Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Arkady wygrały w sądzie z Ratuszem. Bardzo atrakcyjna działka nie wraca do miasta

Utworzony przez kronikidewelorozwoju, 5 października 2020 r. o 19:58 Powrót do artykułu
Arkad nie bronie , ale graniczy z pewnością że  lubelski układ kolesi w grubymi portfelami  już wydał zlecenie na tą działkę i urzędnicy za wszelką cenę będą starali się ją odzyskać. Jak to się uda to w kilka tygodni zobaczymy tam żurawia i sprzedaż nowych apartamentów za 1 mln zł + VAT
Mogą być apartamenty, ale może także biurowiec pod wynajem, który pomieściłby pracowników rozrastającego się ciągle dworu ratuszowego tuż pod okiem naszego dewelosułtana.
Bierz się do roboty pisowski trollu, masz spamować na forum hejterskimi monologami. Myślisz, że dodanie dwóch komentarzy z konta kronikidewelorozwoju i po jednym z Monisia, zosia_lsm oraz 6789, pozwoli ci wyrobić dniówkę? Ogarnij się bo inaczej premia na koniec roku przejdzie obok nosa.
 To jest przerażające. Trolle pisowskie uwzięły się na nieskazitelnego prezydenta Żuka, który zawsze przestrzega prawa i walczy jak lew o dobro zwykłych mieszkańców Lublina. Musicie coś z tym zrobić, bo jeszcze prezydent się obrazi i zrezygnuje ze stanowiska. Co wtedy zrobią biedni lubelscy deweloperzy i przedstawiciele lokalnej oligarchii?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dość ciekawa sprawa, że sąd wziął pod uwagę jedynie okres ostatnich dwóch lat. Czyżby inwestor dostał parasol ochronny od któregoś z wpływowych przedstawicieli dobrej zmiany? Nie jest przecież żadną tajemnicą, że Arkady to spuścizna jeszcze po Pruszkowskim, za którego rządów w Lublinie działy się niezłe cuda.
To nieprawda, w aktach sprawy są dokumenty sięgające 2009 r. Z formułowaniem sądów i ocen poczekałbym do poznania uzasadnienia. Ale rozumiem, że chodzi o tworzenie dobrego wizerunku, każdym kosztem. Mam wrażenie, że od pewnego czasu w mieście tylko to się liczy: dobry PR. Niepotrzebnie, bo miasto rozwija się nieźle i nie potrzebuje klakierów. Zabawny jest ten wysyp plusików pojawiających się przy korzystnych dla miasta komentarzach i minusików przy opiniach negatywnych. Sztaby klikaczy pracują dzielnie, paluszki rozgrzane do czerwoności :) Pomijam fakt, że większość komentarzy (zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych) ma niską wartość merytoryczną. Bardzo wygodne jest wiązanie tej inwestycji z Pruszkowskim (marny prezydent), ale problemy pojawiły się później. Co do przejęcia działki to ona już jest we władaniu spółki, więc nie wiem co miałaby przejmować lub zasiadywać. Nie może (i nie chce) jej rownież sprzedać, więc insynuacje o jego sprzedaży to brednie. Nie wierzę w spiskowe teorie dziejów, ale teren ten jest w orbicie zainteresowań wielu osób od dawna. Proszę pomyśleć na chłodno: czy posiadając taką działkę lepiej jest ją trzymać i nic nie robić, płacąc olbrzymie opłaty za użytkowanie wieczyste, wydając ogromne pieniądze na projekty czy na największe w historii Lublina badania archeologiczne zlecone przez prywatnego inwestora i narażać się na fatalne opinie zewsząd czy może jednak lepiej byłoby wybudować parking i zarabiać? Odpowiedź jest oczywista. Nikt świadomie i z własnej woli nie wybrałby pierwszego wariantu. Ale po tylu latach trudno będzie zmienić opinie wokół tej inwestycji, ale być może ten wyrok sądu będzie jakimś argumentem za tym, żeby spojrzeć na nowo na ten problem i pomśleć, że to chyba nie do końca było tak oczywiste jak się wszystkim wydawało...
 Mocium panie, jak mniemam przedstawicielu firmy Arkady, użytkowanie wieczyste to jeszcze nie własność. Ale może nią się stać jeśli się działkę odpowiednio długo zasiedzi. Przez 15 lat nie byliście w stanie postawić parkingu na kilkaset aut i tłumaczycie to faktem, źe na działkę było dużo chętnych? To znaczy co? Zamiast wylewać fundamenty musieliście całymi dniami odbierać telefony od napalonych na odkupienie działki klientów? Przecież to nawet nie jest śmieszne. No i kluczowe pytanie, w jakim celu założone zostały dwie spółki w Luksemburgu skoro macie czyste zamiary i chcecie jedynie zarabiać na parkingu podziemnym? To wszystko się kupy nie trzyma, sprawa śmierdzi na kilometr jakimś grubym wałkiem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Fajnie, umiesz już korzystać z wyszukiwarek podmiotów gospodarczych i przekazywać ogólnie dostępne informacje, które robi się jednym kliknięciem myszki. Wow, bardzo ładnie. I nawet odróżniasz użytkowanie wieczyste od własności, no no - wchodzimy na wyzszy poziom. Jeszcze nie potrafisz dotrzeć dotrzeć do beneficjentów ostatecznych, ale nie można od razu oczekiwać wszystkiego. Spółka Arkady jest spółką celową powołaną do zrealizowania tej własnie inwestycji, płaci podatki w Polsce, w Lublinie. Spółka podała powody, dlaczego parking nie został wybudowany, sąd uznał je za logiczne i racjonalne. I nie było tam nic o telefonach od napalonych na działki klientów. Ty, nie podajesz żadnych merytorycznych argumentów: "kupy się nie trzyma", "coś śmierdzi", "wałek". Takie stwierdzenia służą jedynie insynuacjom, stworzeniu fatalnej atmosfery wokół inwestycji i obrzucaniu błotem spółki. Niektórzy jeszcze się na to łapią, ale jest też coraz więcej myślących samodzielnie i kojarzących fakty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Hahaha, nie POszło tak łatwo jak z czyszczeniem kamienic z "plebsu". Trafił cwaniak na cwaniaka. Dewelopek z Loży będzie się musiał obejść na razie smakiem.
 +1
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Fajnie, umiesz już korzystać z wyszukiwarek podmiotów gospodarczych i przekazywać ogólnie dostępne informacje, które robi się jednym kliknięciem myszki. Wow, bardzo ładnie. I nawet odróżniasz użytkowanie wieczyste od własności, no no - wchodzimy na wyzszy poziom. Jeszcze nie potrafisz dotrzeć dotrzeć do beneficjentów ostatecznych, ale nie można od razu oczekiwać wszystkiego. Spółka Arkady jest spółką celową powołaną do zrealizowania tej własnie inwestycji, płaci podatki w Polsce, w Lublinie. Spółka podała powody, dlaczego parking nie został wybudowany, sąd uznał je za logiczne i racjonalne. I nie było tam nic o telefonach od napalonych na działki klientów. Ty, nie podajesz żadnych merytorycznych argumentów: "kupy się nie trzyma", "coś śmierdzi", "wałek". Takie stwierdzenia służą jedynie insynuacjom, stworzeniu fatalnej atmosfery wokół inwestycji i obrzucaniu błotem spółki. Niektórzy jeszcze się na to łapią, ale jest też coraz więcej myślących samodzielnie i kojarzących fakty.
 Siepacz opłacany jest przez patodeweloperkę z Lubelskiej Loży, która ma chrapkę na tę działeczkę, no to i będzie obsmarowywać i obszczekiwać "obcego" inwestora. Dewelo-oligarchia lubelska jest wściekła, bo coraz więcej planowanych mega-geszeftów okazuje sie niewypałami. A wobec braku jelonków chętnych na pseudo-apartamenty kredyciki zaciągnięte w dobrych czasach na banki ziemi i powystawiane wszędzie pseudo-hotele zaczynają ciążyć w bilansach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
rzygaczko-szczekaczka będąca na usługach jedynej słusznej partii rzyga pod każdym artykułem - kronikidewelorozwoju, Monisia, zosia_lsm i parę innych kont a za wszystkimi stoi jeden i ten sam opłacony troll warujący na DW jak dobrze wytresowany kundelek, od rana do wieczora pluje jadem, oczernia, insynuuje, obraża a najlepsze w tym wszystkim jest to że opłacany jest z naszych podatków
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wściekłość dewelo-oligarchii udziela się też opłacanemu przez nich dewelo-trolowi z agencji dona arturro. Pycha kroczyła przed upadkiem i jak niektórzy przewidywali, wkrótce członkowie Loży sami sobie skoczą do gardeł jak wściekłe psy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Fajnie, umiesz już korzystać z wyszukiwarek podmiotów gospodarczych i przekazywać ogólnie dostępne informacje, które robi się jednym kliknięciem myszki. Wow, bardzo ładnie. I nawet odróżniasz użytkowanie wieczyste od własności, no no - wchodzimy na wyzszy poziom. Jeszcze nie potrafisz dotrzeć dotrzeć do beneficjentów ostatecznych, ale nie można od razu oczekiwać wszystkiego. Spółka Arkady jest spółką celową powołaną do zrealizowania tej własnie inwestycji, płaci podatki w Polsce, w Lublinie. Spółka podała powody, dlaczego parking nie został wybudowany, sąd uznał je za logiczne i racjonalne. I nie było tam nic o telefonach od napalonych na działki klientów. Ty, nie podajesz żadnych merytorycznych argumentów: "kupy się nie trzyma", "coś śmierdzi", "wałek". Takie stwierdzenia służą jedynie insynuacjom, stworzeniu fatalnej atmosfery wokół inwestycji i obrzucaniu błotem spółki. Niektórzy jeszcze się na to łapią, ale jest też coraz więcej myślących samodzielnie i kojarzących fakty.
 Lanie wody, trzeba przyznać, wychodzi wam znakomicie. Mnie natomiast ciekawi jedna rzecz skoro już wywołany do tablicy został temat podatków. Przejęliście działkę w roku 2005 i dokładnie w tym samym roku w Luksemburgu tj. w raju podatkowym zarejestrowane zostają dwie spółki powiązane z Arkady. Jakby pan był łaskaw napisać w paru słowach czemu służył ten zabieg?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Warto jeszcze dodać kto im robi publicity. Grupa Medialna ITM Sp. z.o.o. (adres: ul. Bramowa 6, 20-111 Lublin) Przypadkowy adres? Nie sądzę. Szczególnie jak się przeczyta to: ***s://rejestr.io/krs/254180/grupa-medialna-itm wydawca Nowego Tygodnia. Coraz ciekawiej się robi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mefisto666 - którego odprawionego z kwitkiem chętnego, oferującego nie tylko wielkie pieniądze, ale i "szerokie kontakty" reprezentujesz? Było ich wielu, ale dwaj byli ponoć wyjątkowo natarczywi w swoich ofertach. 
 A to interesujące. Może szczegóły tych akcji ujrzą  swiatło dzienne na dalszych etapach postępowania.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Arkad nie bronie , ale graniczy z pewnością że  lubelski układ kolesi w grubymi portfelami  już wydał zlecenie na tą działkę i urzędnicy za wszelką cenę będą starali się ją odzyskać. Jak to się uda to w kilka tygodni zobaczymy tam żurawia i sprzedaż nowych apartamentów za 1 mln zł + VAT
 +2
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A kto robi publicity patodeweloperom z Loży (i ich kamerdynerowi z ratusza przy okazji), którzy ślinili się na tą działkę już od wielu lat? Większość na forum już wie, co za ptaszek z dona arturro, co ma agencję d/s wazelinowania dewelorozwoju. PS. Kamerdyner okazał się bezradny, kiedy przyszło mu zmierzyć się nie z "plebsem", ale z ludźmi, którzy mają środki żeby bronić swojego geszeftu. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda ze przez przerażająca niekompetencja urzędników prez Żuka ten teren straszy od 15 lat. Zaslonilby najbrzydszy widok w Polsce na dominujący nad miastem budynek centrum onkologii. Czy prezydent jest tak samo zaangażowany w temat jak w temat zabudowania Górek Czechowskich?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
LEGENDA DLA CZYTELNIKÓW: . . . . . . . . . . . . . . . . . . .  . . . .  .
  • POSTY Z DUŻĄ ILOŚCIĄZIELONYCH ŁAPEK = RATUSZOWA-PATO-DEWELOPERKA . . . . . . . . . . .  . . . .  . . . . .  . . . . .  . . . .
POSTY Z OLBRZYMIĄ ILOŚCIĄ CZERWONYCH ŁAPEK = MIESZKAŃCY LUBLIN, NORMALNI LUDZIE KOMENTUJACY RZECZYWISTOŚĆ, SPOŁECZNICY WALCZĄCY Z LUBELSKĄ PATOLOGIĄ GNIEŻDŻĄCĄ SIĘ W GMACHU RATUSZA
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ależ jadka na forum, ależ wscieklizna. Aktywność prawie jak w tematach o Górkach Czechowskich. Czyżby ta sama grupa trzymjąca władzę pragnęła przejąć kontrolnę nad arkadami? Tyle szczegółów to pewnie sama wierchuszka lubelskiej pato-dewelo-oligarchii udziela sie w temacie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...