Lex deweloper znów chce do centrum Lublina. Tak mają wyglądać bloki

Lex-deweloper jest dla amatorów. Profesjonaliści K0rzystają z lex-zook. Ale jedni i drudzy padną ofiarą załamki na rynku kurnikowym. PS. Szczególnie zalecam ostrożność jelonkom nadal marzącym zrobić interes życia na kurnikach w tzw. akademikach, bo tu z tego co się orientuję dewelo-burak nie ma obowiązku partycypacji w funduszu powierniczym i w razie plajty cfaniaka zostaje się z niczym.

Jeszcze deczko o tym projekcie. Wygląda to na ofertę skierowaną do Ludzi z Cienko Wypchanymi Portfelami, czytaj: głównie pod wynajem para-hotelowy (nie trzeba dodawać, że nikt o zdrowych zmysłach nie kupi tam kurnika z myślą, żeby na stałe zamieszkać tuż przy autostradzie śródmiejskiej). Problem w tym, że podobnego typu noclegowni w Dziadogrodzie jest już na pęczki, ale jak ktoś koniecznie chce wtopić, to już oczywiście nie moja broszka.

Jeszcze deczko o tym projekcie. Wygląda to na ofertę skierowaną do Ludzi z Cienko Wypchanymi Portfelami, czytaj: głównie pod wynajem para-hotelowy (nie trzeba dodawać, że nikt o zdrowych zmysłach nie kupi tam kurnika z myślą, żeby na stałe zamieszkać tuż przy autostradzie śródmiejskiej). Problem w tym, że podobnego typu noclegowni w Dziadogrodzie jest już na pęczki, ale jak ktoś koniecznie chce wtopić, to już oczywiście nie moja broszka.

 Opłacony kundelku, zrozum, że nikogo nie obchodzi twoja opinia. Możesz to napisać ze stu różnych kont a i tak nie przyniesie to żadnego efektu. Wracaj skąd przybiegłeś.

Lex-deweloper jest dla amatorów. Profesjonaliści K0rzystają z lex-zook. Ale jedni i drudzy padną ofiarą załamki na rynku kurnikowym. PS. Szczególnie zalecam ostrożność jelonkom nadal marzącym zrobić interes życia na kurnikach w tzw. akademikach, bo tu z tego co się orientuję dewelo-burak nie ma obowiązku partycypacji w funduszu powierniczym i w razie plajty cfaniaka zostaje się z niczym.

Ty masz naprawdę jakieś psychopatyczne symptomy...

Tylko co komu po zielonym zadaszeniu, jak bloki są budowane raz, że w skandalicznie bliskich od siebie odległościach( chyba po to by ludzie nie czuli zbytniej prywatności i nie mieszkali za długo w takim bloku, licząc, że jeśli gdzie indziej się przeniosą to deweloperzy ich nie dopadną), dwa - mieszkania są małe, często ciemne, ciasne i nieprzystosowane do tego aby założyć rodzinę - mogą w nich mieszkać albo pary emerytów albo studenci wynajmujący takie mieszkania( na okres studiów i się wymeldować) albo ludzie, którzy nie planują mieć dzieci a zamiast nich kotka albo pieska mają, trzy -miejsce na zieleń jest drastycznie ograniczone - znajdą się miejsca na parkingi, wszędzie beton, asfalt, marmur, futurystyczno-bryłowate budownictwo i te pesymistyczne lampy LED, świecące bladą, zimną, trupią jak w kostnicy barwą. Budownictwo jakie jest w Lublinie( ale i w innych miastach jest nie lepiej) jest koszmarnie antyludzkie, dominuje tylko zasada - byleby natworzyć jak najwięcej bloków z mieszkaniami, które śmiało można by było nazwać albo kawalerkami albo mieszkaniami dla seniorów albo stancjami dla studentów albo dla par, które nie chcą lub nie mogą mieć dzieci. Zieleni jak najmniej, prywatności jak najmniej, zabudowy jak najwięcej, parkingów jak najwięcej. I się ludzie męczą w tej ciasnocie i przytłoczeniu. Można by było mieć skojarzenia z filmem "Kingsajz" Juliusza Machulskiego - miasta przypominają takie swoiste "Szuflandie".

Filipku - czy podjąłeś już jakąś pracę, czy jeszcze studiujesz? Daj ludziom spokój - kto będzie chciał, to sobie tam mieszkanie kupi, a kto nie będzie chciał, to nie. Czemu znowu próbujesz inym układać życie i podejmować decyzje za nich???

Jeszcze deczko o tym projekcie. Wygląda to na ofertę skierowaną do Ludzi z Cienko Wypchanymi Portfelami, czytaj: głównie pod wynajem para-hotelowy (nie trzeba dodawać, że nikt o zdrowych zmysłach nie kupi tam kurnika z myślą, żeby na stałe zamieszkać tuż przy autostradzie śródmiejskiej). Problem w tym, że podobnego typu noclegowni w Dziadogrodzie jest już na pęczki, ale jak ktoś koniecznie chce wtopić, to już oczywiście nie moja broszka.

Dokładnie - to wszystko, to nie twoja broszka. Ani nie jesteś klientem na mieszkanie, ani się na budownictwie nie znasz, ani - tym bardziej - nie inwestujez w takie budowy. Więc z łaski swojej zamknij wreszcie ryja, bo kłapiesz nim na prawo i lewo pokazując jedynie swoją indolencję.