Biletowa rewolucja w Lublinie. Nowe stawki i zasady w komunikacji miejskiej

Proponowane zmiany, tj. bilet 15 minutowy( 2,80zł) i bilet 40 minutowy( 3,60zł) to drożyzna nieadekwatna do poziomu świadczonych usług przewozowych. Bilet 40 minutowy jest nieopłacalny, bo jego czas ważności jest zbyt duży a cena tym bardziej( już zdecydowanie lepsze były bilety normalne papierowe kosztujące 3,20zł ważne 30 minut, choć ich cena i tak była duża), Bilet 15 minutowy to z kolei zbyt mało czasu i istnieje ryzyko, że pasażer będzie musiał skasować następny taki bilet a wówczas ile zapłaci? - aż 5,60zł - zdzierstwo. To jest polityka zniechęcania ludzi do tradycyjnych papierowych biletów( zaprowadzając drożyznę) kosztem faworyzowania rozwiązań bezgotówkowych - płacenia za bilety telefonem czy kartą - lansowanie programu Polska Bezgotówkowa, uległość wobec lobbystów. To się nazywa cwaniactwo. Nowa taryfa przystankowa "płacisz tyle ile jedziesz" wbrew pozorom wcale nie będzie taka opłacalna, bo jak ktoś długo jedzie to i tak koniec końców zapłaci cenę zbliżoną do cen tradycyjnych biletów papierowych. Zmiany te, które się szykują to po prostu podwyżki, podwyżki i jeszcze raz podwyżki. A można byłoby przecież zrobić bardziej sprawiedliwie - zostawić te 30 minutowe bilety papierowe normalne i ulgowe w spokoju, z tymże obniżyć ich ceny aż do poziomu 2,40zł normalny i 1,20zł ulgowy ale jednocześnie likwidując dwa socjalistyczne przywileje biletowe - zwolnione od opłat za przejazdy byłyby dzieci do 5 roku życia( a nie jak obecnie aż do 16 roku życia) oraz zwolnione byłyby osoby po 75 roku życia( a nie po 65 roku życia). Lepiej by płaciło więcej ludzi za bilety ale po niższych i racjonalnych stawkach aniżeli płaciło za usługi przewozowe mniej ludzi( bo z uwagi na wiek pewne grupy się od tego wyłącza , faworyzowanie jednych pasażerów kosztem innych) natomiast ci niezwolnieni płacili więcej. Polityka nadawania darmowych przejazdów jest polityką faworyzowania jednych grup społecznych względem innych i nie prowadzi do żadnego rozwoju transportu zbiorowego - ubywa tych pasażerów, którzy muszą płacić więcej za bilety, za to wzrasta liczba tych, którzy zostali zwolnieni od opłat. Im mniejsze wpływy z biletów tym gorsze perspektywy rozwojowe transportu zbiorowego, bo niby jak się ma rozwijać transport zbiorowy jak będą korzystać z niego w przeważającej większości ludzie zwolnieni od opłat? Będzie marazm i stagnacja, a drożyzna skutecznie będzie zniechęcać aniżeli zachęcać do korzystania z transportu zbiorowego. Socjalizm biletowy postępuje jak widać. Jakby chcieć iść bardziej radykalnie - gdyby bilety normalne kosztowały 2,00zł a ulgowe 1,00zł to posiadanie karty biletu elektronicznego byłoby nad wyraz opłacalne, za 5 miesięczny( 150 dniowy) bilet normalny kodowany na karcie przyszłoby zapłacić jedynie 300zł, za ulgowy jedynie 150zł. Niskie ceny biletów zwiększają popyt pasażerski, bo zachęcają ludzi do korzystania z komunikacji miejskiej, w tym do bycia jej stałymi użytkownikami( wyrabianie karty biletu elektronicznego). To by bardziej postawiło komunikację miejską na nogi, byłoby realne ożywienie po pandemiczne, a ściągalność opłat za bilety szłaby płynnie.

 Bzdury piszesz tylko pytanie z czego to wynika... Problemy z prostą matematyką? Każdy nawet średnio rozgarnięty zauważy, że taryfa polegająca na płaceniu za ilość przejechanych przystanków będzie tańsza od biletów czasowych... Fragmenty o Polsce Bezgotówkowej z litości przemilczę bo gołym okiem widać że mentalnie znajdujesz się w erze kamienia łupanego...

[ul] Ta "rewolucja taryfowaa" będzie okazją dla taryfiarzy, okazją do zarobku. Zwłaszcza taryfy wybiorą ludzie rzadko poruszający się między miejscami, które łączą linie "objazdowe" / "turystyczne".[/ul]

Z punktu widzenia P0lityki dewelo-sułtana najkorzystniej byłoby, żeby "plebs" w ogóle przestał korzystać z mpk - wtedy bus-pasy byłyby w całości do dysP0zycji taryfiarzy i Ludzi z Wypchanymi Portfelami w elektrykach za 200+k.

 Ty to musisz mieć niezłe kompleksy na punkcie ludzi zarabiających w tym kraju jakiekolwiek większe pieniądze. Pewnie nieprzypadkiem PIS akurat takiego życiowego frustrata posadził przed komputerem i kazał codziennie obsmarowywać wszystko i wszytkich. Takich nieudaczników życiowych to mi w sumie nawet nie żal.

srome_K_, deweloratuszowy cieciu o 170 fejk-loginach, myślisz, że pluciem jadem i naklepaniem w łapki zrehabilitujesz swoje dzisiejsze oPÓźnienie "moderacji"? Założę się, że dewelo-duce przed 11,00 zobaczył "niezmoderowane" forum i jest wściekły.

Projekt prezentuje się lepiej niż wcześniej zapowiadano.

Dla odmiany w Chełmie od września nie będzie żdnych biletów - komunikacja miejska będzie darmowa.

Nie ma czegoś takiego jak darmowa - po prostu wszyscy mieszkańcy zapłacą za przejazdy części mieszkańców. Tak poza tym porównaj wielkość Chełma i Lublina, siatkę połączeń, ilość i częstotliwość kursów. Żeby w Lublinie zrobić bezpłatną komunikację, trzeba by pewnie wyłożyć na stół z kilkaset milionów.

 Niewątpliwie masz rację, ale warto wziąć pod uwagę także: 1. Skoro płacę podatki i mam płatną komunikację a po zmianie podatki będę płacił jak do tej pory, ale za komunikację już nie, to z mojego punktu widzenia jest ona darmowa. Po prostu mam więcej za te same pieniądze podobnie jak w markecie "drugi produkt gratis". Co przyjezdnych wątpliwości nie ma - darmocha. 2. Porównanie wielkości miast przekłada się na porównanie dochodów podatkowych. Nie ma chyba żadnych wątpliwości, że "potencjał podatkowy" Lublina przebija Chełm w stopniu większym niż wynikałoby to z liczby ludności. Autobusy są podobnej wielkości, więc oczywiście żeby przewieźć więcej pasażerów muszą jeździć cześciej. 3. Druk biletów, dystrybucja, ulgi ustawowe, kasowniki, terminale do płatności zbliżeniowych+serwis, kontrole, taryfikacja, dotacje i rozliczenie tego wszystkiego kosztuje i to niemało. Aplikacja zliczająca liczbę przejechanych przystanków i rozliczająca płatności to też spory wydatek. Być maże się mylę ale te kilkaset milionów ostatecznie może się okazać nie takie szokujące w porównaniu z wymienionymi kosztami. Warto to przeliczyć ile te koszty wynoszą teraz. I w tym momencie warto postawić pytanie: Czy to nie jest zwykłe mielenie pieniędzy i naprawdę ma jakiś sens oprócz tego, że ileś tam osób i firm będzie miało zajęcie i źródło dochodu opłacane z kieszeni pasażera? Może lepiej dać sobie siana z tym wszystkim, bo to "darmowe" może de facto oznaczać spore oszczędności dla miasta i pasażerów - to moja hipoteza, ale chyba warta rozważenia i przeliczenia.

0.80-siąt gr za przystanek to jak jest kilka-naście przystanków to taksuwko będzie taniej?

Do mlody123: "Bzdury piszesz tylko pytanie z czego to wynika..." - już mi wystarczy, że użytkownik Jasin pisze do mnie podobnym tonem( tylko, że bardziej agresywnie, ze złośliwością, pogardą i jemu podobnie jak _XD_ nie odpowiada cokolwiek bym tylko napisał), nie chce mi się rozmawiać z ignorantami. "Problemy z prostą matematyką?" - ależ skąd, jakbyś poczytał dokładnie mój wpis to zaproponowałem dużo rozsądniejsze rozwiązania korzystne z perspektywy pasażera, bo ponoć to oni się liczą, w końcu oni są użytkownikami transportu zbiorowego. "Każdy nawet średnio rozgarnięty zauważy, że taryfa polegająca na płaceniu za ilość przejechanych przystanków będzie tańsza od biletów czasowych..." - z pozoru tańsza, jak wyjdzie w praktyce to czas pokaże, niemniej jednak intencje są znane - poprzez drożyznę klasycznych biletów papierowych ma się ludzi zniechęcać do nich na rzecz płacenia za bilety kartami czy telefonem, faworyzacja bezgotówkowej agendy, minister finansów w obecnym rządzie z pewnością przyklaskuje takiemu pomysłowi. "Fragmenty o Polsce Bezgotówkowej z litości przemilczę" - zatem przyzwalasz na działania o podłożu reżimowym, dobrze wiedzieć "bo gołym okiem widać że mentalnie znajdujesz się w erze kamienia łupanego..." - tak mógłby napisać tylko i wyłącznie lobbysta bezgotówkowy, jak czytam tego typu podobne teksty to chce mi się po prostu śmiać, to ma się rozumieć, że w imię krzywo pojmowanego "postępu" "progresu" "nowoczesności" mamy zrobić z siebie niewolników, dając na to przyzwolenie? niedoczekanie wasze.

W Chełmie rządzi gościo z koalicji, która pomaga mieszkancom, a w Lublinie rządzi koalicja, która okrada mieszkancow.

 Przypomnij ile zł z Funduszu Inwestycji Lokalnych przypadło na statystycznego mieszkańca Lublina a ile na mieszkańca Chełma? Dla ułatwienia podam, że Chełm 62 tyś mieszkańców dostał 51 mln a 330 tyś Lublin dostał niecałe 36 mln. Ten twój gościo z Chełma nic by nie był w stanie zrobić gdyby nie miliony z budżetu centralnego. Tutaj ciekawy artykuł o zjawisku dotowania Chełma milionami z budżetu centralnego ***s://businessinsider.com.pl/finanse/ktore-miasta-w-polsce-dostaja-najwieksze-dotacje-i-centralne-inwestycje/fz6fz0t

Nie no, srome_K_, w ogóle "nie widać", że zaspałeś (P0chlało się wczoraj?) i dopiero P0 11 zacząłeś "nadrabiać" oPÓźnienia w "moderowaniu" forum (wazeliniarskie wrzutki o 11:19, 11:24, 11:34, 11:44 + naklepanie sobie kilkunastu-kilkudziesięciu zielonych łapek).

Uwaga, PROMOCJA! Wszystkie przejazdy tramwajami w Lublinie są bezpłatne, bez względu na wiek pasażera.  Promocja obowiązuje do odwołania. 

Proponowane zmiany, tj. bilet 15 minutowy( 2,80zł) i bilet 40 minutowy( 3,60zł) to drożyzna nieadekwatna do poziomu świadczonych usług przewozowych. Bilet 40 minutowy jest nieopłacalny, bo jego czas ważności jest zbyt duży a cena tym bardziej( już zdecydowanie lepsze były bilety normalne papierowe kosztujące 3,20zł ważne 30 minut, choć ich cena i tak była duża), Bilet 15 minutowy to z kolei zbyt mało czasu i istnieje ryzyko, że pasażer będzie musiał skasować następny taki bilet a wówczas ile zapłaci? - aż 5,60zł - zdzierstwo. To jest polityka zniechęcania ludzi do tradycyjnych papierowych biletów( zaprowadzając drożyznę) kosztem faworyzowania rozwiązań bezgotówkowych - płacenia za bilety telefonem czy kartą - lansowanie programu Polska Bezgotówkowa, uległość wobec lobbystów. To się nazywa cwaniactwo. Nowa taryfa przystankowa "płacisz tyle ile jedziesz" wbrew pozorom wcale nie będzie taka opłacalna, bo jak ktoś długo jedzie to i tak koniec końców zapłaci cenę zbliżoną do cen tradycyjnych biletów papierowych. Zmiany te, które się szykują to po prostu podwyżki, podwyżki i jeszcze raz podwyżki. A można byłoby przecież zrobić bardziej sprawiedliwie - zostawić te 30 minutowe bilety papierowe normalne i ulgowe w spokoju, z tymże obniżyć ich ceny aż do poziomu 2,40zł normalny i 1,20zł ulgowy ale jednocześnie likwidując dwa socjalistyczne przywileje biletowe - zwolnione od opłat za przejazdy byłyby dzieci do 5 roku życia( a nie jak obecnie aż do 16 roku życia) oraz zwolnione byłyby osoby po 75 roku życia( a nie po 65 roku życia). Lepiej by płaciło więcej ludzi za bilety ale po niższych i racjonalnych stawkach aniżeli płaciło za usługi przewozowe mniej ludzi( bo z uwagi na wiek pewne grupy się od tego wyłącza , faworyzowanie jednych pasażerów kosztem innych) natomiast ci niezwolnieni płacili więcej. Polityka nadawania darmowych przejazdów jest polityką faworyzowania jednych grup społecznych względem innych i nie prowadzi do żadnego rozwoju transportu zbiorowego - ubywa tych pasażerów, którzy muszą płacić więcej za bilety, za to wzrasta liczba tych, którzy zostali zwolnieni od opłat. Im mniejsze wpływy z biletów tym gorsze perspektywy rozwojowe transportu zbiorowego, bo niby jak się ma rozwijać transport zbiorowy jak będą korzystać z niego w przeważającej większości ludzie zwolnieni od opłat? Będzie marazm i stagnacja, a drożyzna skutecznie będzie zniechęcać aniżeli zachęcać do korzystania z transportu zbiorowego. Socjalizm biletowy postępuje jak widać. Jakby chcieć iść bardziej radykalnie - gdyby bilety normalne kosztowały 2,00zł a ulgowe 1,00zł to posiadanie karty biletu elektronicznego byłoby nad wyraz opłacalne, za 5 miesięczny( 150 dniowy) bilet normalny kodowany na karcie przyszłoby zapłacić jedynie 300zł, za ulgowy jedynie 150zł. Niskie ceny biletów zwiększają popyt pasażerski, bo zachęcają ludzi do korzystania z komunikacji miejskiej, w tym do bycia jej stałymi użytkownikami( wyrabianie karty biletu elektronicznego). To by bardziej postawiło komunikację miejską na nogi, byłoby realne ożywienie po pandemiczne, a ściągalność opłat za bilety szłaby płynnie.

 Kolejny wysryw gębosraja.

Nie no, srome_K_, w ogóle "nie widać", że zaspałeś (P0chlało się wczoraj?) i dopiero P0 11 zacząłeś "nadrabiać" oPÓźnienia w "moderowaniu" forum (wazeliniarskie wrzutki o 11:19, 11:24, 11:34, 11:44 + naklepanie sobie kilkunastu-kilkudziesięciu zielonych łapek).

 Faktycznie w marszałkowskiej trollowni pożar dudy taki, że nawet nowy ład go nie przykrywa. Aż biedne trolliki muszą urabiać się po łokcie nawet przy niedzieli. Czyżby niedziele wolne od pracy nie przysługiwały PiSdzieckim trollom? Co na to NSZZ SOLIDARNOŚĆ? XD

Do mlody123: "Bzdury piszesz tylko pytanie z czego to wynika..." - już mi wystarczy, że użytkownik Jasin pisze do mnie podobnym tonem( tylko, że bardziej agresywnie, ze złośliwością, pogardą i jemu podobnie jak _XD_ nie odpowiada cokolwiek bym tylko napisał), nie chce mi się rozmawiać z ignorantami. "Problemy z prostą matematyką?" - ależ skąd, jakbyś poczytał dokładnie mój wpis to zaproponowałem dużo rozsądniejsze rozwiązania korzystne z perspektywy pasażera, bo ponoć to oni się liczą, w końcu oni są użytkownikami transportu zbiorowego. "Każdy nawet średnio rozgarnięty zauważy, że taryfa polegająca na płaceniu za ilość przejechanych przystanków będzie tańsza od biletów czasowych..." - z pozoru tańsza, jak wyjdzie w praktyce to czas pokaże, niemniej jednak intencje są znane - poprzez drożyznę klasycznych biletów papierowych ma się ludzi zniechęcać do nich na rzecz płacenia za bilety kartami czy telefonem, faworyzacja bezgotówkowej agendy, minister finansów w obecnym rządzie z pewnością przyklaskuje takiemu pomysłowi. "Fragmenty o Polsce Bezgotówkowej z litości przemilczę" - zatem przyzwalasz na działania o podłożu reżimowym, dobrze wiedzieć "bo gołym okiem widać że mentalnie znajdujesz się w erze kamienia łupanego..." - tak mógłby napisać tylko i wyłącznie lobbysta bezgotówkowy, jak czytam tego typu podobne teksty to chce mi się po prostu śmiać, to ma się rozumieć, że w imię krzywo pojmowanego "postępu" "progresu" "nowoczesności" mamy zrobić z siebie niewolników, dając na to przyzwolenie? niedoczekanie wasze.

 Kolejny wysryw gębosraja.

Do mlody123: "Bzdury piszesz tylko pytanie z czego to wynika..." - już mi wystarczy, że użytkownik Jasin pisze do mnie podobnym tonem( tylko, że bardziej agresywnie, ze złośliwością, pogardą i jemu podobnie jak _XD_ nie odpowiada cokolwiek bym tylko napisał), nie chce mi się rozmawiać z ignorantami. "Problemy z prostą matematyką?" - ależ skąd, jakbyś poczytał dokładnie mój wpis to zaproponowałem dużo rozsądniejsze rozwiązania korzystne z perspektywy pasażera, bo ponoć to oni się liczą, w końcu oni są użytkownikami transportu zbiorowego. "Każdy nawet średnio rozgarnięty zauważy, że taryfa polegająca na płaceniu za ilość przejechanych przystanków będzie tańsza od biletów czasowych..." - z pozoru tańsza, jak wyjdzie w praktyce to czas pokaże, niemniej jednak intencje są znane - poprzez drożyznę klasycznych biletów papierowych ma się ludzi zniechęcać do nich na rzecz płacenia za bilety kartami czy telefonem, faworyzacja bezgotówkowej agendy, minister finansów w obecnym rządzie z pewnością przyklaskuje takiemu pomysłowi. "Fragmenty o Polsce Bezgotówkowej z litości przemilczę" - zatem przyzwalasz na działania o podłożu reżimowym, dobrze wiedzieć "bo gołym okiem widać że mentalnie znajdujesz się w erze kamienia łupanego..." - tak mógłby napisać tylko i wyłącznie lobbysta bezgotówkowy, jak czytam tego typu podobne teksty to chce mi się po prostu śmiać, to ma się rozumieć, że w imię krzywo pojmowanego "postępu" "progresu" "nowoczesności" mamy zrobić z siebie niewolników, dając na to przyzwolenie? niedoczekanie wasze.

  Nie wytrzymałem i muszę parę słów napisać. "nie chce mi się rozmawiać z ignorantami" - jesteś jednym z większych ignorantów na tym forum. "na rzecz płacenia za bilety kartami czy telefonem" - jesteś we wciąż zmniejszającej się mniejszości - dziś bezgotówkowe instrumenty płatnicze mają nawet seniorzy i wielu z nich doskonale sobie z nimi radzi. Twóje wstecznictwo wynika tylko i wyłącznie z twojego konserwatyzmu. A sam nieraz pisałeś o zasadzie większości (w odniesieniu do religii wprawdzie, że skoro katolików jest bardzo dużo, to reszta ma się do nich dostosować), więc bądź konsekwentny - dostosuj się. Jeśli to są "działania o podłożu reżimowym", to ty naprawdę nie wiesz, co to jest reżim. "w imię krzywo pojmowanego "postępu" "progresu" "nowoczesności" mamy zrobić z siebie niewolników, dając na to przyzwolenie?" - i znowu ta twoja mania prześladowcza...

Do ___K___: "Nie wytrzymałem i muszę parę słów napisać." - niepotrzebnie, o tobie nigdzie nie pisałem, dyskusja dotyczyła czego innego. "jesteś jednym z większych ignorantów na tym forum." - dla ciebie i tobie podobnych, czyli dla mniejszości lewicowej, która lubi się tutaj nad wyraz aktywizować. "jesteś we wciąż zmniejszającej się mniejszości" - nie to wy jesteście w tej mniejszości wciąż się zmniejszającej i wykorzystujecie portale internetowe i fora by nadmiernie się udzielać. "dziś bezgotówkowe instrumenty płatnicze mają nawet seniorzy" - mają ale nieliczni, bardzo nieliczni, seniorzy to akurat najliczniejsza grupa społeczna, która najintensywniej płaci gotówką i bardzo dobrze, pozostałe grupy wiekowe powinni brać z nich przykład. "i wielu z nich doskonale sobie z nimi radzi." - nieudolna propaganda, niektórzy może i sobie radzą, ale większość nadal preferuje płacenie gotówką, seniorzy telefonami komórkowymi nie płacą, a jak nieliczni mają karty kredytowe to używają ich bardzo rzadko. "Twóje wstecznictwo" - nie wstecznictwo, a zdrowy rozsądek, nie mam zamiaru być bezgotówkowm niewolnikiem tylko dlatego, że jakieś grupy lobbingowe naciskają na nikomu niepotrzebne zmiany i udziwnienia, większość ludzi jest podobnego zdania. "wynika tylko i wyłącznie z twojego konserwatyzmu." - konserwatyzm akurat nie ma tu nic do rzeczy "postępowcu". "A sam nieraz pisałeś o zasadzie większości (w odniesieniu do religii wprawdzie, że skoro katolików jest bardzo dużo, to reszta ma się do nich dostosować)," - odbiegasz od tematu wchodząc na inny, skup się na obecnym, nie odbiegaj od głównego wątku, chodziło mi tam o to, że mniejszość jaką są ateiści powinni uszanować fakt, że są mniejszością, nikt ich do niczego nie zmusza, wiele z nich sobie przecież żyje jak chce, nie wiem w czym masz problem. "więc bądź konsekwentny - dostosuj się." - nie, nie będę się dostosowywał jak i większość zdroworozsądkowych ludzi do bezgotówkowych fanaberii wymyślanych przez "postępowe" i "nowoczesne" mniejszości, mam zamiar płacić tak jak mi wygodnie, nikt i nic nie może mi utrudniać płacenia w formie takiej jaką uważam za stosowną, dyskryminujące praktyki w płatnościach potępiam, mające na celu faworyzowanie transakcji bezgotówkowych przy utrudnianiu czy wręcz uniemożliwianiu dokonywania płatności gotówką. "Jeśli to są "działania o podłożu reżimowym", to ty naprawdę nie wiesz, co to jest reżim." - to są działania o podłożu reżimowym, wymuszanie na obywatelach by podporządkowywali się udziwnionym agendom bezgotówkowym to działanie niedemokratyczne, nikt nie pyta nikogo ani o zdanie ani o zgodę, zatem jest to niezgodne z prawem takie odgórne narzucanie ludziom tego typu transakcji, bo traktuje obywateli jak odarte z godności dzieciaki i bezczelnie się im wmawia, że "tego oczekują" "tego chcą". "i znowu ta twoja mania prześladowcza..." - w żadnym wypadku, nie będę tolerował czegoś co jest mi bez wiedzy wciskane, kiedy nie pyta się mnie jako obywatela czy tego typu zmiany sobie życzyłem czy nie, dotyczy to każdego człowieka nie tylko mnie. Nie jestem przeciwko postępowi, ale nie znoszę, kiedy przyświeca mu cwaniactwo i wyrachowanie.

Do ___K___:  "Nie wytrzymałem i muszę parę słów napisać." - niepotrzebnie, o tobie nigdzie nie pisałem, dyskusja dotyczyła czego innego. "jesteś jednym z większych ignorantów na tym forum." - dla ciebie i tobie podobnych, czyli dla mniejszości lewicowej, która lubi się tutaj nad wyraz aktywizować. "jesteś we wciąż zmniejszającej się mniejszości" - nie to wy jesteście w tej mniejszości wciąż się zmniejszającej i wykorzystujecie portale internetowe i fora by nadmiernie się udzielać. "dziś bezgotówkowe instrumenty płatnicze mają nawet seniorzy" - mają ale nieliczni, bardzo nieliczni, seniorzy to akurat najliczniejsza grupa społeczna, która najintensywniej płaci gotówką i bardzo dobrze, pozostałe grupy wiekowe powinni brać z nich przykład. "i wielu z nich doskonale sobie z nimi radzi." - nieudolna propaganda, niektórzy może i sobie radzą, ale większość nadal preferuje płacenie gotówką, seniorzy telefonami komórkowymi nie płacą, a jak nieliczni mają karty kredytowe to używają ich bardzo rzadko. "Twóje wstecznictwo" - nie wstecznictwo, a zdrowy rozsądek, nie mam zamiaru być bezgotówkowm niewolnikiem tylko dlatego, że jakieś grupy lobbingowe naciskają na nikomu niepotrzebne zmiany i udziwnienia, większość ludzi jest podobnego zdania. "wynika tylko i wyłącznie z twojego konserwatyzmu." - konserwatyzm akurat nie ma tu nic do rzeczy "postępowcu". "A sam nieraz pisałeś o zasadzie większości (w odniesieniu do religii wprawdzie, że skoro katolików jest bardzo dużo, to reszta ma się do nich dostosować)," - odbiegasz od tematu wchodząc na inny, skup się na obecnym, nie odbiegaj od głównego wątku, chodziło mi tam o to, że mniejszość jaką są ateiści powinni uszanować fakt, że są mniejszością, nikt ich do niczego nie zmusza, wiele z nich sobie przecież żyje jak chce, nie wiem w czym masz problem. "więc bądź konsekwentny - dostosuj się." - nie, nie będę się dostosowywał jak i większość zdroworozsądkowych ludzi do bezgotówkowych fanaberii wymyślanych przez "postępowe" i "nowoczesne" mniejszości, mam zamiar płacić tak jak mi wygodnie, nikt i nic nie może mi utrudniać płacenia w formie takiej jaką uważam za stosowną, dyskryminujące praktyki w płatnościach potępiam, mające na celu faworyzowanie transakcji bezgotówkowych przy utrudnianiu czy wręcz uniemożliwianiu dokonywania płatności gotówką. "Jeśli to są "działania o podłożu reżimowym", to ty naprawdę nie wiesz, co to jest reżim." - to są działania o podłożu reżimowym, wymuszanie na obywatelach by podporządkowywali się udziwnionym agendom bezgotówkowym to działanie niedemokratyczne, nikt nie pyta nikogo ani o zdanie ani o zgodę, zatem jest to niezgodne z prawem takie odgórne narzucanie ludziom tego typu transakcji, bo traktuje obywateli jak odarte z godności dzieciaki i bezczelnie się im wmawia, że "tego oczekują" "tego chcą". "i znowu ta twoja mania prześladowcza..." - w żadnym wypadku, nie będę tolerował czegoś co jest mi bez wiedzy wciskane, kiedy nie pyta się mnie jako obywatela czy tego typu zmiany sobie życzyłem czy nie, dotyczy to każdego człowieka nie tylko mnie. Nie jestem przeciwko postępowi, ale nie znoszę, kiedy przyświeca mu cwaniactwo i wyrachowanie.

 Kolejny wysryw gębosraja.

Panowie __K___ , _XD_ - jeszcze Wam się nie znudziła "dyskusja" głowy z murem? Że nadajecie do ograniczonego typa, który oprócz telefonu na korbkę - z żadnym nowszym nie miał do czynienia? A każda nowość budzi w nim odruch panicznego strachu? Który stekiem niebotycznych bzdur udowadnia na każdym kroku, że użytkownik mlody123 ma w 150% rację pisząc, że bidny multi klon felipe_96 mentalnie i umysłowo nie wyrósł jeszcze z epoki kamienia łupanego? Chce się Wam?

I małe postscriptum na koniec. felipe_96 - jesteś jeszcze prostszy, niż budowa cepa. Ale poziomem rozwoju umysłowego jesteście siebie godni.

To będzi taniej czy drożej? Po co wprowadzają nowy cenik skoro stary był dobry?

Panowie  __K___ ,  _XD_  - jeszcze Wam się nie znudziła  "dyskusja" głowy z murem? Że nadajecie do ograniczonego typa, który oprócz telefonu na korbkę - z żadnym nowszym nie miał do czynienia? A każda nowość budzi w nim odruch panicznego strachu? Który stekiem niebotycznych bzdur udowadnia na każdym kroku, że użytkownik mlody123 ma w 150% rację pisząc, że bidny multi klon felipe_96 mentalnie i umysłowo nie wyrósł jeszcze z epoki kamienia łupanego? Chce się Wam?

Skąd! To jest świetne patrzeć, jak gość się miota i z każdym kolejnym wpisem kompromituje jeszcze bardziej :-)