No i kobieta ma przerąbane. Ucieczka z miejsca wypadku jest równoznaczne z rezygnacją z ochrony tego typu zdarzeń z OC. Teraz bidula sama będzie musiała wypłacać rentę pijakowi. A jej OC dawało ochronę na 1.000.000.000 Euro. Czy warto było uciekać, by zaoszczędzić 10, a może 15% przyszłorocznej opłaty za OC? Czy żal mi jej. W żadnym razie. Takich cwaniaczków na polskich drogach jest bez liku. Najpierw zarysuje, a później spier... Po to jest to ubezpieczenie, by nie ponosić pełnych kosztów odmalowania auta, czy wypłaty do końca życia renty. Naprawdę kobieta zwariowała. Pijak na drodze, bez kamizelki... to gość lub jej rodzina musiałaby jej płacić. A tak. Wina z automatu przeszła na nią. Ucieczka znaczy przyznała się do winy. To tak jakprzyjęcie mandatu. Przyjmiesz mandat i już nie ma odwrotu.
|
|
Jakie są dowody i pewność że w chwili zdarzenia za kierownicą nie siedziała inna osoba?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|