Kto był winien ślizgawicy w Lublinie? Ratusz odpowiada

Pierwsza zasada działania sPÓłdzielni Dewelo-Tęcza - ZAWSZE bronić korporacje, które wykonują kontrakty i NIGDY nie egzekwować solidności ich wykonania. Tymczasem na forum *** pojawiły się relacje o piaskarkach jeżdżących BEZ WŁĄCZONYCH ROZSYPYWACZY. Czyżby cwaniaki nabijali kilometraż, a oszczędzali na soli? (liczę na co najmniej 40 czerwonych łapek od srom_K_a, co potraktuję jako potwierdzenie tej wersji).

Do krytykowania zawsze jesteś pierwszy, pod różnymi nickami, ale pierwszy. Jak myślisz, że to wszystko takie Eldorado, to zgłoś się - jesteś tak wspaniały, że na pewno zawsze będziesz utrzymywał wszystkie drogi, w mieście i na peryferiach, w idealnym stanie. Jesteś zwyczajnym pieniaczem i najwyraźniej wynajętym trollem mającym walić we władze miasta przy każdej okazji, czy to ma sens, czy też nie.

Nie do końca rozumiem czemu piszecie akurat o Lublinie skoro to samo działo się praktycznie w całym województwie. Trasa Lublin-Nałęczów była wczoraj praktycznie nieprzejezdna. W radiu mówili, że wszędzie to samo. Takie są uroki zim i dziwne, że niektórzy jeszcze nie zdążyli się przyzwyczaić do sytuacji gdy sypie z nieba i występuje nagły spadek temperatury przez co momentalnie robi się lodowisko.

Przecież to są wierutne bzdury!! Nawet o godzinie 19:30 ulice były posypane tylko przed bezpośrednio samymi skrzyżowaniami, cała al. Jana Pawła i ul. Lubelskiego Lipca łącznie z wiaduktem nad Dworcową to było jedno wielkie lodowisko. To cud, że wczoraj nikt się na tych ulicach nie zabił. GDDKiA jakoś potrafi zadbać o to, żeby węzły były posypane, za to zapraszam na odcinek Poligonowa i Bohaterów Września prowadzący do węzła Czechów - to co robi tam (a raczej czego nie robi) miasto, to jest kryminał.

Nie do końca rozumiem czemu piszecie akurat o Lublinie skoro to samo działo się praktycznie w całym województwie. Trasa Lublin-Nałęczów była wczoraj praktycznie nieprzejezdna. W radiu mówili, że wszędzie to samo. Takie są uroki zim i dziwne, że niektórzy jeszcze nie zdążyli się przyzwyczaić do sytuacji gdy sypie z nieba i występuje nagły spadek temperatury przez co momentalnie robi się lodowisko.

Piszą, bo z upodobaniem walą we władze Lublina, czy to ma sens, czy też nie. Ale mam dla Redakcji pomysł na artykul. Godny dziennikarstwa śledczego wręcz. Do tej pory ine są posypane Górki Czechowskie! To prawdziwy skandal!

Przecież to są wierutne bzdury!! Nawet o godzinie 19:30 ulice były posypane tylko przed bezpośrednio samymi skrzyżowaniami, cała al. Jana Pawła i ul. Lubelskiego Lipca łącznie z wiaduktem nad Dworcową to było jedno wielkie lodowisko. To cud, że wczoraj nikt się na tych ulicach nie zabił. GDDKiA jakoś potrafi zadbać o to, żeby węzły były posypane, za to zapraszam na odcinek Poligonowa i Bohaterów Września prowadzący do węzła Czechów - to co robi tam (a raczej czego nie robi) miasto, to jest kryminał.

Kolejne fake'owe konto?

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że odpowiedzialność ponoszą... kierowcy, którzy nie powinni byli w ogóle wyjeżdżać swoimi pojazdami. Taki mamy klimat! W lubelskim magistracie co najmniej od 1989 roku!

Kto był winien ślizgawicy w Lublinie? Pogoda, opady i temperatura zrobiły swoje. Było ślisko nie tylko w Lublinie, a niemożliwym jest również, aby piaskarki pojawiły się na wszystkich ulicach w tym samym momencie. Szukać zawsze na siłę winnych, to tak jakby szukać winnych za wszystkie huragany i inne anomalie pogodowe. Z przyrodą nie wygramy. Jedyna rada na drugi raz - noga z gazu.

Nie do końca rozumiem czemu piszecie akurat o Lublinie skoro to samo działo się praktycznie w całym województwie. Trasa Lublin-Nałęczów była wczoraj praktycznie nieprzejezdna. W radiu mówili, że wszędzie to samo. Takie są uroki zim i dziwne, że niektórzy jeszcze nie zdążyli się przyzwyczaić do sytuacji gdy sypie z nieba i występuje nagły spadek temperatury przez co momentalnie robi się lodowisko.

Piszą, bo z upodobaniem walą we władze Lublina, czy to ma sens, czy też nie. Ale mam dla Redakcji pomysł na artykul. Godny dziennikarstwa śledczego wręcz. Do tej pory ine są posypane Górki Czechowskie! To prawdziwy skandal!

 Najbardziej aktywny w krytykowaniu wszystkiego co ma związek z Żukiem jest Dominik Smaga, giermek naczelnego Cysia Wiejaka. Przypuszczam, że te wszystkie nieprzychylne Żukowi artykuły to przygotowanie do miękkiego lądowania w TVP Lublin a może nawet skok na jakąś ciepłą posadkę w Urzędzie Marszałkowskim? Zalewa już pokazał, że "obiektywne" dziennikarstwo się opłaca a wiele wskazuje na to, że Smaga idzie dokładnie tą samą drogą.

Pierwsza zasada działania sPÓłdzielni Dewelo-Tęcza - ZAWSZE bronić korporacje, które wykonują kontrakty i NIGDY nie egzekwować solidności ich wykonania. Tymczasem na forum lublin 112 pojawiły się relacje o piaskarkach jeżdżących BEZ WŁĄCZONYCH ROZSYPYWACZY. Czyżby cwaniaki nabijali kilometraż, a oszczędzali na soli? (liczę na co najmniej 40 czerwonych łapek od srom_K_a, co potraktuję jako potwierdzenie tej wersji).

Faktycznie, dość dziwna i wybiórcza narracja Dziennika Wschodniego. Wygląda to tak, jakby tylko w Lublinie były wczoraj kłopoty z oblodzoną nawierzchnią a wszędzie dookoła był czarny asfalt i zero kłopotów z zamarzającym śniegiem. Skoro tak to czemu utknąłem w korku w Konopnicy?

srome_K_ z agencji PR deweloprzydoopASa jest wyjątkowo aktywny w tym temacie, co jest najlepszym dowodem na to, że sztab rathausu najzwyczajniej w świecie olał prognozy meteorologiczne. Pytanie P0 co? Żeby zaoszczędzić kasę na "ważniejsze" potrzeby typu wspieranie podupadającej deweloperki? Żeby chronić finans cwaniaków wykonujących zadania utrzymania ulic? Żeby P0kazać "plebsowi" P0 raz kolejny, że ma do powiedzenia tyle, co drzewo za dewelo-okupacji?

gdzie jest mgrM(anipulacji) - mistrz kierownicy i kolejne wcielenie agenta_srom_K_a z agencji wspierania dewelo-rozwoju?

Przecież to są wierutne bzdury!! Nawet o godzinie 19:30 ulice były posypane tylko przed bezpośrednio samymi skrzyżowaniami, cała al. Jana Pawła i ul. Lubelskiego Lipca łącznie z wiaduktem nad Dworcową to było jedno wielkie lodowisko. To cud, że wczoraj nikt się na tych ulicach nie zabił. GDDKiA jakoś potrafi zadbać o to, żeby węzły były posypane, za to zapraszam na odcinek Poligonowa i Bohaterów Września prowadzący do węzła Czechów - to co robi tam (a raczej czego nie robi) miasto, to jest kryminał.

 Może cwaniaki od kontraktów na utrzymanie przejezdności przyoszczędzili na soli, wiedząc, że normą w rathausie jest przyzwolenie na cwaniactwo?

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że odpowiedzialność ponoszą... kierowcy, którzy nie powinni byli w ogóle wyjeżdżać swoimi pojazdami. Taki mamy klimat! W lubelskim magistracie co najmniej od 1989 roku!

 srome_K_ pod loginem mgrManipulacji właśnie próbował przepychać wersję o "nieudolności kierowców". Na myśl przychodzi tu dorobek słynnej swego czasu tuby rathausowej w osobie pana "to wina kierowców"-kieliszka.

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że odpowiedzialność ponoszą... kierowcy, którzy nie powinni byli w ogóle wyjeżdżać swoimi pojazdami

Już Einstein zauważył, że dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i Twoja głupota,  pajacu z wypranym mózgiem. Zmień lekarza. Ten Cię oszukuje. I lecz się na nogi

Nie P0trzeba Einsteina, żeby odkryć, że nieudolność łysogrodzkiego rathausu jest skutkiem zaprzedania się korporacjom. Rathausowcy są skuteczni jedynie, kiedy trzeba P0kazac "plebsowi" jego miejsce, a na co dzień są zajęci lizaniem j@j swoim Panom, którzy zbijają kapuchę kosztem miasta-wydmuszki.

Pierwsza zasada działania sPÓłdzielni Dewelo-Tęcza - ZAWSZE bronić korporacje, które wykonują kontrakty i NIGDY nie egzekwować solidności ich wykonania. Tymczasem na forum lublin 112 pojawiły się relacje o piaskarkach jeżdżących BEZ WŁĄCZONYCH ROZSYPYWACZY. Czyżby cwaniaki nabijali kilometraż, a oszczędzali na soli? (liczę na co najmniej 40 czerwonych łapek od srom_K_a, co potraktuję jako potwierdzenie tej wersji).

 +1

Nie P0trzeba Einsteina, żeby odkryć, że nieudolność łysogrodzkiego rathausu jest skutkiem zaprzedania się korporacjom. Rathausowcy są skuteczni jedynie, kiedy trzeba P0kazac "plebsowi" jego miejsce, a na co dzień są zajęci lizaniem j@j swoim Panom, którzy zbijają kapuchę kosztem miasta-wydmuszki.

 Wysil się w końcu i napisz coś nowego trollu, bo naprawdę już rzygać się chce od tych twoich codziennych godnych pożałowania wrzutek. To wręcz przerażające, że takich tępaków biorą do pisowskich bojówek internetowych i jeszcze im płacą za robienie z forum szamba.

Nie ma mocnych na pewne zjawiska pogodowe i tyle. Przy tak szybko zamarzającej nawierzchni to i 500 solarek by sobie nie poradziło z ogarnięciem na szybko całego miasta. Ślizgawicom winna jest pogoda a nie człowiek.

Wszędzie, gdzie rządzi PO, jest tragedia. Oszczędzają na wszystkim, a "piniędzy nie ma i nie będzie". Nie potrafią nic: ani rzadzić, ani podjąć odważną decyzję i wycofać się; oddać władzę tym, którzy potrafią rządzić.