![]() |
Czemu to było tak długo akceptowane ? Czemu mamy za to płacić my, obywatele ?
|
![]() |
przedsiębiorcza babka :) jeszcze starego lokalu nie spłaciła a już nowe lokum adaptuje na potrzeby przedszkola :)
|
![]() |
przedsiębiorcza babka :) jeszcze starego lokalu nie spłaciła a już nowe lokum adaptuje na potrzeby przedszkola :)I krzyczy jaka krzywda dzieje się dzieciom... bo właściciel nieruchomości nie pozwala na prowadzenie interesu swoim kosztem. |
![]() |
Jeśli to wszystko prawda to zachowanie właścicielki i zarazem dyrektorki nie wygląda zbyt poważnie a decyzja o eksmisji jest jak najbardziej słuszna. Cwaniackie zachowania trzeba tępić.
|
![]() |
Po pierwsze, niech spłaci długi. A później ewentualne pretensje.
|
![]() |
To jest raczej jakaś zorganizowana grupa przestępcza. Osobiście nie chciałbym, aby moje wnuki w jeden dzień poszły do przedszkola, a w kolejny dzień okazałoby się, że wielkie długi i przedszkole zamknięte. Nie za to się płaci... A potem szukaj człowieku w pośpiechu nowego miejsca dla swojej pociechy, a też wiadomo, że jednak małe dzieci też się boją nowego otoczenia, przywiązują się do przedszkolanek i kolegów i koleżanek, więc taka zmiana może być nie taka łatwa dla dziecka, tylko przez to, że jakiś baran woli nie płacić czynszu... Po takiej sytuacji to, aż strach zaufać tym osobom.
|
![]() |
Dzwoniłem do znajomej czy wie coś więcej w temacie i słuchajcie czego się dowiedziałem. Ludzie to chyba myślą, że ich nikt nie zna w Lublinie i mogą oszukiwać... Na video ten łysy facet w okularkach to jest zastępcą dyrektorki w Akwarelkach. Widać jak się przejmuje - uśmiech od ucha do ucha... Można powiedzieć, że jest to rodzinny biznes, a nawet lepszymi słowami mogą być: rodzinne oszustwo, ponieważ Zastępca jest mężem/byłym mężem Pani Dyrektor. Co ciekawe, ten sam Pan Zastępca jest dyrektorem w przedszkolu Hello Kids (wszystko można znaleźć na stronie miasta). Oprócz tego, Szanowny Pan prowadzi firmę archiwizacyjną. Najwidoczniej myśli, że złapie wiele srok za ogon. Co ciekawe, znajoma pracuje w miejscu, gdzie "przedsiębiorca" prowadził archiwizację. Bardzo wolno mu to szło ponieważ w tym samym czasie nabrał kilka innych zleceń, a jednak terminy goniły. Kombinował, wykręcał się, co chwile inna wymówka. Kto wie na jakich jeszcze polach kombinował.
Dlatego czy takie osoby powinny dalej być przedstawiane jako uczciwi przedsiębiorcy z naszego Lublina? No zdecydowanie NIE! Odpowiedzcie sobie sami na pytanie czy takie osoby można darzyć zaufaniem i powierzać im nasze pociechy... Sami sobie zapracowali na taką opinię. Wielką sztuką jest się przyznać do błędu...
|
![]() |
Czemu to było tak długo akceptowane ? Czemu mamy za to płacić my, obywatele ?Lepiej późno niż wcale. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|