Contbus stracił koncesję na trasę Lublin-Warszawa. Busy jeździły za szybko

Najpierw niech marszałek wyjaśni co się działo w dep.transportu/pod nadzorem vice Sobczaka z PO/,ktory trzeba było zlikwidować, apotem :dlaczego się likwiduje najlepszego przewożnika,a na PKS wydaję się pieniądze poatnika gdzie zarządza firmą p.z PSL-u/przypominam ,oni żywią i bronią/!!!!!

Nie wiem o co chodzi zawsze jak jechałem do Warszawy i z Warszawy Bus`ami to właśnie tą firmą wiedziałem, że dobrze i bezpiecznie wrócę do domu... kurtkę pod głowę zapinałem pas i spałem całą drogę... niech się walną w głowę WOLNY RYNEK JEST !!! A dla Contbusa proponuje zrobić wynajem online zbierać ludzi na stronie jak będzie pełny wtedy jechać ... obejście poprzez wynajem a nie trasę ... koniec kropka !

Co by nie gadać - albo się istniejące prawo egzekwuje, albo nie. I dotyczy to wszystkich. A do Contbus'a - swoje kursy układajcie do przepisów, a nie naciągajcie przepisy wedle kursów... Tylko rządy twardej ręki zrobią z tym burdelem porządek. Tu trzeba mocno jebnąć w stół i powiedzieć, albo wóz, albo przewóz. Albo się dostosujecie, albo was nie będzie. Koniec, kropka. Prawo o ruchu drogowym wszystkich równo dotyczy i Contbus nie jest jakimś wyjątkiem... Jeśli odwołanie Contbusa przyniesie skutek, to oznaczać będzie, że Polska to rzeczywiście dziki kraj... jak powiedział niejaki Drzewiecki, minister...

Najważniejsze że nie odebrano koncesji PKP, przecież pociągi spóźniały się tylko po kilka godzin i były nieogrzewane. Przecież zimno nie zagraża zdrowiu pasazerów, jak jest zima to musi być zimno.

Czy wy ludzie naprawdę jesteście takimi de... idiota... że nie rozumiecie najprostrzej sprawy ?? Czy kto kolwiek z osób tu piszących posiada uprawnienia do zarobkowego przewozu osób ?? Czy kto kolwiek z was kiedy kolwiek poznał chociaż część przepisów obowiązujacych w tym kraju jak i na terenie unii w kwestii przewozów licencjonowanych przewozów pasażerskich ?? Myślicie że tych kierowców nie obowiązuje czas pracy kierowców zawodowych ?? Że oni sobie tym jeżdżą jak wy osobówkami ?? Tak w bardzo skróconej wersji, najważniejsze : * kierowcy mogą prowadzić pojazd maksymalnie przez 9 godzin na dobę, natomiast dwa razy w tygodniu wolno przedłużyć prowadzenie pojazdu do 10 godz.; * kierowcy pojazdu nie wolno jego prowadzić dłużej niż przez 4,5 godziny. Po tym czasie kierowca musi zrobić 45-minutową przerwę, chyba że zaczyna odpoczynek. Przerwa ta może być zastąpiona krótszymi, przerwami trwającymi minimum 15 minut każda, wykorzystywanymi w trakcie 4,5 godzinnego prowadzenia pojazdu. Przerwy te nie są wliczane do dziennego okresu wypoczynku. Nie można też podczas nich wykonywać innej pracy.; * tygodniowy czas pracy kierowcy, łącznie z godzinami nadliczbowymi, nie może przekraczać przeciętnie 48 godzin, natomiast można wydłużyć tygodniowy czas pracy do 60 godzin, jeżeli średni tygodniowy czas pracy nie przekroczy 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym nie przekraczającym 4 miesięcy; * w ciągu dwóch tygodni kierowca nie może przekroczyć 90 godzin prowadzenia pojazdu; * kierowcy przysługuje każdej doby prawo do co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku. Może być on skrócony, ale nie mniej niż do 9 godzin i nie częściej niż 3 razy w ciągu tygodnia. Przy takim skróceniu równoważny okres wypoczynku trzeba wykorzystać przed końcem następnego tygodnia. Można też podzielić odpoczynek na 2 lub 3 części, ale jedna z nich powinna wynosić co najmniej 8 kolejnych godzin, a dobowy odpoczynek - 12 godz.; I wszystko rozchodzi się o właśnie to, a nie wasz komfort czy bezpieczeństwo. Ludzie to najlepszy towar do wożenia. ,,Samo bydło się ładuje i wyładowywuje''

jezdilem z ta firma przez 3lata do wawy, zawsze na czas, rozklad konkurencyjny, jesli chodzi o czas podrozy, bo ilosc busów miazdzyla konkurencje, oczywiscie kierowcy mili , pijane osoby byly wypraszane z busa, nigdy nie bylo klopotow z jazda, a nagonka zaczela sie jak PKS zaczal miec ochote na trase do stolicy, bo PKS jezdily tam 3-4 godziny. jesli chodzi o przepisy to sam widzialem nie raz jak kierowcy zmieniali sie w trakcie trasy w lbn np na sikorskiego lub pod zamkiem, w wawie i w lbn po trasie zawsze byly przerwy, kierowcy nawet nocowali w wawie jak mili poranne kursy, dla mnie dzialanie marszalka to granda!udupianie firmy bo jest konkurencja, bialorus druga normalnie i to w bialy dzien zgodnie z prawem, no chyba ze cala firma zostanie wchlonieta przez pks i dalej bedzie obslugiwac kursy do stolicy w co jakos nie bardzo wierze po tym jak PKS zakupilo ok 20 busow na trasy

Taka mała prośba, aby pan Olszak i jego rodzinnka przestała już pisać te pochwały dla samych siebie. Bo jak mijają się z prawem, to każdy rozsądny widzi. Nawet ciemny lud z tubtina przejrzał na oczy. Skoro jesteście tak cudowni, to dla czego nie możecie się dopasować do przepisów obecnie obowiązujących w tym kraju ??

Chyba ta starsza pani ze zdjęcia ich zakapowała,bo w pracy też kabluje i liże szefowi du..e .

Pioter napisał:

Jezdziłem Contbusami bardzo często - tani i szybki środek transportu. ZAzwyczaj siedziałem obok kierowcy i nigdy nie widziałem żadnej sytuacji niebezpiecznej dla życia pasażerów. Busy mają ogranicznik prędkości, co łatwo da sie zauważyć, jeździły ~~90km/h. Nie wiem komu to przeszkadzało, chyba konkurencji.

Kolego jeździły 90km/h co oznacza tylko tyle że przekraczały prędkość o 20 km/h.

Gość napisał:

Dokształcić się to tobie by się przydało i to na poziomie niższych klas podstawówki, ciemnoto kolejowa! Swoją drogą - trzeba mieć tupet, by samemu będąc analfabetą proponować dokształcanie komuś mądrzejszemu; widać takich manier nabiera się w Anglii "na zmywaku"...

A w padlo ci do lba ze mieszka w UK i tam polskich znakow nie ma na klawiaturze ALBO ICH PO PROSTU NIE UZYWA?

Bardzo żałuję,że nasi włodarze miasta zamykają nam okno na świat.Pracując na dobrych posadkach urzędników państwowych nie widzi się tych strudzonych młodych ludzi, którzy jeżdżą do pracy. Dojazdy tymi autobusami to jedyna ich nadzieja.Pociągi ustawione są tak,że trudno trafić w dobry termin. Proszę pomyślcie o innych i nie róbcie z Lublina wiochy.

mindex napisał:

natomiast sama prędkość jest bezpieczna. taki bus to bezpieczny środek transportu. to w końcu Mercedes! można nim przywalić w drzewo z prędkością 200 km/h i nic się nie stanie. można jechać 100 km/h na śliskiej nawierzchni, przy słabej widoczności i będzie OK. trzyma się drogi świetnie. dlatego 2,5h na dojazd do Warszawy to dobry czas, oczywiście z przebiciem się przez Lublin i przez całą Warszawę.

Proponuję autorowi wsiąść do Mercedesa, rozpędzić do 200 km/h i walnąć w drzewo. Zawsze to jeden id i o ta mniej na świecie. 100 km/h na śliskiej nawierzchni... hmm no widać, że autor posta to jeden z wielu poruszających się na trasie LBN - WWA wybitnych kre ty nów, mądrzejszych od praw fizyki. Oby tacy lądowali na drzewach a nie powodowali wypadków z normalnymi użytkownikami dróg.

Gość napisał:

W Anglii siedzisz a wiesz wszystko o Contbusie i o innych, wiesz ile mają kursów i jak jeździ PKS To normalna wiedza u Anglika? A może ty z biura Contbusa piszesz co?

zuza napisał:

Taka mała prośba, aby pan Olszak i jego rodzinnka przestała już pisać te pochwały dla samych siebie. Bo jak mijają się z prawem, to każdy rozsądny widzi. Nawet ciemny lud z tubtina przejrzał na oczy. Skoro jesteście tak cudowni, to dla czego nie możecie się dopasować do przepisów obecnie obowiązujących w tym kraju ??

czyżbyś był z Misury?

zarejestruje dzialalnosc na kogos z rodziny i wyrobi sobie druga koncesje

Gość napisał:

W Anglii siedzisz a wiesz wszystko o Contbusie i o innych, wiesz ile mają kursów i jak jeździ PKS To normalna wiedza u Anglika? A może ty z biura Contbusa piszesz co?

Czytaj ze zrozumieniem, napisła przecież że zanim wyjechała do Londynu, przez 4 lata jeździła Contbusem do Warszawy

Jeżdzę do Warszawy busami od czasu do czasu już wiele lat, ostatnio rzadziej. Głównie to były Contusy. Początkowo wkurzała mnie ta ich szybka jazda, wyprzedzanie gdzie się da, itp. Ale od jakichś 2 lat mniej więcej zauważałem zmiany pozytywne - jazda szybka ale bez kozakowania, lepsze zachowanie kierowców, o komforcie nie mówię, bo jestem wysoki i jazda busem to dla mnie męka. Co do szybkiej jazdy to myślę że w ich przypadku mogą na to sobie pozwalać bo: - znają trasę na pamięć, - mają bieżące info o warunkach na drodze bo przecież mają CB i jeżdżą często, więc wiedzą co jak radę pojechać i gdzie. Karanie więc ich za szybko jazdę odebraniem koncesji jest więc chyba nieporozumieniem i ma rzeczywiście kontekst wycinaniem konkurencji przez kolesiostwo. Szczególnie teraz gdy ITD ma uprawnienia do karania kierowców samochodów osobowych (może jestem w błędzie -mogli to robić wcześniej?) Systematyczne kontrole, nawet przez podstawionych pasażerów, zrobiły swoje, ale po co, lepiej urzędasom leżeć do góry d... i robić wielkie halo po jakiejś tragedii. Ale to wtedy jest zwykła pokazówka, a nie systematyczne poprawianie bezpieczeństwa. Poza tym ktoś pisze, że busy mają ograniczniki prędkości do 90 km/h - to nie jest wcale zabójczo szybko. A koronnym dowodem na ich bezpieczeństwo i skuteczność powinny być statystyki - kolizje i wypadki z ich udziałem. Czy urzędasy i ITD mogą coś takiego przedstawić jak dowód przeciwko tej firmie??? Kończąc dodam tylko, że przynajmniej z info prasowych od jakiegoś czasu ktoś "usiadł" na tej firmie i chyba próbuje ją udupić. Od sprawy z GIODO o bezprawne zbieranie ważnych danych personalnych (niestety firma była winna, ale ktoś musiał się tym zająć i napisać doniesienie, nie sądzę że zwykły ich klient), potem kara za 30tys., teraz wywalenie z trasy. Nie sieję teorii spiskowej, ale kij ma zawsze dwa końce....

Widzę i słyszę wasze wołanie owieczki, spokoju ducha i pracy w ukochanym Lublinie wam życzę i kościołów więcej, bo jest mało i Chrystusa Króla Polski sobie wybudujcie tak jak tamci, może wam pomorze, ale nie wszystkim .

Niech lepiej drogę zbudują normalną, a nie zajmują się wlepianiem kar!!!!!!!!!! Przecież teraz nie będzie można się dostać do Lublina. Jakaś paranoja!!!!!

MARSZAŁEK-20 NOWYCH BUSÓW PKS-BPTUR=A F E R A!!!!!!!!!!!