W Rykach to samo
|
|
ZNOWU BEŁŻYCE..... JAK NIE PAJĄK W BIEDRONECE TO ŁAMANIE PRAW W TYN SKLEPIE, ALE TAK WOGÓLE TE BEŁŻYCE TO SYF TOTALNY
|
|
No niestety ale sama prawda, pracuje tam moja znajomo i mowi to samo co tu pisza....i ze jeszcze niedowartosciowana kierowniczka ma swoje powiedzenie " robisz to dobrze ale ro dwa razy szybciej" jakas niedorobiona ta pani kierownik jest.... :D
|
|
Marze o elektronicznych kartach na wejście i wyjście. wiadomo, papier przyjmie wszystko... Ciekawe, czy PIP będzie analizować monitoring, czy tylko papiery... Zresztą pewnie i tak nagrania już "wyparowały", co będzie tłumaczone nadpisywaniem... Sklep działa dopiero miesiąc a już taka atmosfera...
|
|
Jakość tych produktów i ceny pozostawiają wiele do życzenia.
|
|
To normalne,w Lublinie tez tak jest,w pewnej firmie dzwigowej pracowalem,jest tam taki jeden kierownik,ktory rowniez zle traktuje pracownikow,odnosi sie do nich,i wprowadzil mobing,pracownicy sa zastraszani,wystarczy ze cos pracownik powie,co jest nie tak,to kierownik straszy ich zwolnieniem,lub zabraniem premii.Zachowanie tego pana,nic nawet nie wnosi ze ma taki wysoki poziom wiedzy,i wyksztalcenie,az zal takich ludzi.
|
|
W Poniatowej też syf jeszcze większy!
|
|
To normalne,w Lublinie tez tak jest,w pewnej firmie dzwigowej pracowalem,jest tam taki jeden kierownik,ktory rowniez zle traktuje pracownikow,odnosi sie do nich,i wprowadzil mobing,pracownicy sa zastraszani,wystarczy ze cos pracownik powie,co jest nie tak,to kierownik straszy ich zwolnieniem,lub zabraniem premii.Zachowanie tego pana,nic nawet nie wnosi ze ma taki wysoki poziom wiedzy,i wyksztalcenie,az zal takich ludzi.Nie tylko w Bełżyckim markecie jest syf.Mój znajomy pracowal w Juli w lublinie i też narzekał na kierownictwo też zlecali raz takie zadanie raz takie, a potem pretensje że się nie wyrabiał. Taki sam kiepski klimat miał. Że się nikt nie weźnie za te markety!!!!! Praca za kiepską płacę a wymagania wylacznie od pracowników a nie od kierowników. WTF!!!!!!!!!!!!!!!???????? |
|
Dla mnie ten sklep jest do zamknięcia. Ceny bez rewelacji (wiele rzeczy wręcz drogich), połowy towarów z gazetki nie ma, wędlin to podobno nawet pracownicy boją się kupować bo całe mięso które zostanie niesprzedane ląduje w kiełbasach. Na początku były wielkie piania na temat zatrudnienia 50 pracowników a po 2 miesiącach została tylko ekipa wzięta z urzędu pracy na dotacjach, której nie mogą zwolnić. Dwie osoby na raz nie mogą do kibla pójść ani rozmawiać ze sobą, taki regulamin.
Pani prezes biedna nie wie o co chodzi. A chodzi o to, że jak się pracowników traktuje jak zwierzęta a klientów ma za idiotów (bo to Bełzyce to kit się wciśnie) to czasami takie są efekty. Kupuje różne produkty w różnych sklepach w Bełżycach ale omijam wasz sklep z daleka.
|
|
ZNOWU BEŁŻYCE..... JAK NIE PAJĄK W BIEDRONECE TO ŁAMANIE PRAW W TYN SKLEPIE, ALE TAK WOGÓLE TE BEŁŻYCE TO SYF TOTALNYzacznij od swojego syfu |
|
W Poniatowej też syf jeszcze większy!To dziwne, bo w Poniatowej nie ma sklepu "Inter Marche". |
|
a może by tak inspekcja pracy zajrzała do tradisu na metalurgiczna? sanepid też może wpaść....zapraszamy:)
|
|
w biedronce pracownicy wiedzą po co chodzą do pracy a w inter klienci są obsługiwani jako zło konieczne.dobór pracowników wg mnie nieodpowiedni
|
|
Pierwsze trzeba zmienić wszystkie kierowniczki,bo tylko psują atmosferę w pracy. Wyżej głowę noszą niż mają:)
|
|
powiem tak kierownictwo nie polega na łążeniu po sklepie, zadawaniu 10 rzeczy na raz i gadaniu co tak wolno , ruszj się , szybciej itp. a co gorsze pracujesz za FREE, bo nie natym rzecz polega , ktoś tu się z powołaniem pomylił. Może zamienić się tak miejscami i zobaczymy kto szybciej się rusza , bo rozkazy to każgłupi umie wydawać :)
|
|
powiem tak kierownictwo nie polega na łążeniu po sklepie, zadawaniu 10 rzeczy na raz i gadaniu co tak wolno , ruszj się , szybciej itp. a co gorsze pracujesz za FREE, bo nie natym rzecz polega , ktoś tu się z powołaniem pomylił. Może zamienić się tak miejscami i zobaczymy kto szybciej się rusza , bo rozkazy to każgłupi umie wydawać :)
|
|
w biedronce pracownicy wiedzą po co chodzą do pracy a w inter klienci są obsługiwani jako zło konieczne.dobór pracowników wg mnie nieodpowiedni w biedronce pracownicy wiedzą po co chodzą do pracy a w inter klienci są obsługiwani jako zło konieczne.dobór pracowników wg mnie nieodpowiednija pracuje w intermarche i nie wydaje mi się abym źle obsługiwała klientów albo inne dziewczyny , pewnie pracownica BIEDRONKI co ? ale i tak lubię wasz sklep no to nie bądz zlośliwa :) |
|
Trzeba pająka do Inter Marche podrzucić lub żmije to zamkną na jakiś czas sklep, a jak pracownicy pójdą na przymusowy urlop to kierowniczka sama będzie musiała towar przenosić po pułkach aż jej pot z dupy pocieknie, a przy okazji to banany kobieta będzie mogła sobie w samotności poprostować bo chyba starą panną jest.
|
|
Dla mnie ten sklep jest do zamknięcia. Ceny bez rewelacji (wiele rzeczy wręcz drogich), połowy towarów z gazetki nie ma, wędlin to podobno nawet pracownicy boją się kupować bo całe mięso które zostanie niesprzedane ląduje w kiełbasach. Na początku były wielkie piania na temat zatrudnienia 50 pracowników a po 2 miesiącach została tylko ekipa wzięta z urzędu pracy na dotacjach, której nie mogą zwolnić. Dwie osoby na raz nie mogą do kibla pójść ani rozmawiać ze sobą, taki regulamin. Pani prezes biedna nie wie o co chodzi. A chodzi o to, że jak się pracowników traktuje jak zwierzęta a klientów ma za idiotów (bo to Bełzyce to kit się wciśnie) to czasami takie są efekty. Kupuje różne produkty w różnych sklepach w Bełżycach ale omijam wasz sklep z daleka.Dokładnie, ceny są 2x większe niż w normalnych sklepach, do tego straszne pustki - prawie nikogo tam nie ma, tylko jedna kasa wystarcza, dodatkowo w Inter już 3 x kupiłam kapustę ZEPSUTĄ w środku! To nie pomyślenia - oni chyba idą po najniższych kosztach. "Przecenione" jedzenie to zazwyczaj stare - więc radzę nie kupować, a odnośnie gazetek - wiele razy się natknęłam na inne ceny lub BRAK towaru... A w Biedronce tlok... ;) |
|
w biedronce pracownicy wiedzą po co chodzą do pracy a w inter klienci są obsługiwani jako zło konieczne.dobór pracowników wg mnie nieodpowiedni w biedronce pracownicy wiedzą po co chodzą do pracy a w inter klienci są obsługiwani jako zło konieczne.dobór pracowników wg mnie nieodpowiednia może lepiej będzie dobór kierownictwa nieodpowiedni Kasiu :) |
Strona 1 z 14
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|