Jak lubelski Ratusz pomógł deweloperowi. To były przewodniczący Rady Miasta

Jakby tak dokładnie przeanalizować większość decyzji jak i komentatorzy w gazetach, to by sie okazało, iż 90% to są decyzje urzędów i komentarze w gazetach na zamówienie.

A smaguś dalej swoje... ale musi mieć smutne życie... nic mu się nie podoba, wszystko co nowe jest złe...

A to ci nowina… czyli ratusz pozwala wycinać koledze drzewa, ale jeśli inny inwestor chce zrobić Park na mieszkańców to miasto rozkłada ręce i nie wychodzi z żadną inicjatywą, aby dotrzymać danego słowa mieszkańcom.

Mafia deweloperska rządzi Lublinem. Żuk? Już przecież kiedyś złamał prawo zasiadając w radzie nadzorczej. Stwierdził to sąd. I co? I nic. Urzęduje dalej. Kowalczyk? Wszyscy wiemy jakie miał kłopoty. I co? I nic. Dalej działa. Dlaczego? Bo wolno! Nie mamy waszego płaszcza i co nam zrobicie. Dlatego będzie tak dalej ku uciesze wyznawców ratuszowej kliki.

To co dzieje się w naszym mieście to woła o pomstę do nieba.. Pan Kowalczyk i spółka stworzyli sobie prywatny folwark i robią co chcą. Jeśli nie jesteś kolegą to ratusz dojedzie twoją inwestycję. Tutaj prośba do dziennikarzy o przyglądanie się sprawie biurowca na wyżynnej, na który miasto wydało zgodę i wyraziło wolę robienia tej inwestycji, po czym nagle uznało że jednak zmieni plan właścicielowi działki… i tu uwaga! Nawet licząc się z tym, że teraz trzeba będzie wypłacić 6 mln odszkodowania. To jest obłęd… Już o sytuacji na Górkach nie wspominając, miasto podpisało umowę (może pod publikę) i w sumie ciągle zasłania się postępowaniem.. Mam przeczucie, że gdyby to budowali koledzy to moment by wszystko dało się przeprowadzić…

To jest właśnie miasto inspiracji,dla swoich

Czyli wystarczy że na jakiejś działce rośnie jedno drzewo i już nigdy nie może powstać na niej żaden blok no bo przecież to wiązałoby się z wycinką i postawieniem inwestycji ponad przyrodą. Dziwna ta argumentacja SKO.

U was zawsze wszystko jest miażdżące, potężne, gigantyczne i w ogóle mrożące krew w żyłach. Śmiesznie się czyta wasze artykuły. Szczególnie te pisane przez zawodowych fantastów i bajkopisarzy pokroju Dominika Smagi.

Ratuszowe parówki na dyżurze. Wybielać patologię, wyśmiewać wszystkich oponentów Ratusza. Żal mi was parówy.

Poczytajcie sobie ludzie: gazeta.jawnylublin.pl

Czy kogoś to dziwi? Jestem ciekaw jak miasto wytłumaczy się z utraty działki pod budowę szkoły na Sławinie, bo przypominam tylko o tym małym fakcie jakim jest umowa z inwestorem. Bo szczerze wątpię, żeby było w ogóle tym zainteresowane skoro nie podejmuje w tej sprawie żadnych działań. O parku i stworzeniu miejsca do rekreacji na powierzchni 75 ha już nie będę wspominał. Ratusz woli wycinać drzewa dla kolegi, niż realizować działania zgodne z interesem mieszkańców Lublina.

Czy to prawda, że w SKO orzekał Paweł Sadowski, który jest równocześnie przewodniczącym rady Fundacji Wolności? I czy w gazecie Jawny Lublin, będącej jak to redaktor Wiejak nazwał zbrojnym ramieniem Fundacji Wolności, nie pisał ostatnio przez jakiś czas tenże redaktor? Czytelnicy chyba zasługują na pełną informację

Czy to prawda, że w SKO orzekał Paweł Sadowski, który jest równocześnie przewodniczącym rady Fundacji Wolności? I czy w gazecie Jawny Lublin, będącej jak to redaktor Wiejak nazwał zbrojnym ramieniem Fundacji Wolności, nie pisał ostatnio przez jakiś czas tenże redaktor? Czytelnicy chyba zasługują na pełną informację

Czy to prawda, że w SKO orzekał Paweł Sadowski, który jest równocześnie przewodniczącym rady Fundacji Wolności? I czy w gazecie Jawny Lublin, będącej jak to redaktor Wiejak nazwał zbrojnym ramieniem Fundacji Wolności, nie pisał ostatnio przez jakiś czas tenże redaktor? Czytelnicy chyba zasługują na pełną informację

Czy to prawda, że w SKO orzekał Paweł Sadowski, który jest równocześnie przewodniczącym rady Fundacji Wolności? I czy w gazecie Jawny Lublin, będącej jak to redaktor Wiejak nazwał zbrojnym ramieniem Fundacji Wolności, nie pisał ostatnio przez jakiś czas tenże redaktor? Czytelnicy chyba zasługują na pełną informację

Czy to prawda, że w SKO orzekał Paweł Sadowski, który jest równocześnie przewodniczącym rady Fundacji Wolności? I czy w gazecie Jawny Lublin, będącej jak to redaktor Wiejak nazwał zbrojnym ramieniem Fundacji Wolności, nie pisał ostatnio przez jakiś czas tenże redaktor? Czytelnicy chyba zasługują na pełną informację

Czy to prawda, że w SKO orzekał Paweł Sadowski, który jest równocześnie przewodniczącym rady Fundacji Wolności? I czy w gazecie Jawny Lublin, będącej jak to redaktor Wiejak nazwał zbrojnym ramieniem Fundacji Wolności, nie pisał ostatnio przez jakiś czas tenże redaktor? Czytelnicy chyba zasługują na pełną informację

 Robi się ciekawie. Jeśli to prawda to LOL.

Czy to prawda, że w SKO orzekał Paweł Sadowski, który jest równocześnie przewodniczącym rady Fundacji Wolności? I czy w gazecie Jawny Lublin, będącej jak to redaktor Wiejak nazwał zbrojnym ramieniem Fundacji Wolności, nie pisał ostatnio przez jakiś czas tenże redaktor? Czytelnicy chyba zasługują na pełną informację

Nawet w Wielki Piątek nie można przeżyć bez nagonki ratuszowej. Szkoda mi ludzi, którymi rządzi nienawiść

Czy to prawda, że w SKO orzekał Paweł Sadowski, który jest równocześnie przewodniczącym rady Fundacji Wolności? I czy w gazecie Jawny Lublin, będącej jak to redaktor Wiejak nazwał zbrojnym ramieniem Fundacji Wolności, nie pisał ostatnio przez jakiś czas tenże redaktor? Czytelnicy chyba zasługują na pełną informację

Robi się ciekawie. Jeśli to prawda to LOL.  LOL w sensie że mielibyśmy tutaj do czynienia z klasycznym nawiązaniem do powiedzenia "Dajcie mi człowieka a ja znajdę na niego paragraf".