Al. Racławickie zmienią się w pas lotniczy? "Nie" dla absurdalnych pomysłów kosztem zieleni

Nie mogę słuchać tej głupoty ekologów. Drogi należy poszerzać. Zastanawia mnie tylko koncepcja BUS-pasów. Jeżeli na Racławickich utworzą te buspasy kosztem jezdni dla osobówek to zanim taki autobus dojedzie do alei Racłwickich (przez korek stworzony z samochodów osobowych to te 100 mln zł. stanie się pieniędzmi wyrzuconymi w błoto.

Jedyne miejcie które należy poszerzyć kosztem zieleni to ulica Głęboka! I nic poza tym- remontować obserwować!

a kogo w ogóle obchodzi wasz komentarz?

Zgadzam się, że zmniejszenie ruchu na al. Racławickich będzie dobrym rozwiązaniem (i bez wycinki drzew). Ale jak można proponować Bus Pasy na jedynej w Lbn trasie średnicowej. Właśnie zmniejszanie ruchu w centrum w nowoczesnych miastach polega na wyprowadzaniu go na trasy średnicowe i dalej. Jak ktoś napisał, otworzenie wiaduktu nad Sikorskiego zmniejsza znaczenie Racławickich i takich rozwiązań trzeba szukać. A nie zmniejszać przepustowość na jedynej trasie, która w zasadzie ratuje obecnie centrum od znacznie większych korków. Ja bym prędzej zabrał autobusy z Tysiąclecia i przesunął np. za PKS na Ruską. Szukałbym rozwiązań na zmniejszenie korków na rondzie przy zamku (może zamiast paru kolejnych wiaduktów w polu, nad bocznicą itp uzbierałaby się kasa na dwupoziomowe skrzyżowanie). Da się tak rozwijać miasto, żeby człowiek z jednego końca na drugi mógł w miarę sprawnie przejechać, a do tego by ścisłe centrum było czyste i zielone i by komunikacja miała sprawne przejazdy. Tylko trzeba mieć plan, a nie przy każdej wymianie nawierzchni wstawiać bus-pasy i drogi rowerowe z założenia, bo inaczej wniosek nie przejdzie.

Zgadzam się, że zmniejszenie ruchu na al. Racławickich będzie dobrym rozwiązaniem (i bez wycinki drzew). Ale jak można proponować Bus Pasy na jedynej w Lbn trasie średnicowej. Właśnie zmniejszanie ruchu w centrum w nowoczesnych miastach polega na wyprowadzaniu go na trasy średnicowe i dalej.  Jak ktoś napisał, otworzenie wiaduktu nad Sikorskiego zmniejsza znaczenie Racławickich i takich rozwiązań trzeba szukać. A nie zmniejszać przepustowość na jedynej trasie, która w zasadzie ratuje obecnie centrum od znacznie większych korków. Ja bym prędzej zabrał autobusy z Tysiąclecia i przesunął np. za PKS na Ruską. Szukałbym rozwiązań na zmniejszenie korków na rondzie przy zamku (może zamiast paru kolejnych wiaduktów w polu, nad bocznicą itp uzbierałaby się kasa na dwupoziomowe skrzyżowanie). Da się tak rozwijać miasto, żeby człowiek z jednego końca na drugi mógł w miarę sprawnie przejechać, a do tego by ścisłe centrum było czyste i zielone i by komunikacja miała sprawne przejazdy. Tylko trzeba mieć plan, a nie przy każdej wymianie nawierzchni wstawiać bus-pasy i drogi rowerowe z założenia, bo inaczej wniosek nie przejdzie.

 Racławickie są trasą średnicową? co to za bzdury? średnicową to jest trasa WZ, ewentulanie Głęboka... Racławickie nie są i nie powinny być trasą średnicową, tylko reprezentacyjną aleją zachodniego śródmieścia, z nadrzędnością funkcji reprezentacyjnych nad komunikacją indywidualną!! samochodzikom w zupełności wystarczy po 1 pasie!

Do autora komentarza: Położenie nowej nawierzchni i namalowanie buspasów to remont a nie przebudowa czy modernizacja. Jakie to ma znaczenie? Ano takie, że na przebudowę/modernizację dołoży unia (% wiecej niz wkład własny) a na remont trzeba 100% wyłożyć ze swoich. Z punktu widzenia budżetu miasta może się okazać, że to pomalowanie buspasów będzie dwa (albo i wiecej) razy droższe niż kompleksowa modernizacja. A efektem bedzie tylko trochę świeżego asfaltu i nowe linie. Może by tak ten watek podjął autor komentarza? Gdyby turyści brali pod uwagę zieloność terenu a nie jego komunikacyjną dostępność to Kraków nie byłby w stanie konkurować z Bieszczadami. A jakoś jednak więcej turystów woli Kraków. na "zieloności" to zależy "tubylcom" a nie "przyjezdnym". Przyjezdni szukają atrakcji i dobrego dojazdu. Zieloność mają w domu. Najliczniej odwiedzanymi miastami świata są Paryż i Nowy Jork, które są daleko w tyle za Warszawą pod względem "zieloności" - są 10-krotnie mniej zielone areałowo w przeliczeniu na jednego mieszkańca.

Brak słów. Niby Dr, niby inż., a czytać ze zrozumieniem nie potrafi. Oczywiście, że trasą średnicową NIE jest są Racławickie. "W" pisał, że oprócz zwężenia Racławickich czeka na bus pasy na Solidarności! Do tego się odnosiłem! Jestem za zmniejszaniem ruchu w centrum, ale w zamian trzeba zwiększyć przepustowość Solidarności-Tysiąclecia...