Czyżby stryjeczny kuzyn znajomego Królika lub kogoś z otoczenia na czas nie przesłał dokumentów i trzeba było unieważnić? Nikt mi nie powie, że z 6 kandydatów nie dało się wybrać ... ręka rękę myje ... kumoterstwo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz