Tunel to jedyne słuszne rozwiązanie, połączone z przełożeniem Czechówki wzdłuż skarpy Zamku. Częściowo przykrytym, częściowo jako fosa. Uwolni to teren pod zabudowę przez który obecnie przebiega pokręcony, betonowy przepust rzeki.
|
|
To zależy: jeśli na złość Palikotowi, to raczej ze trzy wieżowce (nie jego). A jeśli Pro, to właśnie Parki, zakopać Autostradę i ten Bazar, bo jak na To patrzeć z Góry? Oj Prezydent, prezydent czyt
|
|
Przede wszystkim, byłoby o wiele mniej hałasu. Byłbym za, ale najpierw trzeba zobaczyć cały ten projekt . Martwi mnie też wieczne przedłużanie wszystkich budów,chociażby nawet dworzec metropolitalny.
|
|
Znacznie tańszym i zdecydowanie mniej czasochłonnym rozwiązaniem byłoby zbudowanie podziemnego przejścia dla pieszych. Po likwidacji dworca i targu ruch pieszy znacznie się zmniejszy, więc pakowanie kasy w tunel nie jest chyba przedsięwzięciem przemyślanym.
|
|
Znacznie tańszym i zdecydowanie mniej czasochłonnym rozwiązaniem byłoby zbudowanie podziemnego przejścia dla pieszych. Po likwidacji dworca i targu ruch pieszy znacznie się zmniejszy, więc pakowanie kasy w tunel nie jest chyba przedsięwzięciem przemyślanym.kompletnie nie zrozumiałeś o co w tym całym przedsięwzięciu ma chodzić :) |
|
Bardzo dobry pomysł. Ruch lokalny można przenieść na ulice Ruską. Przy okazji przebudować rondo pod zamkiem i drugie obok Mohyły. Tysiąclatka powinna wchodzić w tynel przed Lubartowska i wychodzić za rondem. Zrobić skrzyżowanie dwupoziomowe z Lubelskiego Lipca i Lwowską. Trzeba rozkorkować miasto. Na powstałym terenie można odtworzyć przedwojenne drogi jak ulice Szeroką która połączyłaby obecny plac zamkowy z ulicą Ruską. I budować nowe domy według odtworzonych drug. Można również zbudować muzeum wielokulturowego Lublina, które kształtem będzie nawiązywało do synagogi.
|
|
Czechówkę zostawić jak jest. Tylko "wyjąć" ja z kanału. I stworzyć reprezentacyjne miejsce.
|
|
Tunel to dobry pomysł, na górze tylko ruch lokalny + rezerwa pod torowisko tramwaju.
|
|
Tunel to dobry pomysł, na górze tylko ruch lokalny + rezerwa pod torowisko tramwaju.Teraz tramwaje zabudowywuje się pod ziemią, coś ala metro jak w Krakowie. |
|
"Znacznie tańszym i zdecydowanie mniej czasochłonnym rozwiązaniem byłoby zbudowanie podziemnego przejścia dla pieszych. " - a potem nalejmy tam wody. Gdy się wszyscy piesi potopią, to będzie można wszystkie PdP zlikwidować, a chodniki przerobić na kolejny pas ruchu.
|
|
"Znacznie tańszym i zdecydowanie mniej czasochłonnym rozwiązaniem byłoby zbudowanie podziemnego przejścia dla pieszych. " - a dlaczego nie zabronić całkowitego poruszania się pieszo po mieście? Wszędzie musiałbyś jechać samochodem. Drugi pomysł jest taki, że by miasto przenieść poza miasto, a na terenie obecnego miasta, pozostawić wyłącznie drogi i parkingi. Wszystko pozostałe wyburzyć i też przerobić na parkingi. Wtedy problem z parkowaniem za razem by się rozwiązał.
|
|
Koszt to pewnie z kilkaset milionów. Tylko po co? Po to, żeby schować kilkaset metrów drogi? Nie za dużo kasy za likwidację jednego przejścia? Napalamy się na te dotacje unijne jak szczerbaty na suchary, a brać trzeba też z głową. Póki co Plac Zamkowy to jeden wielki parking co skutecznie zniechęca turystów i spacerowiczów, a na drugą stronę trasy WZ nie ma po co przechodzić, bo tam nic ciekawego dla nich nie ma. Jakieś nowoczesne, multimedialne muzeum o wielokulturowej historii Lublina w miejscu likwidowanego dworca PKS to już byłby sensowny ruch, ale zabawa w tunele to dziecinada. Już jeden tunel pod Racławickimi mieliśmy budować i wyszło jak wyszło. Jak na terenie po PKS będzie coś ciekawego jak muzeum, centrum edukacyjne itp to ludzie i tak przyjdą. Samo chowanie ulic nic nie da.
|
|
Koszt to pewnie z kilkaset milionów. Tylko po co? Po to, żeby schować kilkaset metrów drogi? Nie za dużo kasy za likwidację jednego przejścia? Napalamy się na te dotacje unijne jak szczerbaty na suchary, a brać trzeba też z głową. Póki co Plac Zamkowy to jeden wielki parking co skutecznie zniechęca turystów i spacerowiczów, a na drugą stronę trasy WZ nie ma po co przechodzić, bo tam nic ciekawego dla nich nie ma. Jakieś nowoczesne, multimedialne muzeum o wielokulturowej historii Lublina w miejscu likwidowanego dworca PKS to już byłby sensowny ruch, ale zabawa w tunele to dziecinada. Już jeden tunel pod Racławickimi mieliśmy budować i wyszło jak wyszło. Jak na terenie po PKS będzie coś ciekawego jak muzeum, centrum edukacyjne itp to ludzie i tak przyjdą. Samo chowanie ulic nic nie da.Ja bym jednak obstawiał, że za pomysłem tunelu idzie coś więcej, być może są już jakieś luźne wstępne pomysły co do przyszłości Podzamcza. W ratuszu już nie raz udowodnili, że potrafią myśleć strategicznie. |
|
świetny pomysł, wszystkie miasta robią w tego typu miejscach przejscia podziemne, tylko u nas było zawsze "za drogo"
Powinniśmy mieć jakąś atrakcję turystyczną, która bylaby typowo kojarzona z lubliem. Coś jak żuraw w gdańsku, pałac kultury w wawie, czy wawel w krakowie
|
|
ew coś jak spodek w katowicach;)
|
|
Co tydzień kilka pomysłów rzucanych w przestrzeń medialną, by utwierdzić mieszkańców w przekonaniu że mieszkają w "metropolii". Jeden na pięćdziesiąt pomysłów zaczyna się realizować, płaci się ogromne pieniądze na przygotowanie kilku wersji i dokumentacji, a potem mijają lata, i albo robota rozbebrana ślimaczy się bez końca, albo rezygnujemy z pomysłów i zaczynamy wszystko od nowa. Lecą czas i pieniądze:)
|
|
Niech prezydent najpierw przejedzie się kilka razy ulicą chemiczną. Może wytrzesą mu się z głowy na tych dziurach, łatach na latach mrzonki o tunelu.
Niech miasto zajmie się utrzymaniem istniejących ulic.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|