Contbus stracił koncesję na trasę Lublin-Warszawa. Busy jeździły za szybko

niunia z fotki nieźle chyba wyposażona

michu napisał:

Tak ciężko sobie wyobrazić, że ktoś, kto mieszka w Anglii przyjeżdża czasami odwiedzić rodzinę w Lublinie? A pewnie i wcześniej jeździł często tym środkiem transportu. Apropos, przypomniała mi podróż moich znajomych z Londynu do Lublina, której sporo krótszą częścią był przelot Londyn-Warszawa, a dłuższą podróż busem Warszawa-Lublin, ponieważ tego busa na trasie zatrzymali inspektorzy transportu drogowego i prześwietlali ponad godzinę. W końcu puścili dalej w drogę. To jest właśnie służba urzędników w imię dobra obywatela.

Dzieki michu .....chociaz jeden normalny na forum

Gość napisał:

Dokształcić się to tobie by się przydało i to na poziomie niższych klas podstawówki, ciemnoto kolejowa! Swoją drogą - trzeba mieć tupet, by samemu będąc analfabetą proponować dokształcanie komuś mądrzejszemu; widać takich manier nabiera się w Anglii "na zmywaku"...

...nie ucz ksiedza pacierza...... zapewniam Cie ,że w moim życiu osiagnełam juz kilka szczebli edukacji i zamierzam uczyc sie dalej......ale jak sie jest jak w Twoim przypadku analfabeta to ciezko takie rzeczy pojac )) widać takich manier nabiera się w Anglii "na zmywaku"- jak jestes ciekawy przyjedz zobacz......

Macie co chcieliscie . Nie będzie Contbusa , bedzieci jeździć Misurą gdzie kierowca pachnie potem w lecie i T-Shirt dwudniowy nosi.Z papierosem w ustach sprzedaje bilet itp. Jeździ do 100 km/h tak samo jak Contbus. Tylko busy rozwalone, brudne w środku. Ewentualnie zostanie Wam śmierdzący PKS lub zatłoczone PKP z jakimś ogrem w przedziale. Pracowałem w Contbusie 6 lat temu. Miło wspominam , jak na Lublin zarobki bardzo dobre, na czas pieniądze, człowieka własciele szanowali wiec mógł się ubrac godnie do pracy, być miłym dla normalnych pasażerów. Na Jana Pawła w Warszawie podchodzili kierowcy żyjący w Warszawie - chcieli pracować w firmie z Lublina. Widzieli nowe samochody , zazdrosicli jeżdząc samemu gratami w stolicy. Teraz mi jest to obojetne , nie mieszkam w Lublinie , nie jeżdze Contbusem , żyje mi się dobrze . Szkoda kolegów, którzy pojdą jezdzić na rozwalonych gratach w innych firmach, szkoda stałych pasażerów zawsze uśmiechniętych i chetnych porozmawiać . Reszcie bardzo dobrze , co podsycała nienawiść do Contbusa jadąc raz na rok albo nigdy. A w Warszawie będą o jeden powód wiecej do śmiechu z LBNa . Rozgracone busy , każdy inny kolor, każdy inny rodzaj stojace w centrum na wieśniackiej rejestracji z Janowa LJA z napisem do celowym LUBLIN. Oklaski Lublinianie , oklaski. DO MĄDRYCH PO MOIM POŚCIE : NIE NAWIĄZYWAĆ BO I TAK TU NIE ZAJRZE , BO NIE WARTO , WASZA KOCHANA WŁADZA W MIEŚCIE NISZCZY FIRMY W LUBLINIE. ZA ROK ZAPLACICIE W PKSIE , MISURZE O 5 ZŁ DROZEJ BO NIE BEDZIE ZADNEJ KONKURENCJI .

gosia napisał:

Witam Czyam te bzdury , i wierzyc mi sie niechce w to co widze.Szczerze nie wyobrażam sobie trasy Warszawa- Lublin bez Contbusa, przez 4 lata jezdziłam do warszawy kilka razy w miesiacu , i ZAWSZE korzystałam z usług Contbusa, dlaczego......otóz Szybko , miło( kierowcy jak dla mnie zawsze bardzo uprzejmi, ubrani elagancko, walizke wstawia do bagaznika...etc)i przyjemnie.....i jak świat -swiatem nigdy nie słyszałam o wypadku z udziałem Conbusa...a prawdopodobieństwo jest dosc wydsokie bo posiadaja ponad 40 kursów dziennie.......ehhh ludziska jesli komus takie warunki nie odpowiadaj proponuje przsiasc sie na PKP , albo PKS...a co do czasu podrózy to i PKSowi nalezy cofnac licencje , bo z 2 dziesiaeciominutowymi postojami w rykach i garwolinie jada 3h na trasie Warszawa -Lublin......Trzymam kciuki za Contbusa i zycze powodzenia , swoja droga takie rzeczy tylko w polsce.....obecnie mieszkam w Londynie i tak sama droge jak lublin- warszawa , czyli ok 160 km pokonuje pociagiem w 30 min, i nikt tu nie szuka problemów , jedyna nad czym sie zastanawiaja to jak ułatwic droge podrózujacym , a nie jak utrudnic......a wiec Panowie z inspekcji proponuje sie zaczac dokształcac........

malone napisał:

to jeszcze napisz dlaczego tylko ten przewoźnik musi ponieść konsekwencje skoro wszyscy jeżdżą z wiekszymi prędkościami niż powinni

Jestem ciekaw kto chce przejąc biznes po Contbusie, bo chyba o to chodzi. Dziwna jest nagonka na tego jednego przewoźnika. Jeżdżę różnymi busami na trasie Lublin - Warszawa, czasami dwa razy w tygodniu i żadna firma nie jeździ 3 godz. na tej trasie. To, że Misura czy inni przewoźnicy zmienili rozkłady to nie znaczy że jeżdżą wolniej, jeżdżą tyle samo ok. 2,5 godz. I nie jest prawdą, że Contbus zatrzymuje się podrodze jak niektórzy tu piszą. Wsiadasz na Ruskiej w Lublinie wysiadasz na Jana Pawła II w Warszawie. Kiedyś zaryzykowałem i wsiadłem w PKS pośpieszny, tę trasę pokonał w 2:55 godz. Przyczym zatrzymał się w Garwolinie i na 15min w Rykach. Przez 5 lata nie widziałem żeby wzieli kogoś na stojaka. Wiec to jakaś ściema, że gania się jednego przewoźnika, który wyrobił sobie raczej dobrą opinię i reprezentuje jakiś poziom usług. Jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo, że chodzi o pieniądze. Czas przejazdu zależy od warunków na drodze i niech Pan Marszałek weźmie to pod uwagę a nie każe jeździć 3,5 godz., ciekawe ile on jeździ na tej trasie.

Pochodzę z Lublina, często jeżdziałam z firmą Contbus. Nigdy nie słyszałam aby miał wypadek, nigdy nie widziałam aby wyprzedzał na trzeciego. Co więcej, kierowcy mieli porządek w rezerwacjach i w busach. Zawsze byli życzliwi i pomocni. Widocznie komuś w Lublinie bardzo zależy, aby Contbus zniknął. I jak w tym Lublinie ma się rozwijać przedsiębiorczość, skoro takie cuda się wyprawia??? Czy już uczciwie nie da się prowadzić firmy w tym mieście?????

[quote name='mindex' timestamp='1294086933' post='416127' natomiast sama prędkość jest bezpieczna. taki bus to bezpieczny środek transportu. to w końcu Mercedes! można nim przywalić w drzewo z prędkością 200 km/h i nic się nie stanie. można jechać 100 km/h na śliskiej nawierzchni, przy słabej widoczności i będzie OK. trzyma się drogi świetnie. Contbus to wspaniała firma, dzięki której masa Lublinian ma możliwość dojeżdżania do pracy i szkoły w Warszawie, we wspaniałych warunkach. słyszałem, że w ich busach jest cieplutko, przyjemnie, pachnie fiołkami, a kelnerki topless podają kawę, herbatę i drinki. samochody są w nienagannym stanie, mają ograniczniki prędkości, kierowcy są najlepszymi kierowcami na świecie, żaden nie ma ani jednego punktu karnego, jeżdżą przepisowo i myją swoje samochody po 4 razy dziennie. wszystkie mandaty i zatrzymania za prędkość czy inne wykroczenia to wielka ściema. sfingowane "dowody" Policji i ITD. [/quote] Poczytajcie tego idiotę.Kelnerki topless podają kawę, herbatę i drinki.Busem można przywalić w drzewo przy prędkości 200 km/h i nic się nie stanie(spróbuj,o jednego idiotę mniej).Kierowcy jeżdżą przepisowo (kto dzisiaj jeździ przepisowo).Busy mają ograniczniki prędkości (ja też mam w samochodzie ale wyłączony).Bus z pasażerami może jechać maksymalnie 70 km/h a nie raz jechałem za busami tej firmy i miały porządnie ponad setkę na liczniku. Gościu nie p... takich bzdur bo parę razy miałem "przyjemność" jechać busami tego przewoźnika i wiem jak jest.Owszem warunki, poza prędkością,nie są złe ale na pewno nie takie jak ty tu opisujesz. Ja wolę wsiąść w samochód,zapłacić za benzynę ale bezpiecznie dojechać do Warszawy niż jechać busem,żeby mnie później zeskrobywali z asfaltu albo z drzewa. Ty przypadkiem nie jesteś pracownikiem Contbusa,że tak wychwalasz tą firmę?Czytając twoją wypowiedź,takie można odnieść wrażenie.

Contbus: Złodziejstwo. Ostatnio odbierałem przesyłkę z warszawy i zapłaciłem za nią 15 zł. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że nadawca już zapłacił tyle samo. Tym sposobem kierowca ciuła drugą wypłatę. Ostatni raz skorzystałem z ich usług i wszystkim też będę odradzał.Złodziejstwo. Ostatnio odbierałem przesyłkę z warszawy i zapłaciłem za nią 15 zł. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że nadawca już zapłacił tyle samo. Tym sposobem kierowca ciuła drugą wypłatę. Ostatni raz skorzystałem z ich usług i wszystkim też będę odradzał.

mindex napisał:

natomiast sama prędkość jest bezpieczna. taki bus to bezpieczny środek transportu. to w końcu Mercedes! można nim przywalić w drzewo z prędkością 200 km/h i nic się nie stanie. można jechać 100 km/h na śliskiej nawierzchni, przy słabej widoczności i będzie OK. trzyma się drogi świetnie. dlatego 2,5h na dojazd do Warszawy to dobry czas, oczywiście z przebiciem się przez Lublin i przez całą Warszawę.

Przez chwilę myślałem, że to ironia... Ale chyba nie. O cholera??? Można w drzewo walnąć przy 200 km/h? Naprawdę? A twoja nieprzypięta pasami d***? Z jaką prędkością będzie leciała przez całą kabinę i jak daleko wyląduje, po tym jak przejdzie przez przednią szybę niczym kula armatnia? Zresztą także przy 100 km/h pasażerowie nie mają szans. Przynajmniej przy 200/h obyło się bez kalek. Same trupy. Jak zwykle we wszystkich postach brak umiaru. Jadę tymi trumnami na kołach tylko z przymusu. A PKP coraz częściej mnie do tego zmusza. Dranie. Natomiast wolę już Contbus niż "konkurencję". Na koniec powiem, jak zresztą dużo osób to zaznaczyło: Wiadomo o co chodzi.

za sam styl jazdy i nieodpowiedzialnosc "kierowcow" wiozacych ludzi powinni stracic koncesje

Komuniści dali radę Polskim stoczniom,to i dadzą rade i Contbusowi. Wszystko czerwoni rozkładają na łopatki.

Gość napisał:

za sam styl jazdy i nieodpowiedzialnosc "kierowcow" wiozacych ludzi powinni stracic koncesje

BARANI ŁBIE-zrozum że szybko wcale nie oznacza niebezpiecznie.

Jakoś o kontrolach słyszałem.. a to ze maja czyste sprawne busy czy też zawsze podstawowa zapasowy bus jak jest ludzi sporo to już nie ważne ?