Wybuch granatu zabił dowódcę oddziału partyzantów. Co IPN znalazł w bunkrze Uskoka?

"W 1946r spalili zabudowania we wsi Rozkopaczew" - dopowiedzieć trzeba, że nazywanej "małą Moskwą". Nie jeden z mieszkańców był jeszcze przedwojennym komunistą, a po "wyzwoleniu" obficie zasilali szeregi milicji, UB i KBW. Przy okazji w ramach tworzenia czarnej legendy "Uskoka" dopisano mu wydarzenie kompletnie fikcyjne. W czasie akcji w Rozkopaczewie zginął młody człowiek, niejaki Szymański, twierdzono później, że zamordowany przez partyzantów Brońskiego za przynależność do organizacji partyjnej. W rzeczywistości Szymański nigdy nie należał do żadnej organizacji, a zabiła zabłąkana kula, kiedy wracał do domu od swojej ówczesnej dziewczyny. Znaleziono go w rowie, nieopodal domu dziewczyny, nigdy nie dotarł do swojego własnego gospodarstwa, gdzie rzekomo miał zginąć w czasie ratowania dobytku przed ludźmi "Uskoka". Wiem o tym na absolutne 100% od mieszkańców wsi. Jeżeli równie rzetelnie komuchy relacjonowały inne "zbrodnie" żołnierzy wyklętych to nic dziwnego, że do dziś tylu powtarzaczy kłamstw na ich temat.

Ja jestem mieszkancem tej wsi I to co mowisz "gosciu" jest kłamstwem!

Jasne. Każdemu można zarzucić "kłamstwo", bez podania jakichkolwiek szczegółów. Papier jest cierpliwy i wszystko przyjmie. Matka Zdzisława Szymańskiego obwiniała o śmierć syna bynajmniej nie "Uskoka".

Komuniści to nie ludzie, zabijać mieli ich prawo a nawet obowiązek. Puchaczow, Rozkopaczew, Wierzchowiny itp siedliska śmieci. Teraz czerwone smiecie morda w kubeł i cieszyć się życiem. Współpraca ze szwabem to folksdojstwo, a z sowietami to odbudowa kraju? Imbecyle.

Bandyci na ołtarze - brawo ,,dobra zmiana" i niedouczeni ,,patrioci"

mordowanie nocą bez sądu ? co prawiemiesiąc mordowali po kolei w Łęcznej, po roku nachodzenia żony i córki tego którego zabili zamordowali i matke i córkę co wcześniej u nich robili ?, książki o Łęcznej wydane zupełnie niedawno są zapisy tych morderstw,  jedenaście osób rozstrzelano jednej nocy, Rozkopaczew spalili tylko stodoły i obory wdów  i sierot z obawy przed domami w których byli męzszczyżni, te szeroko omijali krzycząc huraaa prawie jakby Berlin zdobyli , a to byli dezerterzy którzy z Niemcami nie chcieli sie bić,  Puchaczów tragedia odwet na kobietach i dzieciach pomnik stoi do dziś itp . itd.

Do d.py z takimi "bohaterami" J.bani terroryści !

Bandyci na ołtarze - brawo ,,dobra zmiana" i niedouczeni ,,patrioci"

 imbecylu zapomnij o tym co cię nauczono na historii za PRLu. Prawda zawsze wypłynie w sprzyjających czasach

WIDAĆ ŻE MUSIELI TEŻ TĘGO POPIJAĆ,A Z TYM ICH BOHATERSTWEM TO TEŻ RÓŻNIE BYWAŁO -NIESTETY

Zdrajcy komunistyczni z UB, KBW, MO za zabicie polskich Żołnierzy będą potępieni przez Polski Naród na zawsze.

USKOK - najgroźniejszy przeciwnik PKWNowskiej kmunistyczjnej wladzy na lubelszczyźnie. Do dzisiaj prostalinowskich komuchów wzdryga, jak o nim mówią.

,,W 1946 oddziały Brońskiego spaliły zabudowania we wsi Rozkopaczew. Rok później grupa „Uskoka” rozstrzelała wracających z pochodu 1-majowego członków Związku Walki Młodych". Czyli klasyczna banda morderców i bandytów którzy są dzisiaj wynoszeni na ,,ołtarze,,. Myślę że doczekamy jeszcze czasu kiedy znowu wrócą tam dzie ich miejsce, w niebyt.

W operacji osaczenia kpt. Brońskiego USKOKA - brał udział patologiczny komunistyczny członek PPR i PZPR, dyrektor Departamentu III Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego "płk" Jan Tataj - skazany później za swoje haniebne akcje na 15 lat więzienia.

Pospolici bandyci tyle w temacie !!!! Ludzie swoje wiedzą, na nic ta propaganda. Z bandziorów bohaterów nie zrobicie, szkoda czasu !

USKOK i wielu innych dowódców - stał się ofiarą zdrady, Zasługi informatora „Janka” zostały wysoko ocenione przez jego mocodawców z UB, za co otrzymał 20 tys. zł tytułem „nagrody za pracę” (jak TW BOLEK, który "wygrywał w totolotka"). Później jeszcze kilkakrotnie odbierał drobne sumy za aktywną współpracę z resortem. 6 lipca 1949 r. oficer prowadzący przydzielił mu rewolwer, automat PPS i granat, jednak nie uchroniło to Kasperka przed rozliczeniem ze strony partyzantów. „Wiktor”, poprzez siatkę swoich współpracowników, zebrał materiał dowodowy obciążający kapusia i został on zlikwidowany 1 września 1950 r.

Franciszek Kasperek ps. "Hardy" - informator UB krypt. "Janek" - zlikwidowany za donosy do lubelskich władz komunistycznych 1 września 1950 r.

HNIEBNA jest linia obrony postkomunistów i ich następców. Mową nienawiści nazywają akowców z lasu "bandytami". Która wieś latami chciałaby ukrywać, karmić, ubierać, uzbrajać przestępcę? USKOK do dziewczyny, która zaniosła mu do bunkra kawę mówił Irenko, sama dziewczyna nazywała go wujkiem... Jak wam nie wstyd tak bezczelne kłamać moskiewskie trolle!

Głupota ma swoje 5 minut

Bandyci na ołtarze - brawo ,,dobra zmiana" i niedouczeni ,,patrioci"

imbecylu zapomnij o tym co cię nauczono na historii za PRLu. Prawda zawsze wypłynie w sprzyjających czasach

 Ucz się synek

To było takie polskie ISIS Kobiety dzieci i cywili zabijali przede wszystkim. Pospolite bandyctw, a teraz się do tego ideologię dorabia !