Chcą zabudować wąwóz z Lublinie. Miasto chce więcej czasu do namysłu

Narracja żywcem wzięta z socjotechniki wokół Górek Czechowskich

 Pierdu pierdu, trutu tutu, chlastu plastu, d.... z drutu. Czemu dzwon głośny? Bo w środku pusty. Ale to  wyłącznie Twój problem, i to nie od wczoraj. Tylko solidny baranek, z rozpędu, w jeszcze solidniejszy mur - definitywnie rozwiązuje wszystkie problemy. Wykolejonych popierdółek, nawiedzonych melepetów, jazgotliwych nieudaczników-pieniaczy  - zwłaszcza. Tudzież wszelkiej maści monotematycznych przegrywów życiowych, owładniętych dodatkowo szaleństwem grafomanii.

 Dziękuję za wyróżnienie w postaci zdartej płyty. Zdrowia życzę, bo na choćby odrobinę intelekt już być może za późno.

To jest dramatyczny pomysł budowy biurowca. I żeby nie było złudzeń już od 2 lat są oficjalne plany budowy w tym miejscu nie jednego ale 4 budynków!! Plus drogi na tysiące codziennie dojeżdżających samochodów! Miasto doskonale o tym wie, dali na drogę z takim planem błogosławieństwo. Dokumenty dostępne, w kolejnych aneksach jest zgoda na drogę do kolejno 2, potem 3, finalnie do 4 budynków. Bez złudzeń więc że to kwestia jednego biurowca. To kompletne niszczenie zielonego, suchego wąwozu, tego co jest naszym skarbem w obliczu niechybnych zmian klimatu. A Sanepid i RDOŚ nie mają nic przeciwko. Kpina to, i dramat..

Dziękuję za wyróżnienie w postaci zdartej płyty. Zdrowia życzę, bo na choćby odrobinę intelekt już być może za późno.

   Pierdu pierdu, trutu tutu, chlastu plastu, d.... z drutu. Czemu dzwon głośny? Bo w środku pusty. Ale to  wyłącznie Twój problem, i to nie od wczoraj. Tylko solidny baranek, z rozpędu, w jeszcze solidniejszy mur - definitywnie rozwiązuje wszystkie problemy. Wykolejonych popierdółek, nawiedzonych melepetów, jazgotliwych nieudaczników-pieniaczy  - zwłaszcza. Tudzież wszelkiej maści monotematycznych przegrywów życiowych, owładniętych dodatkowo szaleństwem grafomanii.

Poczekajmy jak przyjdzie dojna zmiana problem się skończy krytycy znikną biurowce w wąwozach wyrosną jak grzyby po deszczu bo słuszny urzędnik musi mieć piękne widoki za oknem

Dziwna sprawa na górkach aktywiści stale tworzą problem, a tutaj nic, zero tematu. Jak widać w tej zieleni nie mają żadnego interesu...

Gdzie ci "aktywiści"? Pewnie mieszkania już poklepali w dobrej cenie i siedzą cicho.

A tu znów brak aktywistów z górek czechowskich... Przecież to też tereny zielone. Przy Dolinie Koncertowej jak rosły bloki to nikt nie protestował bo Tułajew kupował tam mieszkania? Tutaj też za Wami stoją partykularne interesy.

Jestem pewna, że większość osób udzielających się, czy to na dzienniku, czy na innych portalach, przedstawia siebie jako wiernego aktywistę, a w rzeczywistości i tak ślina im cieknie na myśl o kupnie mieszkania:)

Budowa na górkach? - absolutnie nie. Natomiast budowa na innych terenach zielonych jest już w porządku. Śmierdzi mi tu trochę hipokryzją:)

No właśnie. Budowa na terenie gdzie jest dolina koncertowa to już okej była?

Trochę szkoda, że miasto zwraca uwagę tylko na jedną z powstających inwestycji.

A ciekawe dlaczego miejscy urzędnicy nie mieli nic przeciwko gdy mowa była o zabudowie doliny koncertowej, czyżby mieli w tym jakiś interes?

A ciekawe dlaczego miejscy urzędnicy nie mieli nic przeciwko gdy mowa była o zabudowie doliny koncertowej, czyżby mieli w tym jakiś interes?

 Dokładnie miasto zwraca uwagę ostatnio tylko na górki i na to co się na nich dzieje, a nie widzi co dzieje się na innych dzielnicach, gdzie tereny zielone są również zalewane betonem.

a budowa na terenie doliny koncertowej to już była w porządku?