Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Tak tylko dla przypomnienia wypada przytoczyć zapisy umowy notarialnej pomiędzy "ratuszem" i TBV Investment — skwitowanej uchwałą rady miasta, w której zapisano, że całym zamierzeniem w przypadku Górek Czechowskich jest „park naturalistyczny” na obszarze ponad 70 ha oraz zabudowa wielorodzinna na obszarze około 35 ha.
 Konfabulacje od samego P0czątku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mataczenie ratusza i dewelopera jest porażające.
 Kartel chce dopchnąć geszeft kolanem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie rozumiem, skąd walka o tą ścieżkę. Ona już jest. Czasu nie cofniecie. Pozwolenie jest skoro budują i jeśli nikt nie wkroczył na teren budowy żeby uznać ją za nieważną to wytłumaczcie mi o co ta burza? Ścieżka przyda się mieszkańcom - wszyscy o tym wiedzą. TBV stara się pokazać że wywiązuje się z obietnic, a tu dalej hejt na potęgę. Uładzenie tego bałaganu też wam nie pasuje. Nie rozumiem tego - facet  oddał znaczącą cześć SWOJEGO terenu i dalej się go opluwa. Chcecie mieć park to pozwólcie na to, żeby to nie był tylko park wstydu  dla grupki pobliskich mieszkańców.
 Podobny tekst czytałem 2 lata temu o "zamku" w Stobnicy...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szanowni Państwo w związku z brakiem możliwości kontaktu z redaktorem Smagą chciałam sprostować swoją wypowiedź udzielona w imieniu spółki TBV. Uprzejmie informuję ze zgodnie z projektem  złożonym do urzędu oraz wydanym pozwoleniem na budowę całkowita długość ścieżki będzie wynosiła 973.66 m. Omyłka w przedstawionej przeze mnie długości ścieżki wyniknęła z omyłki pisarskiej i błędnego wpisania przeze mnie cyfr na klawiaturze numerycznej. Taka długość ścieżki widnieje zarówno w pozwoleniu na budowę jak również we wniosku złożonym do urzędu. Z wyrazami szacunku, Anna Nieoczym
O którym wniosku i pozwoleniu na budowę pani pisze? Jeżeli jest taka potrzeba, by sprawdzić faktyczną długość tej "ścieżki terenowej" to wypożyczymy profesjonalny drogomierz, którego tolerancja wynosi 0,05%, czyli na 1 km +- 0,5m.
Pytanie pierwsze czy kajaki i sprzęt do nurkowania też wypożyczacie? Pytanie drugie rozumiem że na znak protestu i solidarności z chomikami z budowanej ścieżki nie zamierzacie korzystać?
 Jak mogą nie korzystać, skoro zanim w ogóle ta ścieżka została ukończona, Andrzej już po niej biega i codziennie mierzy linijką sprawdzając czy TBV w nocy nie dosypało 2 cm z którejś strony.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Paranoiczne są te wasze artykuły o górkach... gdzie wszyscy byliście zabudowano okoliczne tereny które też były kiedyś częścią tego ekosystemu o który walczycie? Jaki macie realny pomysł na to żeby zagospodarować ten teren? To jest kupa śmiechu co się dzieje... Za 2 lata ogrodza a cały teren i tyle będzie z waszego krzku. A nawłoć zje te wszystkie cenne roślinki którymi żywią się cenne robaczki i zwierzątka. Chociaż od świat moglibyście zastanowić się nad racjonalnością.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja tylko pragnę przypomnieć ekologom, że wszelkie odległości w terenie w takich przypadkach wyznacza się w oparciu o pomiary geodezyjne a nie prowadząc przed sobą kółko na kiju zwane przez ekologów "profesjonalnym drogomierzem"
Kółka na kiju i z licznikiem by nie było, gdyby nie pomiary geodezyjne i plany w skali 1:2000. Takie samo profesjonalne kółko z atestem używa Policja, czy też odbiorcy róbot  drogowych, co oznacza, że twoja uwaga jest z gruntu tych, jak antydatować pliki danych. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szanowni Państwo w związku z brakiem możliwości kontaktu z redaktorem Smagą chciałam sprostować swoją wypowiedź udzielona w imieniu spółki TBV. Uprzejmie informuję ze zgodnie z projektem  złożonym do urzędu oraz wydanym pozwoleniem na budowę całkowita długość ścieżki będzie wynosiła 973.66 m. Omyłka w przedstawionej przeze mnie długości ścieżki wyniknęła z omyłki pisarskiej i błędnego wpisania przeze mnie cyfr na klawiaturze numerycznej. Taka długość ścieżki widnieje zarówno w pozwoleniu na budowę jak również we wniosku złożonym do urzędu. Z wyrazami szacunku, Anna Nieoczym
O którym wniosku i pozwoleniu na budowę pani pisze? Jeżeli jest taka potrzeba, by sprawdzić faktyczną długość tej "ścieżki terenowej" to wypożyczymy profesjonalny drogomierz, którego tolerancja wynosi 0,05%, czyli na 1 km +- 0,5m.
Pytanie pierwsze czy kajaki i sprzęt do nurkowania też wypożyczacie? Pytanie drugie rozumiem że na znak protestu i solidarności z chomikami z budowanej ścieżki nie zamierzacie korzystać?
Jak mogą nie korzystać, skoro zanim w ogóle ta ścieżka została ukończona, Andrzej już po niej biega i codziennie mierzy linijką sprawdzając czy TBV w nocy nie dosypało 2 cm z którejś strony.
Lepiej biegać z linijką, niż inwigilować  bliźnich   24h , a na dodatek spoufalać się jak na egzekutywie członków partii wspierających  patodeweloperkę .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pani Aniu, jak to jest pracować dla najbardziej pazernego dewelocwaniaka w mieście? Czy to prawda, że rekrutacja w tej pato-firmie ma 3 etapy, podczas których kandydat musi: 1) zabrać lizaka przedszkolakowi, 2) oszukać schorowaną staruszkę, 3) odgryźć łeb chomikowi (najlepiej jeszcze żywemu). Mówią, że tylko ten kto przejdzie wszystkie 3 etapy ma szanse zostać rzecznikiem. Aby zostać sprzedawcą wystarczy przejść pierwsze 2.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Święta za pasem! A trollownia bazgroszału jakiegoś dostaje, obłędu, amoku, piany na ustach, osiąga mistrzostwo świata w pluciu jadem, Wisłę kijem zawraca. A wszystko w imię prawdy, świątecznej życzliwości i chrześcijańskiej miłości bliźniego swego! Żegnam się więc z nadzieją na rychłe nadejście otrzeźwienia. Wesołych Świąt!!!!!Pójdźmy wszyscy do stajenki....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pani Aniu, jak to jest pracować dla najbardziej pazernego dewelocwaniaka w mieście? Czy to prawda, że rekrutacja w tej pato-firmie ma 3 etapy, podczas których kandydat musi: 1) zabrać lizaka przedszkolakowi, 2) oszukać schorowaną staruszkę, 3) odgryźć łeb chomikowi (najlepiej jeszcze żywemu). Mówią, że tylko ten kto przejdzie wszystkie 3 etapy ma szanse zostać rzecznikiem. Aby zostać sprzedawcą wystarczy przejść pierwsze 2.
Mylisz miejsca i fakty. To są kryteria ustanowione przez pewnego zakonnika z radiem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zgadza się - dewelotrolownia z agencji Pana DeweloprzydoopASa obłędnie wazelinujee i szaleńczo minusikuje, ale to nic w porównaniu z pianą, która wystąpiła na kłamliwych ustach dewelocwaniaka, któremu jego ratuszowy kamerdyner już 5 lat temu obiecywał zielone światło na totalne zaakademikowanie Górek, a tymczasem z każdym dniem realizacja geszeftu 700-lecia wydaje się coraz mniej prawdopodobna. No to się wściekły cwaniak mści na przyrodzie, ryjąc pas 25-metrowy pas destrukcji wokół samowolnej pseudo-alejki o szerokości 3 m i długości >1.000 m - czyli niezgodnej z konfabulanckim projektem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
srome_K z P0dłej agencji, twoje nędzne pseudo-argumenty ad rydzykum tylko potwierdzają fakt, że tego geszeftu nie da się logicznie obronić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Święta za pasem! A trollownia bazgroszału  jakiegoś dostaje, obłędu, amoku, piany na ustach, osiąga mistrzostwo świata w pluciu jadem, Wisłę kijem zawraca.  A wszystko w imię prawdy, świątecznej życzliwości i chrześcijańskiej miłości bliźniego swego! Żegnam się więc z nadzieją na rychłe nadejście otrzeźwienia. Wesołych Świąt!!!!!Pójdźmy wszyscy do stajenki....
  Bóg się rodzi, moc truchleje?! 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
 Bóg się rodzi, moc truchleje?!  
 A może: "Moc się rodzi, bóg mamony truchleje"? Niech Moc będzie z Wami, Obrońcami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przgnębiające zdjęcia, pokazujące, jak barbarzyńcy kpią z mieszkańców miasta i demolują idę przyrodników naturalistycznego parku Górki Czechowskie, czy taki park może być poszatkowany prostoliniowymi alejkami? Czy ten park nie powinien mieć opracowanego przez przyrodników i arch. zieleni projektu? Czy o kształcie tego parku decydować będą barbarzyńcy z TVB? Specjaliści Przygnębiająca jest rola Miasta w tym procederze, udającego Greka, ślepego i głuchego na dobro Lublina, które to dobro powinno być pierwszą przesłanką postępowania UM. Przygnębiająca jest rola państwowych instytucji nominalnie odpowiedzialnych za ochronę środowiska i krajobrazu. Czyżby Wojewoda i jego urzędnicy nic nie słyszeli o grzebaniu naturalistycznego parku Górki Czechowskie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Hahaha, ponieważ agent_srome_K_ udał się w Święta na ojcowiznę, żeby napełnić słoiki, to pewno szefunio agencji deweloprzydoopAS musiał się P0fatygować we własnej szemranej osobie do swojej obskurnej serwerowni, żeby naklikać czerwonych łapek komentarzom mieszkańców zdegustowanych faktem, że kamerdynerzy z rathausu i innych organów robią dewelocwaniakom loda na klęczkach. Dewelo-służba nie drużba.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Minęło 5 lat od kiedy pluskwa ratuszowa zaczęła organizować geszeft 700-lecia, a patodeweloperka jak dotąd ponosi tylko koszty, a perspektywy budowy mega-dewelo-getta na górkach jak i tym bardziej złowienia jelonków na te pseudo-apartamenty z każdym dniem są coraz bardziej nierealne. Ale cwaniaki zaślepione chciwością brną dalej i sypią srebrniki na "znaczenie terenu" (poprzez jego dewastację) oraz na konto wazelinującego to skazane na porażkę przedsięwzięcie deweloprzydoopASa - właściciela chamskiej agencji PR zaśmiecającej to forum.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To niewiarygodne że ten jeden deweloper przy prawie każdej inwestycji robi jakieś wałki z obchodzeniem prawa albo planów zagospodarowania a ratusz bezradnie rozkłada ręce. Przecież to jest komiczne.
 Z tym "rozkładaniem rąk" to delikatnie powiedziane. Raczej można by stwierdzić, że kamerdynerzy z rathausu zręcznie rozkładają parasol, żeby na głowy ich Panów nie spadła nawet kropla ustawowego deszczu. W zasadzie dewelocwaniak mógłby sobie zaoszczędzić kosztów zatrudniania swojego własnego (niedo)rzecznika - tę rolę znakomicie wypełnia rathausowy wydział dewelo-propagandy za pieniądze podatnika.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sorry ale aktywiści stają się coraz bardziej upierdliwi im chyba to  wszystko przeszkadza i protestują dla samej zasady że coś trzeba robić no to protestujemy bo cóż im przeszkadzają alejki spacerowe na górkach i jaki one mają wpływ na populację chomików tam żyjących  Ps Jak to dobrze że ich kiedyś nie było bo byśmy  teraz to chyba w ziemiankach  mieszkali
 Znasz budowę kilometra     "    ścieżki terenowej    "    , która zdegradowałaby 2 ha otoczenia? Znasz w ogóle taką budowę, która oddziaływała na niemal 10. razy większy obszar, niż sama zajęła
  Typowe strzelenie focha - zamiast sP0dziewanych zysków, straty na geszefcie już idą w miliony (i nic nie wskazuje, żeby to się miało zmienić), no to wyrzućmy jeszcze kilkadziesiąt tysięcy w błoto, aby tylko zrobić na złość Obrońcom Górek. (ile już kliknięć w czerwone łapki zmarnowała agencja na ten komentarz? 100? No to zaczynajcie od początku, dewelocwaniak zapłaci - jeszcze go na razie stać)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Monisia śmieszny pisowski kundelku piszesz dziś po stawkach świątecznych czy normalnych? Będzie premia na koniec roku od Nowogrodzkiej za "aktywność"?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...