To co dzieje sie na wsiach przechodzi ludzkie pojęcie, ludzie palą na stosach nie tylko liście i zeschle chwasty, ale wszelkie smieci z plastikiem włącznie. Jest okropnie, smierdzi i nie ma czym oddychać
|
|
A co na to Górki Czechowskie? Oddajmy głos Gurkom...
|
|
Bidulec na spacer wyjść nie może
Hahahahaha
|
|
To samo robią działkowcy na Podzamczu!
|
|
Jak dureń nie chce iść na spacer to niech siedzi w domu, ale po co się tym chwalić.
|
|
Tytuł mówi o mieście a z artykułu wynika że chodzi o wieś
|
|
A gdzie upiec pyry? w Warszawie?
|
|
Ale ten czytelnik ma wrazliwy nosek. Spala liście, zeschłe łodygi i po problemie. Taki czas na porzadkowanie działek.
|
|
Ale ten czytelnik ma wrazliwy nosek. Spala liście, zeschłe łodygi i po problemie. Taki czas na porzadkowanie działek.Czyli musimy oddać do atmosfery ten dwulenek węgla, który rośliny zasymilowały w okresie wegetacji? Gratuluję logiki |
|
Mam kupę gałęzi z sosny, świerku i jak raz w roku spalę to nikt nie umrze. Jakoś samochodziki miastowym nie przeszkadzają po trzy pod blokiem trzymają i biegają wzdłuź zakopconych ulic. Po co ta nienawiść do wieśników, zazdrościcie że mogą sobie palić, oddychać smrodem gnoju. Jak się w Łyncny nie podoba to do Lublina albo Wawy się wyprowadzić tam czyste powietrze codziennie.
|
|
to jakaś durnota, przecież liście gałęzie i inne odpady biologiczne kompostuje się i jest elegancki nawóz. palenie materii organicznej to najwieksza głupota jaka możer być dla każdego kto ma kawałek ziemi.
|
|
ja pierdziele... cała łęczna to ryle i wiocha - ale francuskie pieski się porobily jak do bloku się sprowadziły!!!! ich dziadowie i ojcowie co roku wypalali trawi i łęty a tera panie to miastooowe pełnu gębu....
|
|
Co za bolszewik.
|
|
to samo wzdłuż działek na oś. Świt przy ul. Jana Pawła II w Lublinie. Do tego prawie nieprzejezdne z powodu dymu ul. Roztocze. Kiedyś dojdzie do wypadku że potrąceni zostaną piesi na przejściu z powodu braku widoczności wieczorem i nocą. A Straż Miejska Lublin nawet pomimo zgłoszeń nie ma zamiaru interweniować.
|
|
Ale że coooo!!!
Paliłyśta wszysko tyle lat i było łokej a tera kurła szysko przeszkadza takie kurła ekologi nowoczesne szysko
|
|
Identyczna sytuacja na wjeździe do Świdnika od strony Jackowa qrwa palą wszystko i gdzie ta straz mijska ze swoim ekopatrolem... Ludzie a puzniej wszystko zwalacie na jakis smog itd... Dlaczego patrole nie jezdza i nie walą mandatów... Kur...przecież nikt nikomu nie wlazł na podwórko nie nagrabił kupek lisci czy nie naniósl galezi i nie podpalił... Tylko wlasciciel sam to zrobił... Przyjebac jednemu i drugiemy po 500 mandatu i nie bedzie smrodzil
|
|
Podobnie w Niemcach. Niezależnie od pory roku często ktoś pali, najczęściej wieczorem. Niestety także plastik. Dym i smród spływają w dół, w stronę osiedla. Czasem trudno otworzyć okna, nie mówiąc o wieczornym spacerze. Zapraszam "palaczy" na Chmielno i stare Niemce. Niech pooddychają tym, co palą. Może wtedy zmądrzeją, choć wątpię, bo głupota bywa nieuleczalna.
|
|
A wiecie, że gnijące na kompoście zielsko emituje do atmosfery dokładnie tyle samo CO2 co przy jego spalaniu? Ta wasza ekologia to totalne brednie.
|
|
Pali się co rok a kto zaczął?
***dziennikwschodni.pl/leczna/czytelnik-burmistrz-podpalil-trawe-na-lace-burmistrz-nonsens,n,1000146528.html
|
|
A wiecie, że gnijące na kompoście zielsko emituje do atmosfery dokładnie tyle samo CO2 co przy jego spalaniu? Ta wasza ekologia to totalne brednie.Jakim matołem trzeba być, żeby napisać ogólną prawdę i wyciągać z niej szczegółowe wnioski. Istotny jest CZAS w jakim się to odbywa a także różne "dodatki" które się wydzielają do atmosfery w procesie spalania. Nie wspomnie tu o występujących między liśćmi plastikami i gumą, nawet Bronek Komorowski swego czasu tak sobie popalał... |
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|