Nie ma chętnych do rwania malin

do gazety to 3,50zł czemu nie podacie prawdziwej ceny,jak by to była prawda to byście nie narzekali że niema kto rwać.Dziecko z łatwością zarobi 100zł,a dorosły ile ? Byłem na malinach nie raz i wiem jakie są realia i jak są traktowani tacy pracownicy więc się nie dziwcie że nikt nie chce rwać.

Płacą nawet 3,50zł? Jak zwykle zorientowana. Z tego co ja wiem to płacą 4zł!

Maliniak napisał:

do gazety to 3,50zł czemu nie podacie prawdziwej ceny,jak by to była prawda to byście nie narzekali że niema kto rwać.Dziecko z łatwością zarobi 100zł,a dorosły ile ? Byłem na malinach nie raz i wiem jakie są realia i jak są traktowani tacy pracownicy więc się nie dziwcie że nikt nie chce rwać.

tzn ile można zarobić na dzień tak średnio

120 zł mozna jezeli ktos chce zarobic a nie obiedzielać sie. u mnie na rwaniu malin gosciówka zarobiła 160zł płaciłem 4zł za koszyczek

Gość napisał:

120 zł mozna jezeli ktos chce zarobic a nie obiedzielać sie. u mnie na rwaniu malin gosciówka zarobiła 160zł płaciłem 4zł za koszyczek

heh;))) może i płaciłeś te 4zł, ale pewnie bez wyżywienia, noclegu,itp... bo nie wierzę że przy cenie malin4-4,70 za kg, dałeś komuś 4zł...

Gość napisał:

120 zł mozna jezeli ktos chce zarobic a nie obiedzielać sie. u mnie na rwaniu malin gosciówka zarobiła 160zł płaciłem 4zł za koszyczek

to chyba jakiś żart

oczywiscie bez wyrzywienia i noclegu płaciłem po 4zł z noclegiem i wyzywieniem po 3zł 160złoty zarobiła przy pełnym zbiorze malin.. na początku i koncu wiadomo mniej

Gość napisał:

oczywiscie bez wyrzywienia i noclegu płaciłem po 4zł z noclegiem i wyzywieniem po 3zł 160złoty zarobiła przy pełnym zbiorze malin.. na początku i koncu wiadomo mniej

z tym mogę się zgodzić..

to jakieś kpiny są!!! ja w tym roku rwałam maliny po 10 12 godzin dziennie! bez wyżywienia i noclegu. sama sobie dojechałam na plantację i sama z niej wracałam. czasami udało sie zebrać ponad 40 kilogramów dziennie a zapłata 4? - o tym to chyba pomażyć! ja dostawałam 1,5. więc nie mówcie mi o realiach! ja musiałam zarobić wiec się zgodziłam ale nie dziwie sie ludziom że nie chcą rwać

Gość napisał:

to jakieś kpiny są!!! ja w tym roku rwałam maliny po 10 12 godzin dziennie! bez wyżywienia i noclegu. sama sobie dojechałam na plantację i sama z niej wracałam. czasami udało sie zebrać ponad 40 kilogramów dziennie a zapłata 4? - o tym to chyba pomażyć! ja dostawałam 1,5. więc nie mówcie mi o realiach! ja musiałam zarobić wiec się zgodziłam ale nie dziwie sie ludziom że nie chcą rwać

kobieto ja ci zapłace po 4zł... zle napewno nie bedziesz miała...

Gość napisał:

kobieto ja ci zapłace po 4zł... zle napewno nie bedziesz miała...

zapłacisz po 4 zł ale za urwaną ubianke,w której znajduje sie ok 3 kg malin,to za zerwany kg malin pracownik dostaje cos ok 1,30zł, to tak dla wyjasnienia bo widze ze głupot ktos tu nawypisywał

Ja w tym roku płaciłem na początku po 2zł za koszyczek, a późnej jak były już drobniejsze to po 2,50. Zainteresowanie było dużo, nawet musiałem kilu osobom odmówic... Średnio rwało dzień w dzień 12 osób.

ja płace po 4złote za koszyczek od poczatku letnich i nikt az do teraz jesiennych i nikt nie chce rwac... mam 2 osoby i 6 rzadków po 600metrów... musze troche wykasowac bo nie obrywam wszystkiego

a Ja bym byla zainteresowana tego rodzaju pracą , Gdzies w okolicch Lubartowa najlepiej . Jesli miałby ktos taką praace do zaoferowaniowa to prosze o kontakt 7696747

zaoferowania*

Haha byłem 2 lata temu na malinach w Rykach i nawet gdybym zaiwanial jak niektorzy to w zyciu bym duzo nie zarobił. nie iwem jakie sa realia w Krasniku ale w Rykach mialem 0,50 za ciarkę a 10 byól w platonie. wiec do poludnia miałem 3 ,4 platony i pozniej mniej po obiedzie czulem sie jak balon. ale jak macie ofedrte za 4 przyjade nawet z Lodzi

Marudzenie... każdego roku staram sie załapać na zbiory maliny bo ze wszystkich są najlepsze. Placą po 3 zł za łubianke a nawet czasem po 3.50 w ciągu godziny da się urwać około 3 łubianki to łatwo policzyć że zarabia się około dychy na godzine. Ja nie narzekam. bo pomocnik na budowie ma max 7 a ile sie musi ozapitalać. Pomyślcie czasem troche optymistyczniej ;-)

ja płace po 4złote za koszyczek od poczatku letnich i nikt az do teraz jesiennych i nikt nie chce rwac... mam 2 osoby i 6 rzadków po 600metrów... musze troche wykasowac bo nie obrywam wszystkiego http://forum.dziennikwschodni.pl/public/style_emoticons/default/sad.gif Takie pierdoły to możesz pisać laikom. Prosty rachunek: cena malin 2,20zł, w łubiance jest 2,5 kg, daje to 5,50zł za lubiankę rolnikowi.Teraz ty pieprzysz,że płacisz 4 zł za łubianke rwaczowi to ile ci zostaje z tej łubiani ? 1,50 zł ciemniaku i to ci się opłaca. Jeszcze zamieszkanie i daj jeść.

2.20 to chyba na Ukrainie płacą ;-) bo u nas to od 4 w górę za kg więc jak plantator płaci po 3.50 zs łubianke w której jest ok 2,5 kgto mu dię ti zaje.. opłac. Tylko ludzie się rozleniwili i im się do żadnej pracy nie chce iść , a kasę to by chcieli dostawać za siedzenie na tyłku :-/

2.20 to chyba na Ukrainie płacą ;-) bo u nas to od 4 w górę za kg więc jak plantator płaci po 3.50 zs łubianke w której jest ok 2,5 kgto mu dię ti zaje.. opłac. Tylko ludzie się rozleniwili i im się do żadnej pracy nie chce iść , a kasę to by chcieli dostawać za siedzenie na tyłk Trzeba być chorym żeby pisać takie głupoty. Chociaż ten artykuł jest z 2008 roku to jednak ci ludzie w nim wymienieni żyją więc zapytaj po ile sprzedaja maliny na skupie, a nie na giełdzie .Jeszcze raz zapytaj po ile są maliny na skupie , a nie na giełdzie i zamilcz.