Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Kościół to organizacja przestępcza i pedofilska sekta, która nie powinna mieć racji normalnego bytu w XXI. Motanie i manipulowanie ludźmi, straszenie złem, selekcja, podjudzanie do nienawiści, pedofilia, pranie brudnych pieniędzy i bezczelne żebranie o hajs mieszkając w pałacach i rezydencjach. TO MA BYĆ KOŚCIÓŁ??? Ten twór nie ma nic wspólnego z wiarą w Boga. Tendencja będzie rosła bo ludzie w końcu po latach zaczynają samodzielnie myśleć!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Więcej takich bzdurnych tekstów na 1 i potem się nie dziwcie, że ludzie mają w d... wasz problemy i waszą wolność mediów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cóż za kultura i miłość do bliźniego. Idealne potwierdzenie nauk przez nich głoszonych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dopóki ludzie nie zrozumieją, że bóstwa to wymyślone byty filozoficzne w celu władzy nad ludźmi, dopóty religie będą najtragiczniejszym oraz najkrwawszym absurdem Ludzkości.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakbym była niewierzaca to do tego, aby nie uczestniczyć w życiu kościoła, nie byłaby mi potrzebna apostazja. I zawsze tak było - nie chcesz nie chodzisz, nie chrzścisz, nie bierzesz ślubu, itd., więc nie tragizujcie. Po prostu lubicie się pokazać, zamanifestować, itd. więc robicie afery. Chcecie zmian w kościele, ale na waszych warunkach, więc stwórzcie sobie nową religię i tam będą wasze zasady. Duchowni to ludzie. Jedni głupsi, drudzy mądrzejsi, jedni wierzący, a drudzy to tacy, którzy znaleźli się w kościele z tylko sobie znanego powodu. I ten wasz zamęt może tyle dobrego wniesie, że Ci duchowni co są w kościele przez pomylke, odejdą razem z wami. Wszystkiego dobrego!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakbym była niewierzaca to do tego, aby nie uczestniczyć w życiu kościoła, nie byłaby mi potrzebna apostazja. I zawsze tak było - nie chcesz nie chodzisz,  nie chrzścisz, nie bierzesz ślubu, itd., więc nie tragizujcie. Po prostu lubicie się pokazać, zamanifestować, itd. więc robicie afery. Chcecie zmian w kościele, ale na waszych warunkach, więc stwórzcie sobie nową religię i tam będą wasze zasady. Duchowni to ludzie. Jedni głupsi,  drudzy mądrzejsi,  jedni wierzący,  a drudzy to tacy,  którzy znaleźli się w kościele z tylko sobie znanego powodu. I ten wasz zamęt może tyle dobrego wniesie, że Ci duchowni co są w kościele przez pomylke, odejdą razem z wami. Wszystkiego dobrego!
   Tylko tego aktu chcą dokonać ludzie którzy zostali nieświadomie i wbrew własnej woli ochrzczeni i chcą z tego zrezygnować. Nie chodzi, ok, ale czemu jego dane osobowe mają widnieć w spisach w tej wyimaginowanej wspólnocie, jeśli ktoś przychodzi i sobie tego wyraźnie nie życzy ?? Bo tym panom ukrywającym pedofilów to na rękę, bo mogą mówić że tylu i tylu jest Polaków zniwpolonych ich okupacją i czerpią z tego korzyści majątkowe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Państwo w pańswtwie prosze państwa. Przykładowy artykuł z liczbami.....polecam sie zapoznać. ***s://oko.press/76-tys-hektarow-o-wartosci-nawet-35-mld-zl-kosciol-wciaz-uwlaszcza-sie-na-panstwowych-gruntach-rolnych/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oby znalazł się jakiś obecny Jonasz, co uratuje Polskę przed gniewem Jahwe.
 Żadnego "gniewu Jahwe" nie będzie. Nawet p. Wojtyła ochoczo podchwycił wypowiedzi p. Kowalskiej (znanej bardziej jako "s. Faustyna") o "miłosierdziu bożym" i zapewne nie bardzo w taki "gniew' wierzył. "Jonasza" (to ten, co przetrwał rzekomo we wnętrzu ryby?) nam nie potrzeba. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakbym była niewierzaca to do tego, aby nie uczestniczyć w życiu kościoła, nie byłaby mi potrzebna apostazja. I zawsze tak było - nie chcesz nie chodzisz,  nie chrzścisz, nie bierzesz ślubu, itd., więc nie tragizujcie. Po prostu lubicie się pokazać, zamanifestować, itd. więc robicie afery. Chcecie zmian w kościele, ale na waszych warunkach, więc stwórzcie sobie nową religię i tam będą wasze zasady. Duchowni to ludzie. Jedni głupsi,  drudzy mądrzejsi,  jedni wierzący,  a drudzy to tacy,  którzy znaleźli się w kościele z tylko sobie znanego powodu. I ten wasz zamęt może tyle dobrego wniesie, że Ci duchowni co są w kościele przez pomylke, odejdą razem z wami. Wszystkiego dobrego!
A skąd wiesz, że ci, którzy chcą dokonać aktu apostazji, nie chcą właśnie stworzyć nowej religii? ;-) A poważniej - co to, jakiś przymus jest? Księżulo ma obsłużyć temat i koniec, a jak nie, to trzeba pisemko o zaprzestanie przetwarzania danych osobowych do parafii i kurii wysłać z kopią dla GIODO. Jak się wówczas kler będzie stawiał, to znajdzie się odpowiedni paragraf.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Akurat problem degeneracji KK w Polsce, można bardzo łatwo rozwiązać trzema postulatami: zrywamy konkordat, tworzymy Kościół Polski z jakimś charyzmatycznym hierarchą na czele, robimy czystkę wśród kleru, wypieprzając pedofili i idiotów typu Sowa, Boniecki czy Długosz. Temat zamknięty, można się rozejść. Sęk w tym, że Polskiemu KK ewidentnie nie zależy na przetrwaniu, a na totalnej Sodomii i upadku moralnym jak na zachodzie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A potem przychodzi taki apostata i prosi o chrzest. Naprawdę są takie przypadki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oby znalazł się jakiś obecny Jonasz, co uratuje Polskę przed gniewem Elohim - Jahwe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakbym była niewierzaca to do tego, aby nie uczestniczyć w życiu kościoła, nie byłaby mi potrzebna apostazja. I zawsze tak było - nie chcesz nie chodzisz,  nie chrzścisz, nie bierzesz ślubu, itd., więc nie tragizujcie. Po prostu lubicie się pokazać, zamanifestować, itd. więc robicie afery. Chcecie zmian w kościele, ale na waszych warunkach, więc stwórzcie sobie nową religię i tam będą wasze zasady. Duchowni to ludzie. Jedni głupsi,  drudzy mądrzejsi,  jedni wierzący,  a drudzy to tacy,  którzy znaleźli się w kościele z tylko sobie znanego powodu. I ten wasz zamęt może tyle dobrego wniesie, że Ci duchowni co są w kościele przez pomylke, odejdą razem z wami. Wszystkiego dobrego!
 Jakbym nie chciał oglądać telewizji, to bym po prostu nie oglądał... a nie, czekaj, i tak muszę płacić abonament za MOŻLIWOŚĆ oglądania. I tak samo jest z kościołem w Polsce. Dzięki temu, że 96% jest pseudochrześcijanami, kościół ma się jak pączek w maśle. Natomiast jakby policzyć dokładnie, a nie na podstawie chrztów, które w 99,9% są wymuszone (kilkumiesięczne dziecko nie ma możliwości wyboru), to dobrze by było jakby 50% świadomych swojej wiary było...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wielu w ciągu ponad 2000 lat próbowało z Kościołem walczyć i co nawet smród po nich nie został,a Kościół i Nasza wiara trwały i trwać będą 
I co, jak co, ale smród po klerze i całym tym Kościele ciągnie się przez dwa tysiąclecia... I to niewąski!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...