Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Poczytajcie sobie: gazeta.jawnylublin.pl/lublin-to-zuzel-i-nieruchomosci/ gazeta.jawnylublin.pl/przychodzi-agent-cba-do-prezydenta/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy to prawda, że w SKO orzekał Paweł Sadowski, który jest równocześnie przewodniczącym rady Fundacji Wolności? I czy w gazecie Jawny Lublin, będącej jak to redaktor Wiejak nazwał zbrojnym ramieniem Fundacji Wolności, nie pisał ostatnio przez jakiś czas tenże redaktor? Czytelnicy chyba zasługują na pełną informację
  Robi się ciekawie. Jeśli to prawda to LOL.    LOL w sensie że mielibyśmy tutaj do czynienia z klasycznym nawiązaniem do powiedzenia "Dajcie mi człowieka a ja znajdę na niego paragraf".
 Ja odnoszę wrażenie, że Wiejak stworzył swojego rodzaju sektę, koło wzajemnej adoracji. Grupka: aktywistów, lewicowych działaczy, pseudo-ekologów, aferzystów, ludzi którzy interes dżdżownicy przedkładają nad interes człowieka i innych podobnych. Kryterium jest jedno - musisz nie cierpieć Żuka albo być totalnie zafiksowanym na punkcie ekologii. Mile widziane są osoby z drygiem do zmyślania, koloryzowania, przesadzania i szukania dziury w całym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wiem kto inny niż gmina niby miałby wnioskować o wycinkę drzew w pasie drogowym, skoro ustawa jasno mówi że może to robić wyłącznie właściciel terenu, sam czyli tutaj gmina Lublin lub w imieniu np właścicieli sąsiednich działek. Ja bym tę decyzję SKO zaskarżył, bo absurd goni absurd. Miażdżąca jest co najwyżej ignorancja i stronniczość pana który orzekał. Jeśli okazałoby się, że faktycznie był nim człowiek związany z nienawidzącą Żuka Fundacją Wolności na której czele od lat stoi gagatek który kiedyś startował na radnego miejskiego z list PiS, to już w ogóle śmiech na sali.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy to prawda, że w SKO orzekał Paweł Sadowski, który jest równocześnie przewodniczącym rady Fundacji Wolności? I czy w gazecie Jawny Lublin, będącej jak to redaktor Wiejak nazwał zbrojnym ramieniem Fundacji Wolności, nie pisał ostatnio przez jakiś czas tenże redaktor? Czytelnicy chyba zasługują na pełną informację
Robi się ciekawie. Jeśli to prawda to LOL.    LOL w sensie że mielibyśmy tutaj do czynienia z klasycznym nawiązaniem do powiedzenia "Dajcie mi człowieka a ja znajdę na niego paragraf".
Ja odnoszę wrażenie, że Wiejak stworzył swojego rodzaju sektę, koło wzajemnej adoracji. Grupka: aktywistów, lewicowych działaczy, pseudo-ekologów, aferzystów, ludzi którzy interes dżdżownicy przedkładają nad interes człowieka i innych podobnych. Kryterium jest jedno - musisz nie cierpieć Żuka albo być totalnie zafiksowanym na punkcie ekologii. Mile widziane są osoby z drygiem do zmyślania, koloryzowania, przesadzania i szukania dziury w całym.
A ja odnoszę wrażenie, że lubelski Ratusz stosuje takie same metody jak Putin czyli: odwracanie kota ogonem (to oni są źli i nas atakują, a my tylko walczymy o dobro zwykłych mieszkańców Lublina), totalna dezinformacja, manipulacja, propaganda, farmy trolli, zastraszanie wszystkich, którzy ośmielą się napisać jakikolwiek krytyczny komentarz wobec polityki prowadzonej przez prezydenta Żuka.
 Co za ironia losu, że o manipulacjach i farmach trolli wspomina ktoś kto pod tym samym artykułem raz pisze jako "uwaga_na_trolle" a raz jako jako "srutek" - ktoś komu DW w ostatnich tygodniach zbanował już co najmniej kilkadziesiąt trollerskich kont. PS. Pozdrów Putina
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kiedyś na radzie miasta ta inwestycja była w porządku obrad i na sesję przyjechał inwestor spółki " z poza lubelskiego klubu narciarzy" z prośbą o zmianę możliwości zabudowy tej działki. I na sesji został przez radnych podstawiony pod ścianą i zbiczowany. I nagle do spółki wchodzi z udziałami ON , cały na biało , szusownik alpejki który wchodzi do ratusza jak do siebie a z prezydentem jest na TY. I wtedy inwestycja rusza z kopyta a urzędnicy w zębach przynoszą wszystkie dokumenty. Cud nad Bystrzycą. No ale wpłacenie po 50 tys zl razem z żoną ( też pracownikiem ratusza) na kampanie prezydenta a później wspólne szusowanie z prezydentem w Alpach otwiera wiele możliwości i drzwi. Ci ludzie nie mają za grosz honoru a że to jest zgodne z prawem to śmieją się mieszkańcom w twarz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A może to jakaś wojna deweloperów? Przecież wiadomo, że większościowym udziałowcem spółki wydającej Dziennik Wschodni jest inny lubelski deweloper.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czyżby to jakaś wojna deweloperów? Przecież wiadomo, że większościowym udziałowcem spółki wydającej Dziennik Wschodni jest inny lubelski deweloper.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo dobry artykuł, ukazujący układy i ukladziki w Urzędzie Miasta.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wdając się w spory polityczno-biznesowe spójrzmy obiektywnie. Lublin ogarnia betonoza. Pamietam jak na Kalinie na ulicy Kasztanowej była alejka drzew. Potem pis zezwolil na wycinkę. Peło trochę protestowało, ale radna z tej dzielnicy szybko wykorzystała koniukturę, i swoją kiełbasę wyborczą nadziała miejscami parkingowymi. Drzewa wycięto, kostkobetonoza zapanowała. .....Obłuda i kłamstwa tak jak cofnięcie funduszy na kontynuację nasadzeń w parku Zawilcowa. Jak była kampania to przyjechali na sesję foto oficjele. Wyborcy są potrzebni jedynie jako tło dla politycznych karier. Macie jakieś złudzenia??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wdając się w spory polityczno-biznesowe spójrzmy obiektywnie. Lublin ogarnia betonoza. Pamietam jak na Kalinie na ulicy Kasztanowej była alejka drzew. Potem pis zezwolil na wycinkę. Peło trochę protestowało, ale radna z tej dzielnicy szybko wykorzystała koniukturę, i swoją kiełbasę wyborczą nadziała miejscami parkingowymi. Drzewa wycięto, kostkobetonoza zapanowała. .....Obłuda i kłamstwa tak jak cofnięcie funduszy na kontynuację nasadzeń w parku Zawilcowa. Jak była kampania to przyjechali na sesję foto oficjele. Wyborcy są potrzebni jedynie jako tło dla politycznych karier. Macie jakieś złudzenia??
 Jest jeszcze ta gadka o "nasadzeniach". Wcale nie często coś "się przyjmie". Ale istotniejsze jest to, że przez dziesiątki lat nie będzie bogatych w liście "koron drzew". Te kilka listków na "nasadzeniowych" patyczkach - to prawie nic. By ocenić straty trzeba by ilość tych "koron drzew" przemnożyć przez dziesiątki lat!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po komenatarzach widać, że trolle z ratusza i patodeweloperki, której nazwa mylnie kieruje do Szwajcarii, ruszyły z odsieczą. Co tak się osoby czepiły Fundacji Wolności, która z tego co można było znaleźć w lubelskich mediach, nie była inicjatorem sprawy z drzewami na Jutrzenki. Widać jednak, że stawką są duże pieniądze, a ratuszowi i klubowi narciarzy niewsmak, że w końcu ktoś im patrzy na ręce i ta samowolka nie tylko na Jutrzenki, ale i chociażby na Goździkowej, wreszcie może się skończy. Poszukajcie lepiej komu płacą grubą kasę lubelskie spółki komunalne za obsługę prawną i dlaczego pojawia się tam wiadoma osoba dwojga nazwisk Drozd-Kowalczyk. Ładnie się uwłaszczono na majątku komunalnym, oj ładnie. Nieprawdaż pani milenaaa 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gang narciarsko-żużlowy robi w tym mieście co chce.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy to prawda, że w SKO orzekał Paweł Sadowski, który jest równocześnie przewodniczącym rady Fundacji Wolności? I czy w gazecie Jawny Lublin, będącej jak to redaktor Wiejak nazwał zbrojnym ramieniem Fundacji Wolności, nie pisał ostatnio przez jakiś czas tenże redaktor? Czytelnicy chyba zasługują na pełną informację
Robi się ciekawie. Jeśli to prawda to LOL.    LOL w sensie że mielibyśmy tutaj do czynienia z klasycznym nawiązaniem do powiedzenia "Dajcie mi człowieka a ja znajdę na niego paragraf".
Ja odnoszę wrażenie, że Wiejak stworzył swojego rodzaju sektę, koło wzajemnej adoracji. Grupka: aktywistów, lewicowych działaczy, pseudo-ekologów, aferzystów, ludzi którzy interes dżdżownicy przedkładają nad interes człowieka i innych podobnych. Kryterium jest jedno - musisz nie cierpieć Żuka albo być totalnie zafiksowanym na punkcie ekologii. Mile widziane są osoby z drygiem do zmyślania, koloryzowania, przesadzania i szukania dziury w całym.
A ja odnoszę wrażenie, że lubelski Ratusz stosuje takie same metody jak Putin czyli: odwracanie kota ogonem (to oni są źli i nas atakują, a my tylko walczymy o dobro zwykłych mieszkańców Lublina), totalna dezinformacja, manipulacja, propaganda, farmy trolli, zastraszanie wszystkich, którzy ośmielą się napisać jakikolwiek krytyczny komentarz wobec polityki prowadzonej przez prezydenta Żuka.
Co za ironia losu, że o manipulacjach i farmach trolli wspomina ktoś kto pod tym samym artykułem raz pisze jako "uwaga_na_trolle" a raz jako jako "srutek" - ktoś komu DW w ostatnich tygodniach zbanował już co najmniej kilkadziesiąt trollerskich kont. PS. Pozdrów Putina
 A wysłałeś już raport do Żuka o nowych kontach i komentarzach? Jeżeli nie to na co czekasz trollerski konfidencie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy to prawda, że w SKO orzekał Paweł Sadowski, który jest równocześnie przewodniczącym rady Fundacji Wolności? I czy w gazecie Jawny Lublin, będącej jak to redaktor Wiejak nazwał zbrojnym ramieniem Fundacji Wolności, nie pisał ostatnio przez jakiś czas tenże redaktor? Czytelnicy chyba zasługują na pełną informację
 Robi się ciekawie. Jeśli to prawda to LOL.    LOL w sensie że mielibyśmy tutaj do czynienia z klasycznym nawiązaniem do powiedzenia "Dajcie mi człowieka a ja znajdę na niego paragraf".
Ja odnoszę wrażenie, że Wiejak stworzył swojego rodzaju sektę, koło wzajemnej adoracji. Grupka: aktywistów, lewicowych działaczy, pseudo-ekologów, aferzystów, ludzi którzy interes dżdżownicy przedkładają nad interes człowieka i innych podobnych. Kryterium jest jedno - musisz nie cierpieć Żuka albo być totalnie zafiksowanym na punkcie ekologii. Mile widziane są osoby z drygiem do zmyślania, koloryzowania, przesadzania i szukania dziury w całym.
 A ja odnoszę wrażenie, że lubelski Ratusz stosuje takie same metody jak Putin czyli: odwracanie kota ogonem (to oni są źli i nas atakują, a my tylko walczymy o dobro zwykłych mieszkańców Lublina), totalna dezinformacja, manipulacja, propaganda, farmy trolli, zastraszanie wszystkich, którzy ośmielą się napisać jakikolwiek krytyczny komentarz wobec polityki prowadzonej przez prezydenta Żuka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...