Historia zatacza koło. Już raz Lublin kupił trolejbusy buble składane w Lublinie na Frezerów czyli Ursusy. I znowu kupuje się jakiś prototyp od firmy, która z dużym prawdopodobieństwem zbankrutuje po kilku latach.
|
|
kolejne prototypy... na testowanie przedprodukcyjne powinni dać je za darmo.
|
|
Żeby nie było P0wtórki z Hindeburga.
|
|
Generalnie jeśli chodzi o zabawę w prototypy w lubelskiej komunikacji zauważyłem taką oto tendencję, może trochę dziwną korelację. Jak były tylko autobusy spalinowe, to w niedzielę po Lublinie autobusy kursowały co 30 minut. Odkąd zaczęli się podniecać pojazdami elektrycznymi, to autobusy kursują w niedziele co godzinę. Wnioskuję, że jak zaczną się bawić autobusami na wodór to rozkłady znowu schudną i w niedzielę na głównych liniach pojedziemy raz na dwie godziny.
|
|
Żeby nie było P0wtórki z Hindeburga.Monisia wróciła z nową porcją fejkowych kont? |
|
Generalnie jeśli chodzi o zabawę w prototypy w lubelskiej komunikacji zauważyłem taką oto tendencję, może trochę dziwną korelację. Jak były tylko autobusy spalinowe, to w niedzielę po Lublinie autobusy kursowały co 30 minut. Odkąd zaczęli się podniecać pojazdami elektrycznymi, to autobusy kursują w niedziele co godzinę. Wnioskuję, że jak zaczną się bawić autobusami na wodór to rozkłady znowu schudną i w niedzielę na głównych liniach pojedziemy raz na dwie godziny.To raczej zwykły zbieg okoliczności. Poza tym spokojnie, testują JEDEN autobus. |
|
Tak wiem :) ale tak mi się zebrało na sarkazm, bo mi żal dawnych rozkładów.Generalnie jeśli chodzi o zabawę w prototypy w lubelskiej komunikacji zauważyłem taką oto tendencję, może trochę dziwną korelację. Jak były tylko autobusy spalinowe, to w niedzielę po Lublinie autobusy kursowały co 30 minut. Odkąd zaczęli się podniecać pojazdami elektrycznymi, to autobusy kursują w niedziele co godzinę. Wnioskuję, że jak zaczną się bawić autobusami na wodór to rozkłady znowu schudną i w niedzielę na głównych liniach pojedziemy raz na dwie godziny.To raczej zwykły zbieg okoliczności. Poza tym spokojnie, testują JEDEN autobus. |
|
Generalnie jeśli chodzi o zabawę w prototypy w lubelskiej komunikacji zauważyłem taką oto tendencję, może trochę dziwną korelację. Jak były tylko autobusy spalinowe, to w niedzielę po Lublinie autobusy kursowały co 30 minut. Odkąd zaczęli się podniecać pojazdami elektrycznymi, to autobusy kursują w niedziele co godzinę. Wnioskuję, że jak zaczną się bawić autobusami na wodór to rozkłady znowu schudną i w niedzielę na głównych liniach pojedziemy raz na dwie godziny.Zgadza się. Autubusy elektryczne i wodorowe są dużo droższe jeżeli chodzi o cenę i potem eksploatację. Spowoduje to jeszcze większe koszty ZTM i tym samym ograniczenie kursowania. Będziemy mieli "ekologiczne" autobusy kursujace raz na godzinę z których będą korzystać chyba tylko emeryci i patologia. |
|
Historia zatacza koło. Już raz Lublin kupił trolejbusy buble składane w Lublinie na Frezerów czyli Ursusy. I znowu kupuje się jakiś prototyp od firmy, która z dużym prawdopodobieństwem zbankrutuje po kilku latach.Chodzi o to, żeby Lanser Jakubowicki mógł zgarnąć kolejny medal z kategorii "Zielone Miasto". Nawet jeśli (co bardzo prawdopodobne) zakupiony eksperymentalny tabor wyląduje permanentnie na zajezdni, sam fakt zakupu będzie się liczył w róznych oderwanych od rzeczywistości "rankingach". |
|
Etatowa pisowska szczekaczko jaka dziś stawka za wpis? 50 gr czy bliżej 1 zł?Historia zatacza koło. Już raz Lublin kupił trolejbusy buble składane w Lublinie na Frezerów czyli Ursusy. I znowu kupuje się jakiś prototyp od firmy, która z dużym prawdopodobieństwem zbankrutuje po kilku latach.Chodzi o to, żeby Lanser Jakubowicki mógł zgarnąć kolejny medal z kategorii "Zielone Miasto". Nawet jeśli (co bardzo prawdopodobne) zakupiony eksperymentalny tabor wyląduje permanentnie na zajezdni, sam fakt zakupu będzie się liczył w róznych oderwanych od rzeczywistości "rankingach". |
|
Generalnie jeśli chodzi o zabawę w prototypy w lubelskiej komunikacji zauważyłem taką oto tendencję, może trochę dziwną korelację. Jak były tylko autobusy spalinowe, to w niedzielę po Lublinie autobusy kursowały co 30 minut. Odkąd zaczęli się podniecać pojazdami elektrycznymi, to autobusy kursują w niedziele co godzinę. Wnioskuję, że jak zaczną się bawić autobusami na wodór to rozkłady znowu schudną i w niedzielę na głównych liniach pojedziemy raz na dwie godziny.Skąd tyle w Tobie optymizmu? Skąd ta pewność że w ogóle gdzieś pojedziesz autobusem? |
|
Najdroższa oferta od firmy ,,oczka w głowie PiS". Mega patriotyczna, to musi być droga jak węgiel rozprowadzany przez spekulantów, jeszcze cieplutki prosto od S**sina. Zdzierać z biedbych ludzi skórę to nie grzech i mega anty Putinowo.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|