Bonzowie spółdzieczy walczą o władzę w mieście; problem typowy dla państwa upadłego - mniej rażący od pokazywania pornografii przez ministrów podczas konferencji prasowej.
|
|
Dobrze zrobił, czasem, trzeba pokazywać, że w przeciwieństwie do moralnego upadku panującego w LSM, są spółdzielnie, które realnie myślą, jak sprawić, by spółdzielcy mieli lepiej. Wiem co mówię, bo mam na LSM mieszkania na wynajem. To postawią tężnię solną, to zbudują basen, a to siłownię. Z tą siłownią, to chyba precedens. Bo jeśli spółdzielcy będą mieli dostęp za pół ceny, to z jednej strony spopularyzuje ćwiczenia bardziej niż te nieszczęsne siłownie na powietrzu, ale z drugiej zaostrzy konkurencję z komercyjnymi siłowniami. Ruch spółdzielczy był zawsze dla ludzi, tylko ostatnio w lubelskiej LSM coś nie poszło po myśli. Brawa dla lubartowskiej spółdzielni i jej prezesa, widać, że się stara.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|