Co dalej z przedłużeniem ul. Węglarza? Prezydent składa deklarację

Mamy najgorsze drogi z trzech miast wschodu: Białegostoku, Rzeszowa i My. O ile Żuk na początku prezydentury remontował i budował... to od 4 lat nic się nie dzieje, a zaległości do ww. miast min. 10 lat

Być może to i dobrze. Chodzi głównie o to, że w aktualnych pracach planistycznych zupełnie zrezygnowano z budowy drogi między Elizówką a skrzyżowaniem Mełgiewskiej i Turystycznej. Ostatni odcinek (od końca Trześniowskiej lub od rejonu przystanku kolejowego "Ponikwoda") to oczywisty błąd, ale rezygnacja z budowy drogi odciążającej Dożynkową to oczywista dywersja i przejaw złośliwości wobec Lublinian. Droga (aktualnie Węglarza i początek ks. Kłopotowskiego) powinna biec dalej doliną (w tym częściowo "po śladzie" dzisiejszej Świdnickiej). Projekt wyprowadzenia kontynuacji Węglarza w kierunku ul. Torowej (blisko ul. Palmowej) to oczywista kpina.

Mamy najgorsze drogi z trzech miast wschodu: Białegostoku, Rzeszowa i My. O ile Żuk na początku prezydentury remontował i budował... to od 4 lat nic się nie dzieje, a zaległości do ww. miast min. 10 lat

 Bzdury piszesz, co roku podobne kwoty są przeznaczane w budżecie na inwestycje infrastrukturalne. Gdyby Żuk rządził tyle co Ferenc, to oczywiste że dużo więcej ulic byłoby wyremontowanych. Trzeba pamiętać, że Lublin po kadencjach Pruszkowskiego i Wasilewskiego był w stanie agonalnym i miał kilkudziesięcioletnie zapóźnienia względem innych miast.

Jeżeli miasto potrafi wybudować szkołę bez boiska, to niech wybuduje drogę, ale bez jezdni. Może pieniędzy na chodniki, albo drogę rowerową wystarczy. A o reszcie, tj. jezdni pomyśli się później.

Jeżeli miasto potrafi wybudować szkołę bez boiska, to niech wybuduje drogę, ale bez jezdni. Może pieniędzy na chodniki, albo drogę rowerową wystarczy. A o reszcie, tj. jezdni pomyśli się później.

Proszę zaprzestać kuszenia - Geniusz Jakubowicki może to potraktować poważnie.

Pętlę autobusową na ul. Węglarza powinno się przy okazji inwestycji jakoś przebudować, całą ulicę pełną bloków mieszkalnych obsługuje tylko jedna linia - 31, owszem kursuje ona często( co 15 minut) i jest na niej tabor przegubowy ale jedna linia na ul. Węglarza to za mało by obsłużyć mocno rozbudowane osiedle, puszczenie na tą pętlę w obecnym stanie jakiejkolwiek dodatkowej linii(jeśli się planuje) jest niemożliwe, gdyż przegubowy autobus linii 31 zajmuje niemalże całe miejsce postojowe jak zakończy tam trasę. ZTM-owi co prawda udało się tam posłać linię 11, jakoś się ona tam jeszcze zmieściła, prawdopodobnie dlatego, że kursuje bardzo rzadko i z reguły obsługiwana jest minibusami.