10 lat rządów Krzysztofa Żuka w Lublinie

Jak tylko dodałem pierwszy komentarz, nagle tempo dodawanych głosów wyraźnie spadło i przestało doliczać co kilka, kilkanaście sekund głosy do opcji numer dwa. Teraz dochodzą co kilkadziesiąt sekund do minuty, półtorej. Chyba operator bota się lekko wystraszył i speszył dekonspiracją nocnego majstrowania przy wynikach ankiety. Na opcję numer jeden było jeszcze 20 minut temu było 58.5% teraz to już tylko 57.76% i cały czas spada. Bot został spowolniony ale nie wyłączony.

10 lat rządów Żuka to stale malejąca liczba mieszkańców i studentów. Lublin to dobre miasto do życia, ale dla cwaniaków, deweloperów i oligarchów. Prezydent Żuk ma w nosie zwykłych mieszkańców. Rządy Żuka to jedna wielka ściema i propaganda.

Sugerujesz, że Żuk chodzi po Lublinie i morduje mieszkańców? A co do liczby studentów, to nie wina prezydenta, tylko oferty wyższych uczelni na przykład. Że o niżu demograficznym nie wspomnę. Skoro zaś deweloperzy mają się dobrze, jak twierdzisz, to może jednak pieprzysz głupoty o tych mieszkańcach i studentach, skoro jest popyt na mieszkania?

Ludzie stąd wyjeżdzają, bo Lublin to miasto bez perspektyw. To zaścianek i prowincja i nie zmieniły tego te pseudoinswestycje Żuka. Uczelnie lubelskie są słabe i to jest powód, że mało kto chce studiować w Lublinie. Jedyny pomysł na rozwój Lublina jaki ma Żuk to budowa bloków.

Tak, Lublin, to zaścianek i prowincja, ale z powodu mentalności mieszkańców. Witamy kolejne wcielenie trolla :-)

10 lat rządów Żuka to stale malejąca liczba mieszkańców i studentów. Lublin to dobre miasto do życia, ale dla cwaniaków, deweloperów i oligarchów. Prezydent Żuk ma w nosie zwykłych mieszkańców. Rządy Żuka to jedna wielka ściema i propaganda.

Sugerujesz, że Żuk chodzi po Lublinie i morduje mieszkańców? A co do liczby studentów, to nie wina prezydenta, tylko oferty wyższych uczelni na przykład. Że o niżu demograficznym nie wspomnę. Skoro zaś deweloperzy mają się dobrze, jak twierdzisz, to może jednak pieprzysz głupoty o tych mieszkańcach i studentach, skoro jest popyt na mieszkania?

Ludzie stąd wyjeżdzają, bo Lublin to miasto bez perspektyw. To zaścianek i prowincja i nie zmieniły tego te pseudoinswestycje Żuka. Uczelnie lubelskie są słabe i to jest powód, że mało kto chce studiować w Lublinie. Jedyny pomysł na rozwój Lublina jaki ma Żuk to budowa bloków.

A to Żuk buduje bloki? Walnij się mocno w łeb, może zaczniesz wreszcie myśleć, a nie tylko błotem obrzucać.

Pogardzający "plebsem" technokrata, giętki sługa i faworyt Ludzi z Wypchanymi Portfelami, zawzięty niszczyciel tradycji Koziego Grodu i przestrzeni tego nieszczęsnego miasta, megalomański, nieznoszący krytyki narcyz.

Trudno, żeby się uginał przed proPiSowskimi krytykantami, albo pobieraczami zasiłków. Chcesz rozwijać miasto - musisz mieć dobre kontakty z ludźmi dysponującymi kapitałem.

Najowocniejsza dekada w historii naszego miasta! Oczywiście jest to moja subiektywna opinia! To dzięki zaradności prezydenta Żuka, orz jego wizjonerstwu, stworzono podwaliny pod budowę metropolii z prawdziwego zdarzenia! Wszystkich się nie zadowoli, a szczególnie tych czerpiących środki na życie z rozbudowanego, aż do przesady, systemu socjalnego!

Przykre, że prezydent Żuk musi się posługiwać propagandą i wynajmować trolle do przykrywania prawdy.

Jeśli nawet tak robi, to jest amatorem przy działaniach PiSu w tej dziedzinie...

10 lat prezydenta Żuka można podsumować 2 słowami: asfalt i beton. To jest prezydent deweloperów i oligarchów a nie mieszkańców.

10 lat prezydenta Żuka można podsumować 2 słowami: asfalt i beton. To jest prezydent deweloperów i oligarchów a nie mieszkańców.

 I cyk, kolejne fejkowe konto z rana.

10 lat prezydenta Żuka można podsumować 2 słowami: asfalt i beton. To jest prezydent deweloperów i oligarchów a nie mieszkańców.

I cyk, kolejne fejkowe konto z rana.

   I cyk, kolejny komentarz dewetrolla z rana.

A tymczasem PiSowski bot cały czas pracuje przy ankiecie i regularnie dosypuje głosy na opcję numer dwa i trzy. Jeszcze wczoraj w nocy Żuk miał 61% poparcia a wczesnym rankiem już tylko 53%. Ale to pewnie sprawka nietoperzy i sów które postanowiły w środku nocy masowo zagłosować przeciwko Żukowi. Proszę wyłączyć tę śmieszną zmanipulowaną przez PiSowskie boty ankietę.

A teraz nagle zmasowany atak proPiSowskich trolli - w ciągu paru minut odwrócenie trendów w ocenach wpisów. Co było na plusie - jest na minusie, co się ludziom nie podobało, momentalnie proPiSowskie trolle zamieniły na poyttywnie oceniane. Jak wam się kasa skończy w tej PiSowskiej farmie, to szybko o tych waszych fake'owych kontach zapomnimy :-)

Pod rządami Żuka zbudowano wiele pożytecznych obiektów i nie ma się też co dziwić, że w mieście buduje się i robi chodniki, to w końcu miasto. Na wsiach też kładą asfalt i chodniki.

W jednym akapicie wcisnęliście to, co w zasadzie można rozbudować na cały artykuł. Ale Wy woleliście bić pianę o górki, żeby się wyświetlenia zgadzały.

Naprawdę wstydzilibyście się tak żałosnego podsumowania 10 lat rządów Krzysztofa Żuka. Jestem zniesmaczony tendencyjnością tej publikacji. Jedno krótkie zdanko o wszystkich zrealizowanych do tej pory inwestycjach? Standardy rodem z pisowskiej tv.

Fascynujące, że człowiek który na co dzień mieszka w Niemczech pisze elaborat na pół strony na temat rządów prezydenta Lublina. Co ty możesz wiedzieć o komunikacji miejskiej albo zieleni poza tym co wyczytasz w gazetach? I skąd ta pewność, że miasto nie odmawia żadnemu deweloperowi? Pracujesz w wydziale wydającym decyzje i masz dokładnie dane ile wychodzi stamtąd zgód i pozwoleń a ile odmów czy też wnioskujesz na podstawie artykułów w DW? Przeczytałeś tutaj chociaż jeden artykuł na temat tego, że miasto wydało komukolwiek decyzję odmowną albo nie pozwoliło wyciąć drzewa czy naiwnie myślisz, że takie sytuacje w ogóle nie mają miejsca bo DW o tym nie pisze wcale albo pisze ale od święta?

A tymczasem PiSowski bot cały czas pracuje przy ankiecie i regularnie dosypuje głosy na opcję numer dwa i trzy. Jeszcze wczoraj w nocy Żuk miał 61% poparcia a wczesnym rankiem już tylko 53%. Ale to pewnie sprawka nietoperzy i sów które postanowiły w środku nocy masowo zagłosować przeciwko Żukowi. Proszę wyłączyć tę śmieszną zmanipulowaną przez PiSowskie boty ankietę.

  Do lubelskiego PiS to chyba same durnie się zapisały skoro sądzą, że wyklikanie w nocy botem paruset głosów na niekorzyść Żuka sprawi, że nagle mieszkańcy się od niego odwrócą i przy najbliższej okazji pójdą zagłosować na Tułajewa.

modernizacje na model unijny powodują betonowe pustynnienie terenu( Unia sobie wymyśla, że roślinność to teraz ma na dachach a na dole tylko beton i marmur)

  Odniosę się jedynie do tych słów, za to z komentarzem dość dosadnym: "w *** byłem, gówno widziałem, więc się wypowiem". Sorry, -felipe_96. , ale patrzysz przez pryzmat starej, nierzadko wielowiekowej zabudowy miast Europy Zachodniej, bo to możesz zobaczyć w TV. Jedź, pozwiedzaj tamtejsze miasta, i wtedy się wypowiadaj na temat zabetonowania. Ogródki na dachach są, owszem, tak samo w Paryżu, Frankfurcie, jak i w Warszawie. Po części taka moda, po części odbywa się to głównie w centrach miast, gdzie nikt nie wyburzy kamienicy, żeby zrobić skwerek. Ale już na nowych osiedlach jest nieco inaczej. A poza tym to jest miasto. Tu powierzhnia jest bardzo droga i nie stać nikogo na pozostawianie pustych przestrzeni. Nie odpowiada ci to - wynosisz się na przedmieścia, albo w ogóle na wieś. Miasto rządzi się swoimi prawami. I nie jest to specyfika Lublina, ani Europy Zachodniej - obejrzyj szereg dużych miast w Polsce. Czas to zrozumieć i zaakceptować, albo się wyprowadzić.

Fascynujące, że człowiek który na co dzień mieszka w Niemczech pisze elaborat na pół strony na temat rządów prezydenta Lublina. Co ty możesz wiedzieć o komunikacji miejskiej albo zieleni poza tym co wyczytasz w gazetach? I skąd ta pewność, że miasto nie odmawia żadnemu deweloperowi? Pracujesz w wydziale wydającym decyzje i masz dokładnie dane ile wychodzi stamtąd zgód i pozwoleń a ile odmów czy też wnioskujesz na podstawie artykułów w DW? Przeczytałeś tutaj chociaż jeden artykuł na temat tego, że miasto wydało komukolwiek decyzję odmowną albo nie pozwoliło wyciąć drzewa czy naiwnie myślisz, że takie sytuacje w ogóle nie mają miejsca bo DW o tym nie pisze wcale albo pisze ale od święta?

Z całym szacunkiem, ale to nie ten filipek. Tamten miał jakiegoś podobnego nicka, ale ten jest sympatykiem Konfederacji, męskim szowinistą, prawiczkiem, dość znacząco zbliżonym do nacjonalistów antyunijnym studentem, który nic nie może, ale na wszystkim się zna, choć gdy go przyprzesz do muru, to napisze, że nie jest fachowcem i z fachowcami sobie dyskutuj :-)

jednakże istnieją także pewne minusy - jak zauważają niektórzy użytkownicy

Cytując klasyka (Bareja się kłania): jednakowoż ważne jest prawda, żeby te minusy nie przesłoniły nam plusów... Lał wodolej wodę - długą strużką cienką - sens poszedł gdzieś w diabły - a pozostał bełkot - lał wodolej wodę - długo i na próżno - weź lecz się na nogi - na głowę za późno. Lał wodolej wodę - dalej dzióbkiem kłapie - tworzy popierdółki - choć go nikt nie łapie. Nie wiem na co liczysz, nie wiem na co czekasz - tak jak mały piesek: uciekasz, a szczekasz. Lał wodolej wodę - taka rzeczy kolej - chcesz się mędrka pozbyć? - ignoruj i olej!

W jednym akapicie wcisnęliście to, co w zasadzie można rozbudować na cały artykuł. Ale Wy woleliście bić pianę o górki, żeby się wyświetlenia zgadzały.

Dokładnie, nie za wiele z tego artykułu można się dowiedzieć, jak zwykle na dzienniku temat górek przykrył wszystko.

Lał wodolej wodę - zimą, wiosną, latem - już myślał że wygrał - a tu d... w kratę. Lał wodolej wodę - ciągnął marną furkę - i tak kombinował - jak ten koń pod górkę. Koń jak kombinował - to zarobił batem – chcesz iść w jego ślady - więc uważaj zatem. Lał wodolej wodę - wracał, choć uciekał - tyle miał pożytku - co sobie poszczekał. Lał wodolej wodę - długą strużką cienką - długo kombinował - a uciekał prędko. Lał wodolej wodę - fikał, brykał, skakał - a jak nie dał rady - no to się popłakał. Lał wodolej wodę - i jak konik parskał - tak zmęczył głowinę - że aż się usmarkał. Lał wodolej wodę - pustą dętkę kleił – w drewnianym rowerku –aż się wykoleił