Ścierka z agencji PR "zapewnia", że wszystK0 zostanie rozliczone P0prawnie, bo kwoty wyliczy "rzeczoznawca". To P0wiedz, ścierK0, czy tak ustaloną "wycenę" trawnika ktoK0lwiek będzie miał chęci i prawo zakwestionować, bo chyba nikt nie ma wątpliwości, K0go interes ta "wycena" będzie faworyzować?Nie wiem czy do mnie to piszesz, ale przecież ty zakwestionujesz. Biorąc pod uwagę, że z góry wiesz co w tej wycenie jest, wiesz, że jest nieprawidłowa, a zawód rzeczoznawca piszesz w cudzysłowiu, masz z pewnością mnóstwo fachowej wiedzy na ten temat. Obstawiam, że tyle samo co kultury osobistej.
|
|
Szkoda że miasto tak "walczy" o kawałek trawnika ale nic nie robi w sprawie górek i może stracic 75ha terenów.
|
|
Szkoda że miasto tak "walczy" o kawałek trawnika ale nic nie robi w sprawie górek i może stracic 75ha terenów.A jak może coś robić, jak sprawa jest w sądzie i czeka na wyrok? Oprzytomniej. |
|
Znaczy się, że jednak w Lublinie są równi równiejsi: ***s://youtu.be/U74QVoCi8Ns?t=1725
|
|
Panie Smaga czy miasto na ul. Relaksowej może założyć park o który walczyłeś kilka tygodni temu bez zmiany właściciela ? Proste pytanie czekam na odpowiedź .
|
|
Górki z parkiem za miliony nie pasuje, ale obskurny trawnik to aż działkę w zamian dają
|
|
To jakiś żart? Wstrzymują na siłę park na górkach czechowskich, a tutaj rozdają działeczki w centrum za nic pod pretekstem kawałka trawnika?
|
|
Agencja PR Monisia znowu nadaje, tylko nie wiem o co chodzi w tym, że pracują tam same ścierki i trzepaczki? Monisia jesteś bardziej ścierką czy trzepaczką? Opowiedz coś więcej o swojej agencji?
|
|
Skoro miasto tak dba o zieleń dostępną dla mieszkańców, to dlaczego utrudnia realizację parku na górkach?
|
|
Nagle okazuje się, że to zbędny trawnik. A dosłownie kilka tygodni wcześniej według narracji Smagi były to cenne tereny zielone, na których w przyszłości mógłby powstać park dla mieszkańców, plac zabaw, itp. Wręcz niewiarygodne jak to się wszystko szybko zmienia.Też się uśmiałem z wypocin Smagi mając w pamięci co pisał na temat tych "trawników" nie tak dawno temu. Facet próbuje robić czytelnikom pranie mózgów i ewidentnie ma ich za idiotów z iq 60. I co tu się dziwić, że większościowy udziałowiec chce likwidować gazetę prezentującą tak żałośnie niski poziom. |
|
definicja idiotyzmu: P0wtarzać ciągle to samo, oczekując, że rezultaty będą inne. Hejka, stacjo TVB. Wam też Rozwijacz z Jakubowic naobiecywał złotych gór, a wyszło z tego jedno wielkie goovno? Nie przejmujcie się, nie jesteście sami :-DDDW punkt! Samozaoranie prima sort! Fiku miku, chłopczyk Monio na nowym koniku! Wszyscy płakali, jak to czytali. Ze śmiechu. Ale za wolno, chłopczyku, za wolno! Klep 10 razy szybciej! I więcej inicjatywy, a nie tylko tępe, głupkowate wytnij - wklej. No dawaj, jedziemy, chłopczyku o śmiesznym imieniu Monia!! No co, już niewyróbka na zakrętach? Znowu swoimi dwoma multi klonami się podpierasz, sam ze sobą "rozmawiasz"? |
|
A jakie plany ma miasto odnośnie górek? Tam jest tyle terenów zielonych. miał być park a na razie coś cisza w tym temacie.
|
|
Znaczy się, że jednak w Lublinie są równi równiejsi: ***s://youtu.be/U74QVoCi8Ns?t=1725Ale to wyłącznie Twój problem, i to nie od wczoraj. Tylko solidny baranek, z rozpędu, w jeszcze solidniejszy mur - definitywnie rozwiązuje wszystkie problemy. Wykolejonych popierdółek, nawiedzonych melepetów, jazgotliwych nieudaczników-pieniaczy - zwłaszcza. Tudzież wszelkiej maści monotematycznych przegrywów życiowych, ogarniętych dodatkowo szaleństwem grafomanii. |
|
Agencja PR Monisia znowu nadaje, tylko nie wiem o co chodzi w tym, że pracują tam same ścierki i trzepaczki? Monisia jesteś bardziej ścierką czy trzepaczką? Opowiedz coś więcej o swojej agencji?Obstawiam, że siedziba agencji pr Monisia znajduje się na terenie szpitala psychiatrycznego w Abramowicach. |
|
Tobie nawet solidny baranek, z rozpędu, w jeszcze solidniejszy mur - nie pomoże rozwiązać żadnego problemu, za które ponosisz osobistą odpowiedzialność.Znaczy się, że jednak w Lublinie są równi równiejsi: ***s://youtu.be/U74QVoCi8Ns?t=1725Ale to wyłącznie Twój problem, i to nie od wczoraj. Tylko solidny baranek, z rozpędu, w jeszcze solidniejszy mur - definitywnie rozwiązuje wszystkie problemy. Wykolejonych popierdółek, nawiedzonych melepetów, jazgotliwych nieudaczników-pieniaczy - zwłaszcza. Tudzież wszelkiej maści monotematycznych przegrywów życiowych, ogarniętych dodatkowo szaleństwem grafomanii. |
|
A gdzie ci aktywiści i wielcy obrońcy Lublina? A no tak, to na górkach postawili swoje jednorodzinne i nie chcą, żeby przy ich działkach po parku ludzie chodzili. Takie sprawy mają daleko, udziela się tylko "Pani" na etacie w DW, ale niestety za ten bełkot ma płacone.
|
|
A jakie plany ma miasto odnośnie górek? Tam jest tyle terenów zielonych. miał być park a na razie coś cisza w tym temacie.Miasto szuka miejsca, by wymienić obiecane pod zabudowę, a jeszcze zielone 30% obszaru Górek Czechowskich na inne miejsce pod zabudowę. Chodzą słuchy, że rozważana jest zamiana za nieruchomość przy Pl. Łokietka i Wieniawskiej, które natychmiast po zamianie zostaną wynajęte na potrzeby biurowe lokalnego samorządu. Całe Górki Czechowskie zagospodarowane zostaną zgodnie ze wskazaniami ekofizjografii podstawowej do SUiKZP z 2019 roku, czyli rezerwat z otuliną w postaci użytku ekologicznego. |
|
Tobie nawet solidny baranek, z rozpędu, w jeszcze solidniejszy mur - nie pomoże rozwiązać żadnego problemu, za które ponosisz osobistą odpowiedzialnośćAle to wyłącznie Twój problem, i to nie od wczoraj. Tylko solidny baranek, z rozpędu, w jeszcze solidniejszy mur - definitywnie rozwiązuje wszystkie problemy. Wykolejonych popierdółek, nawiedzonych melepetów, jazgotliwych nieudaczników-pieniaczy - zwłaszcza. Tudzież wszelkiej maści monotematycznych przegrywów życiowych, ogarniętych dodatkowo szaleństwem grafomanii. |
|
Chodzą słuchy, że rozważana jest zamiana za nieruchomość przy Pl. Łokietka i Wieniawskiej, które natychmiast po zamianie zostaną wynajęte na potrzeby biurowe lokalnego samorządu.Ale to wyłącznie Twój problem, i to nie od wczoraj. Tylko solidny baranek, z rozpędu, w jeszcze solidniejszy mur - definitywnie rozwiązuje wszystkie problemy. Wykolejonych popierdółek, nawiedzonych melepetów, jazgotliwych nieudaczników-pieniaczy - zwłaszcza. Tudzież wszelkiej maści monotematycznych przegrywów życiowych, ogarniętych dodatkowo szaleństwem grafomanii. |
|
Widzicie sami drodzy państwo, że nawet pozyskanie przez Żuka terenów zielonych od dewelopera może zostać przedstawione przez Dziennik Wschodni jako wielka porażka. Co innego gdyby na taki sam pomysł wpadli koncesjonowani przez Dziennik Wschodni aktywiści z Lubelskiego Ruchu Miejskiego. Wtedy rzecz jasna okazałoby się, że to świetne przedsięwzięcie, wychodzące naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców Botanika, którzy od dawna narzekają na zbyt małą ilość terenów zielonych i rekreacyjnych a peanom pochwalnym na rzecz koncesjonowanych przez Dziennik Wschodni aktywistów z Lubelskiego Ruchu Miejskiego nie byłoby końca.
|
Strona 2 z 4
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|