Członek, skarpety i woda, czyli dzielnicowa wolność słowa

ALE BURACTWO

Cały elyta post PRL w jednym kawałku. Podszedł przecież, to tak jak by przeprosił. Mojemu sąsiadowi drugi sąsiad złamał nogę po pijaku waląc go pałą i też jest ten połamany po tym dziwny, unika tamtego, woli żeby nie podszedł..no i nie iskrzy...

Typowy "nowoczesny" przedstawiciel Patologii Obywatelskiej

Ten cały Tomek zrobił z siebie buraka. Sportowiec z nadwagą bez krzty samokrytyki.

Tego jest znacznie więcej.. np w Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w moim mieście, siedzą ludzie, którzy bez małpeczki dziennie nie są w stanie normalnie funkcjonować, hipokryci kur** jego mać. Albo jak ten typ, jakbym widział u siebie takiego jednego xd a'la sportowiec w obcisłym podkoszulku z bojlerkiem i napompowanym ego, takich to do tarcia chrzanu najlepiej ..

Mamy o podobnym charakterze prezesa spółdzielni na osiedlu ,,Górki", bardzo podoba się mieszkańcom. Ludzkie preferencje dziczeją.

NAJGORSZE JEST TO ŻE TAKICH PROSTAKÓW JEST CORAZ WIĘCEJ NIESTETY NIE BRAKUJE TEŻ PODOBNIE ZACHOWUJĄCYCH SIĘ MADEK

Jeden i drugi się nadaje do … tarcia chrzanu , takie w domu chowanie

kodziarstwo z KOdu przychodzi, krzyczy konstytucja konstytucja,a potem łazi po sadach i dokucza ludziom

Z tym nagrywaniem jest duży problem. Bo byle wiesniak wyjmuje i nagrywa a zgodę powinien wyrazić nagrywany-jeśli nie wyraża nikt nie ma prawa nagrywać. Po Lublinie jeździ kilku oszołomów, którzy specjalnie jadą 30 km/h by prowokować innych do wyprzedzania w miejscu niedozwolonym, nagrywa to (jakim prawem?!)i taki wysyła filmiki na policję a policja tez mądra inaczej wzywa i każe ofiary jakiegoś wieśniaka. Kamerki powinny być zakazane jak w Austrii.

"Z tym nagrywaniem jest duży problem. Bo byle wiesniak wyjmuje i nagrywa a zgodę powinien wyrazić nagrywany-jeśli nie wyraża nikt nie ma prawa nagrywać" @Lubelak71 niestety ale piszesz głupoty, "wieśniak" ma prawo Cię nagrywać czy wyrażasz zgodę czy nie, o ile jesteś w miejscu publicznym. Zabronić możesz co najwyżej opublikowania swojego wizerunku, ale i tak jedyne co możesz zrobić, to pozwać nagrywającego do sądu, a nie wdawać się w szarpaniny i atakować fizycznie. Jedynymi wieśniakami są tutaj państwo radni, ucieszeni z wybryku swojego kolegi, który zasługuje na miano troglodyty.