatek proszę Pana,a dorosły człowiek- tyle,że niepełnosprawny intelektualnie. Ta Pana "maniera" w wydaniu papierowym utwierdza mnie w przekonaniu, że szkoda pieniędzy na prasę papierową. Poziom dziennikarstwa -"lubelszczyzna". I poprzekręcane nazwiska...żenada.

Graty też chodził za grosze sprzedawał żeby chociaż na wino mieć. Dom też sam rozebrał bo coś odbiło. Ci co go znają wiedzą że wcale nie jest taki dobry jak go tutaj przedstawiono.

Ojcu 500 zł z kieszeni wyciągnął i przechlał pod sklepem. Czyli widocznie zna wartość pieniądza. Robi z siebie ofiarę losu.

A gdzie w tym wszystkim sołtys? Adaśko chleje piwska i wino z sołtysem. Zięć sołtysa potrzebował piachu to Kozicki zdarł podłogę w domu aby ten piach uzyskać

Z maryniowa gajasz doprowadził go do ruiny wykupił wszystkie maszyny id niego i za to mu pomagał

jedno wielkie kłamstwo:) najlepiej wsadzić *** przed biurko i wypisywać głupoty. złom cały wysprzedany tylko po to żeby mieć za co wypić. skoro sprzedał całe podwórko gratow to dlaczego niema na jedzenie i jakiś ubiór? ludzie mieszkający w okolicach dobrze wiedzą jak jest i robocie ze wsi brutali a dobrze nie wiecie jak to jest ;) czytać pisać nie umie a do szkoły chodził. gdyby miał normalnych rodziców wcale by tak nie było. i skoro już taki obszerny artykuł to było zapytać ludzi jak jest i pokazać w filmie wypowiedzi. czy może gazeta boi poznać się prawdy ? bo prawda jest zupełnie to inna :) Śmiało , zróbcie kontynuację tego artykułu i ludzi zapytajcie jak to jest :)

Adam robi za dniówki i jedzenie, a to dobre. Rodzina, u której narabia za ograbienie go powinna mu płacić przez najbliższe 10 lat. Pana Redaktora zapraszamu na wywiad z sąsiadami, bo to jedna tylko rodzina doprowadziła do tego , że tam nic nie ma.

Zapraszamy na wywiad z sąsiadami! Dowiecie się zupełnie innych faktów. O to że zostal bez niczego jest winna tylko jedna rodzina, a teraz nagle udaje taka święta! On wcale nie jest taki głupi jak go przedstawiacie!!! Zapraszamy do nas! Chętnie powiemy jaka jest prawda...

Gajosz to oszust.

niejednego już oszukał pan G.

Jeśli ktoś z dobrego serca współczuję drugiemu człowiekowi, nie nadciąga informacji do których nie jest 100% pewny. Pomaga na ile może... I brawo dla ludzi, którzy zajęli się losem tego chłopaka.

Dlaczego od razu na wino? Myślisz, że ten człowiek głodu nie odczuwa? Ci co mają coś na sumieniu najwięcej maja do powiedzenia, Ci którzy chcą pomóc, po prostu pomagają...

znam pena g zlamal mi lape

i zrobił to magiczno sadzarką do kartofli 

Po pierwsze adam jest uposledzony od drugiego roku zycia po drugie naprawde nie umie czytac liczyc pisac i ma trudnosci z wymowa po trzecie adam pomaga (bo nie mozna powiedziec ze zarabia ) wzamian za jedzenie po czwarte ma kolegow jak mu przyjdzie reta albo jak ma jakies pieniadze ktore pozycza od rodziny i tych prawdziwych sąsiadów ktorzy chca mu pomóc