Prawda jest taka że bez studentów Lublin nic nie znaczy. Pieniążki idą na studia, za wynajem stancji, za utrzymanie, za imprezy w klubach, za xero itp. Te kilka dni w roku można wytrzymać. Swoją drogą to i tak w większości na takie imprezy chodzą gimnazjaliści i licealiści, albo ci studenci co planują i tak sesję we wrześniu.
|
|
Popieram w pełni!! A swoją drogą na koncerty przychodzi także bardzo dużo osób (innych niż studenci!!), są całe rodziny nawet z małymi dziećmi. Taka polska mentalność!! Wiecznie niezadowolone społeczeństwo!
|
|
WIKIPEDIA : Lublin - 349 tys. mieszkańców (449 tys. w okresie roku akademickiego).
Stałych mieszkańców jest pewnie mniej niż te 349 tys., bo wiele tysięcy tyra za granicą, a część z nich wyjechała z Lublina na stałe i ma jeszcze stary meldunek tutaj.
Gdyby nie te 100 tys. studentów, to ceny wynajmu mieszkań i stancji w Lublinie spadłyby pewnie o połowę. Spadłaby też cena kupna metra kwadratowego, pewnie ze 20 %.
|
|
banda mocherów. Przeprowadzając się pod okolice uczelni, wiadomo że tak będzie. Jak nie pasuje to do Świdnika ale już! Ile dni było głośno? Czy to aż taki problem, że raz w roku 3 dni jest głośno? SZlag mnie trafia na takich ludzi, w d*** ch się poprzewracało. Student ma zamknąć pysk i siedzieć cicho. Gdyby nie ci studenci to pani by żyła w jednym wielkim ogromnym burdelu.
|
|
racja,tak głośno nie jest caly rok,niech nie przesadzają!!!sami byli młodzi i się wściekali(może nie wszyscy)a teraz tacy poszkodowani.jak coś nie pasuje na weekend mozna wyjechać gdzieś poza miasto a nie kisić przy scenie,kazdy ma wybór.a student to miasto utrzymuje więc nie jęczeć.
moja rada - czepiajcie sie kiboli, dresów tych motorowych,buraków w podartych łachach co w autobusach ludxmi trzęsą a za robotę sie nie biora.a nie studentów,lublinianie!
|
|
Student utrzymuje miasto? Z powodu koncertow ktos ma sie wyprowadzac z domu? Niech Pan najpierw zacznie pracowac i placic podatki, wtedy bedzie mogl z radoscia witac koncerty nie pozwalajace sie wyspac. Dlaczego moge sie odbywac w srodku miasta w godzinach nocnych? |
|
Warto przypomnieć studentom o kulturze osobistej. Podjeżdżając dziś pod Wydział Mechaniczny widziałem wielki nieporządek, czyżby zbieg okoliczności z Juwenaliami? Butelki po alkoholach, niedopałki, kapsle.
Pytam pracownika Politechniki - i tak co rok?
W odpowiedzi: co rok.
Hałasowanie po koncercie to tak samo brak kultury osobistej i często brak umiaru w spożywaniu alkoholu.
Podejrzewam, że miejsca koncertów się nie zmienią, Lublin żyje dzięki studentom i jeden miesiąc na ich zabawę to nie jest duża cena za 9miesięcy dzięki którym Lublin żyje. (56% lublinian pracuje w budżetówce - 2007 r. UMCS to najprawdopodobniej największy pracodawca na Lubelszczyźnie)
|
|
Oczywiscie nie robmy niczego, nie budujmy niczego bo bandzie motlochu sie cos nie podoba i przeszkadza (dodam iz mieszkam w okolicy chodzki i naprawde 3 dni da sie przezyc) No ale przeciez to Lublin ESK.
|
|
Lublin ESK? Z jednym kinem w galerii handlowej i drugim malenkim (Bajka)? Z jednym przedstawieniem teatralnym w weekend? |
|
normalny człowiek w poblizu estrady tego dudnienia nie wytrzyma !ale młode pokolenie chodzące ze słuchawkami na uszach ma upośledzony aparat słuchpowy, potwierdzają to badania.
ale idąc na kompromis, czy panowie akustycy , te gałki przy wzmacniaczach muszą odkręcać na 100 % ? czy nie można 70-80 % ?
jestem pewny , że dałoby się słuchać
|
|
Student utrzymuje to miasto? Poczytaj trochę ucoznych książek to moze zmienisz zdanie o ile twoj mozdżek nie jest na tyle juz wypaczony by nie przyjmować zmian. Miasto, jak wczesniej wspomniał przedmówca utrzymują m.in. podatnicy, natomiast to że codziennie wydajesz studencie w sklepie na wóde czy piwo i uważasz ze "utrzymujesz to miasto", nie powoduje byś się panoszył "paniczu" i uważał czy głosił dookoła że bez ciebie to miasto by umarło. |
|
Wypi...dalać z bandami najeb..nych gówniarzy na koncertach i z bandami nawiedzonych poje..bów na procesjach
|
|
mieszkam 200m od politechniki i rozpocząłem pracę o godz 6 wyspany pozdrawiam młodych
|
|
Mam 47 lat , mieszkam w pobliżu Politechniki, ale jeszcze chyba nie zdziadziałem i nie ogłuchłem. Wielu z nas zapomniało jak chodziło się na koncerty, po prostu spierniczeli. Jak zapomnieliście jak Wasze dzieci nie dawały spać sąsiadom bo im ząbki rosły, teraz sami ścigacie młodych ludzi, że im dzieci płaczą lub tłuką się. Jesteśmy wiecznie niezadowolonym narodem nadętymi bufonami. Ja nie dość , że mi nie przeszkadza ten hałas, to chodzę tam ze swoimi dziećmi. Pozdrawiam wszystkich "prawdziwych lubliniaków"
|
|
Uspokójcie się ludzie! pójdźcie na koncert choć raz i się przekonajcie że to super zabawa. Przez takich jak wy odechciewa się mieszkać w tym kraju. Idźcie do kościoła jak chcecie ciszy
|
|
zapraszam Żuka i jego gwardię(SM) do sprzątania całej okolicy z opakowań po alkoholu. Jak zwykle czarni będą straszyć mandatami właścicieli posesji za bałagan.
|
|
Od kilku dni ryki wrzaski i hordy pijanych ludzi mam pod oknem, bo na pobliskiej Politechnice odbywają się koncerty.Szkoda tylko,że w centrum miasta i z aż takim nagłośnieniem! Dobrze że Dziennik poruszył ten temat. Dość już rządzenia studentów, to miasto jest gorsze właśnie przez nich, a już na pewno nie napędzają oni gospodarki.
|
|
Polać temu Panu! Ludzie, wiecznym narzekaniem nic nie osiągniemy. Jak jeszcze zaczniemy ograniczać koncerty, które odbywają się raptem raz do roku i nie uważam aby były szczególnie uciążliwe. Niech się coś dzieje w tym mieście, zapomnieliście jak byliście młodzi? |
|
"...kiedy może być nieco głośniej..."
haha... dobre.
|
|
Uwaga wykryto MOHERA |
Strona 1 z 4
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|