Skoro miasto produkuje setki studentów a miejsc pracy niewiele, więc co robić? tyle uczelni wyższych co w Lu nie ma nigdzie / jak na takie male i malo rozwojowe miasto/
Ja od 2 lat pracuje, po wyprowadzce po obronie z Lu po 2m-cach znalazlam prace, teraz zarabiam 3700zl brutto
|
|
FAKT, trzeba stąd spierdzielać
|
|
Za trzy miesiące ??? |
|
Osoby, które jeszcze studiują i jednocześnie pracują naprawdę nie powinny się wypowiadać w tej kwestii. Mnie też wydawało się, że skoro pracuję w czasie studiów (od pierwszego roku!), to po nich będzie łatwiej. Nic bardziej mylnego. Jak przyszło do płacenia pełnych składek, to mi zaproponowano poziom najniższej krajowej (po 4 latach pracy w jednej firmie), czyli mniej niż zarabiałam u nich w czasie studiów, jednocześnie będąc mniej dyspozycyjną. Umowa zlecenie. Tak, myślałam, że zmienię pracę, ale wszędzie jest to samo, jeśli nie ma się znajomości.
|
|
Szkoda że tak nisko upadłaś,w której agencji tak strasznie grabią.Ja mam tyle przez tydzień. |
|
A ja 2 lata po studiach w LU zarabiam 3200 na rękę. Da się. Nie musiałam uciekać. 900 zł utrzymanie mieszkania - reszta pozostałe wydatki i oszczędzanie.
|
|
Dziwne jest to że jeszcze nie zlikwidowali żadnego z uniwersytetów.
W sytuacji likwidacji miejsc pracy na przestrzeni lat (fabryka samochodów, odlewnia, cukrowania, żagiel i mniejsze firmy), wobec braku nowych.
Czy jest sens utrzymywać tyle uniwersytetów produkujących bezrobotnych lub kadry dla innych miast ?
|
|
Co najmniej od 15 lat (jeszcze jak byłam na studiach) funkcjonuje stwierdzenie, że "Lublin jest przedszkolem Warszawy" |
|
Czego się boicie zakładać działalność gospodarczą? to nie jest nic strasznego. Każdy chciałby pójść do kogoś na etat za 5 000 PLN i sobie spokojnie siedzieć. Ja jestem na działalności różowo nie ma ale nie ma co siedzieć i płakać.
|
|
Co zaproponujesz tym młodym ludziom, jaki rodzaj działalności a tym zwijającym się mieście ? Może przedszkole z dotacją miejską ? |
|
inżynier budownictwa, 2 lata doświadczenia specjalistycznego 3500 BRUTTO (źródło: http://www.mup.lubli...egoly/1113.html )
inzynier produkcji (plus, ze nie wymagają doświadczenia, ale pewnie i tak będą mieć wybór i wybiorą tego z doświadczeniem) 2200 BRUTTO ( http://www.mup.lubli...egoly/1110.html )
operator koparko-ładowarki 2000 BRUTTO ( http://www.mup.lubli...egoly/1101.html )
Ile tym stanowiskom oferują miasta typu Warszawa, Poznań, Wrocław. O innych krajach nie wspominam
|
|
trochę mnie dziwią te komenterze i artykuły na temat sytuacji młodych po studiach, otóż zawsze było wiadomo, żeLublin jest na tyle małym miastem, że dla wszystkich absolwentów szkół wyższych Lublina nie będzie pracy. Studuje w Lublinie, a pracy będę szukał w innym mieście...
|
|
księgowa z doświadczeniem 1600 BRUTTO ( http://www.mup.lubli...egoly/1087.html )
tokarz z doświadczeniem 2500 BRUTTO ( http://www.mup.lubli...egoly/1068.html )
pedagog z doświadczeniem 1600 BRUTTO UMOWA O DZIEŁO, czyli bez ubezpieczenia zdrowotnego i skłądek emerytalno-chorobowych ( http://www.mup.lubli...egoly/1072.html )
To właśnie oferuje Lublin, nie tylko absolwentom studiów.
Oczywiście zakładam, że każdy potrafi odróżnić brutto od netto i wie mniej wiecej ile brutto to jest netto przy poszczególnych rodzajach umów.
Ogłoszenia z urzędu pracy, bo tylko tam pracodawcy mają obowiązek podania stawki.
|
|
St.inspektor ITD,od 6580 brutto do 8760,do tego niezła BUŁA prawie codziennie.
|
|
ile ten sam inspektor zarobi w Warszawie? |
|
księgowa 1600 BRUTTO, tokarz 2500 BRUTTO... To powinien być cały komentarz do artykułu, o studiowaniu i pracowaniu w Lublinie. |
|
To już lepiej wziąć prace fizyczną sprzątaczki, mniejsza odpowiedzialność ( http://www.mup.lubli...egoly/1122.html ). Trzeba TYLKO być niepełnosprawnym. |
|
"Aby dostać w miarę dobrą pracę po studiach, trzeba mieć dobre znajomości albo być wybitnym studentem w swojej dziedzinie. Wtedy sami pracodawcy się do ciebie zwrócą. A ci, którzy studiują tylko po to, żeby studiować, najczęściej bardzo się rozczarowują".
Z tymi znajomościami to tak 50/50, natomiast z całą resztą zgadzam się w 100%.
Jestem szefem Oddziału w swojej firmie i przeprowadziłem już w życiu kilka rekrutacji. Czasem kiedy cały dzień muszę marnować na rozmowy z tymi wybitnymi studentami, którzy czasem nie potrafią poprawnie zbudować zdania - to mam ochotę wyskoczyć przez okno albo podciąć sobie żyły. Prawda jest taka, że można się uczyć albo studiować. Ci, co coś sobą reprezentują zawsze pracę znajdą i to bez znajomości.
Ja też zaczynałem od minimalnej krajowej, a teraz po 6 latach pracy jestem w staie sam utrzymać rodzinę (+ kredyt hipoteczny) - dodam, że w Lublinie.
Pozdrawiam i życzę ambitnym ludziom cierpliwości i powodzenia.
|
|
Wujek dobra rada mówi, że jeśli młodzi postanowili
wyjechać z Lublina to chiech to uczynią albo realnie spróbują
bo ja tak samo jak młodzi 17 lat temu obiecywałem sobie i nie
zrobiłem tego a dzisiaj jestem starym chłopem, którego nikt nie chce
a na dodatek przyplatała się choroba. Na rente sie nie załapię
bo brakuje kilku miesięcy stażu pracy, komornik za progiem już czeka
na moje każde potknięcie i paaare groszy i nie wiem czy mam już
się powiesic czy otruć bo naprawdę jest bardzo kiepsko w tym lublinieeeee.
|
|
porozmawiamy jak bedziesz szukał juz w tym innym mieście.... |
Strona 1 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|