Dzień Niepodległości Ukrainy. Obchody w Lublinie

a kiedy przemarsz banderowców z pułku Azow?

Warto ich wesprzeć choćby swoją obecnością. Walczą i dla nas.

Warto ich wesprzeć choćby swoją obecnością. Walczą i dla nas.

 Dla nas, czyli dla kogo? Polska nie jest w stanie wojny,  a Putin od lat nie interesował się militarnie naszym krajem, a jedynie dawnymi państwami ZSRR. Polacy już chyba wystarczająco solidaryzowali się z Ukrainą? Może niech teraz młodzi zdrowi i pełnoletni Ukraińcy zsolidaryzuja się ze  swoim państwem i pojadą na Ukrainę, aby o nią walczyć zamiast obchodzić u nas święta i żyć na nasz koszt? 

Warto ich wesprzeć choćby swoją obecnością. Walczą i dla nas.

Dla nas, czyli dla kogo? Polska nie jest w stanie wojny,  a Putin od lat nie interesował się militarnie naszym krajem, a jedynie dawnymi państwami ZSRR. Polacy już chyba wystarczająco solidaryzowali się z Ukrainą? Może niech teraz młodzi zdrowi i pełnoletni Ukraińcy zsolidaryzuja się ze  swoim państwem i pojadą na Ukrainę, aby o nią walczyć zamiast obchodzić u nas święta i żyć na nasz koszt?

 To raczej tzw. "ignorancja" tej "anki" niż jej "onucowatość" powodują, że pisze nieprawdę. Rosja ma nie tylko w "obwodzie kaliningradzkim" wyrzutnie (podobno z bronią jądrową) wymierzone w Polskę, ale też wysuwa żądania jakiejś "demilitaryzacji" Polski. "17 grudnia Ministerstwo Spraw Zagranicznych FR opublikowało komunikat, w którym poinformowało o przekazaniu stronie amerykańskiej – 15 grudnia w Moskwie podczas spotkania z delegacją kierowaną przez Karen Donfried, asystentkę sekretarza stanu USA ds. Europy i Eurazji – dwóch projektów porozumień o gwarancjach bezpieczeństwa (między Rosją i USA oraz między Rosją i państwami członkowskimi NATO). ... Do najważniejszych zawartych w nich postulatów należy zobowiązanie się przez USA i inne państwa członkowskie NATO do: - nieagresji i powstrzymania się od działań, które Rosja uznaje za szkodliwe dla swojego bezpieczeństwa; - nierozszerzania NATO, zwłaszcza na wschód, szczególnie na obszar poradziecki; - nietworzenia baz i nieprowadzenia aktywności wojskowej na terytorium Ukrainy oraz innych państw poradzieckich niebędących członkami Sojuszu; - nierozmieszczania rakiet średniego i pośredniego zasięgu poza obszarem NATO i w rejonach, z których możliwe jest rażenie terytorium Rosji; ... wycofania wojsk sojuszniczych rozmieszczonych na terytoriach nowych państw członkowskich NATO po maju 1997 r. (po podpisaniu Aktu Stanowiącego NATO–Rosja); ... - zachowania przez samoloty bojowe i okręty wojenne państw Sojuszu określonego dystansu od analogicznych jednostek rosyjskich w przypadku ich zbliżenia się do siebie. Umowa z NATO przewiduje możliwość szybkiego wycofania się z niej Rosji pod dowolnym pretekstem. "  Jak widać, żądania dotyczące NATO i Polski są bardzo daleko idące i w 2022 r. poparte napaścią na Ukrainę. Głupotą skrajną (jeśli nie "rosyjską propagandą") jest głoszenie, że " Putin od lat nie interesował się militarnie naszym krajem".

Warto ich wesprzeć choćby swoją obecnością. Walczą i dla nas.

     Rzeczywiście, Rosja się rozzuchwaliła w swoich żądaniach i zaczęła wojną "testować" NATO/USA, co dotyczy też Polski. Ukraińcy walczą o swoją niepodległość, nie walczą dla Polski, ale - dla Ukrainy. Polska widzi potrzebę wspierania Ukrainy i korzyść w niepodległości tego kraju. Można by się zastanawiać, czy nie nazywać walki Ukrainy w jakimś przenośnym znaczeniu "walką dla NATO" czy "walką dla Polski".

Warto ich wesprzeć choćby swoją obecnością. Walczą i dla nas.

 Pierwszy raz muszę się z tobą zgodzić. Przy okazji warto dodać jak wspaniale pokazało to słabość militarną kacapów.

Polacy muszą zrozumieć, że w wyniku tzw WOŁYNIA , nie może być mowy o wspólnym życiu na jednej ziemi bez przyznania się do WINY i ZADOŚĆUCZYNIENIA . Swiadkowie tamtych tragicznych wydarzeń nadal zyją i zostawiają świadectwa.  Przysypane ziemią zbrodnie na Polakach bardziej bolą niż zbrodnie rosyjskie. Bo Rosjanie byli obcy i postrzegani od wieków jako wróg. A "ci" byli "swoi", tacy sąsiedzi dosłownie i postrzegani jako "krew pobratymcza". I przyszli ci sąsiedzi do polskich sąsiadów i wykonali coś nieludzkiego.

@labydnik - miękka faja byłeś i jesteś. Czy nic ci nie mówi ten ostatni przypadek w Moskwie? Usmażyli pomiot brodatego tatusia, który razem z nią twierdzili że trzeba ubić każdego Ukraińca, zaś Polska nie ma racji bytu !

@labydnik - miękka faja byłeś i jesteś. Czy nic ci nie mówi ten ostatni przypadek w Moskwie? Usmażyli pomiot brodatego tatusia, który razem z nią twierdzili że trzeba ubić każdego Ukraińca, zaś Polska nie ma racji bytu !

@Paliwas - dzięki i pozdrawiam !

a kiedy przemarsz banderowców z pułku Azow?

 Azov to wierzchołek góry lodowej. Dlaczego wokół procesu tych, wytatuowanych zakazanymi symbolami, jest tyle szumu?  Komuś zalezy, żeby nie puszczali farby? Zbombardowane więzienie komu było na rękę?

@labydnik - miękka faja byłeś i jesteś. Czy nic ci nie mówi ten ostatni przypadek w Moskwie? Usmażyli pomiot brodatego tatusia, który razem z nią twierdzili że trzeba ubić każdego Ukraińca, zaś Polska nie ma racji bytu !

   Po ryju widać, kto "miękiszon". Trup p. Dugina byłby bardzo na rękę p. Putinowi, choć i śmierć "pomiotu" będzie wykorzystywał. Że nie żal jego córki i nie było by żal ojca - to osobne zagadnienie.

@labydnik - miękka faja byłeś i jesteś. Czy nic ci nie mówi ten ostatni przypadek w Moskwie? Usmażyli pomiot brodatego tatusia, który razem z nią twierdzili że trzeba ubić każdego Ukraińca, zaś Polska nie ma racji bytu !

 PS. O tym, jak chrześcijanie (rosyjscy tym razem, ale modus operandi podobny jak u polskich) zapatrują się:   "Pan wezwał ją do Swojej armii, do Królestwa Niebieskiego. Tam, gdzie są powołani męczennicy, męczennicy dla Chrystusa. Została męczennicą - stwierdził Konstantin Małofiejew, założyciel kanału telewizyjnego Tsargrad, z którym związana była Dugina. ...  "Niewątpliwie miał zostać zabity Aleksander Dugin - a to jest otwarte wyzwanie dla rosyjskiego świata i jego rodzącego się samodzierżawia. Na totalną i brudną wojnę przeciwko nam musimy odpowiedzieć Świętą Wojną" - grzmi dziennikarz Tsargradu Andriej Samochin." )))

@labydnik - nie pomyślałeś kapuściany łbie, że w "cywilizacji" bokshevickiej największa kara to nie kogoś ubić z kałacha, ale patrzeć na śmierć swojego dziecka 

@labydnik - nie pomyślałeś kapuściany łbie, że w "cywilizacji" bokshevickiej największa kara to nie kogoś ubić z kałacha, ale patrzeć na śmierć swojego dziecka

   Obrzydliwiec najwyraźniej po części nie zrozumiał, co pisano, a po części zakłamuje sprawę. 1) Skrajny jołop nie dostrzega, że nie zajmowano się cierpieniami ojca, tylko tym, że zabicie p. Dugina by wywołało większy odzew u Rosjan. To on jest tam "imperialistycznym i nacjonalistycznym guru".  2) Głupek pisze coś o "bokshevickości" (półanalfabeta), gdy tymczasem przytoczono mu wypowiedzi chrześcijan o "męczennicy" i "Świętej Wojnie" (pojęcia znane "katolikom" z KRK) - w ten sposób zakłamuje sprawę.

@labydnik - niegramoto, zabicie tego narodowosocjalistycznego bolshevika nie było celem tego zamachu. Fakt ten stanowił tylko ostrzeżenie dla innych, aby ani na krok nie ustawali w ogłupianiu Rosjan. 

@labydnik - niegramoto, zabicie tego narodowosocjalistycznego bolshevika nie było celem tego zamachu. Fakt ten stanowił tylko ostrzeżenie dla innych, aby ani na krok nie ustawali w ogłupianiu Rosjan. 

@labydnik - niegramoto, zabicie tego narodowosocjalistycznego bolshevika nie było celem tego zamachu. Fakt ten stanowił tylko ostrzeżenie dla innych, aby ani na krok nie ustawali w ogłupianiu Rosjan. [/quote]   [quote]@labydnik - niegramoto, zabicie tego narodowosocjalistycznego bolshevika nie było celem tego zamachu. Fakt ten stanowił tylko ostrzeżenie dla innych, aby ani na krok nie ustawali w ogłupianiu Rosjan.

   Osiołek wyobraża sobie, że on wie, że p. Dugin nie wsiadł do wozu, do którego miał wsiąść, bo to zostało zamierzone. Niech jeszcze może poryczy, że to sam p. Dugin tak to umyślił z przyjaciółmi, a uciechy będzie co niemiara z tego "widzącego z Lublina". ))) Już teraz tępy kmiot "wziął się na sposób" i gdy wytknięto mu liczne błędy językow, to sam odzywa się do rozmówcy "niegramoto". Przypomina się bezczelność, z jaką wyznawcy głupkowatych wierzeń "polskiego katolicyzmu ludowego" mówią o "katolickiej nauce kościoła" i zwalczają naukę prawdziwą (zob. liczne przykłady z KUL).

@labydnik - lewackie nasienie odczep się od katolicyzmu i KUL 

Na Ukrainie ulice nazwane na cześć dywizji SS Galzien, Bandery, Szuchewycza i innych zbrodniarzy, a w tym samym czasie polski prezydent jedzie do Kijowa i mówi że Polska jest ukraińskim zapleczem a Ukraińcy to nasi Bracia. O ekshumacjach Wołyniaków cisza. Co poszło nie tak?