Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
O zmarłych tylko dobrze, więc przypomnę tylko, że był także ojcem prywatyzacji, szczególnie sektora przetwórstwa spożywczego w regionie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy tylko dlatego , że o zmarłych mówi się dobrze to politycy partii rządzącej się o nim tak wypowiadają ? Bo ja pamięć mam dobrą dlatego się nie wypowiem . Kondolencje dla rodziny .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy tylko dlatego , że o zmarłych mówi się dobrze to politycy partii rządzącej się o nim tak wypowiadają ? Bo ja pamięć mam dobrą dlatego się nie wypowiem . Kondolencje dla rodziny .
 Prawda, lepiej spuścić zasłonę milczenia. Baaaardzo nieciekawa postać...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pan Zdzisław potrafił zjednać sobie nawet osoby z przeciwnego obozu politycznego, jeżeli była taka potrzeba. Jak choćby niecałe 20 lat temu w sejmiku województwa, kiedy to zaskarbił sobie przychylność jednego z radnych z koalicji, która zdobyła większość po wyborach. Ów radny zostawił swoich kolegów z partii i przeszedł na drugą stronę, czyli uległ argumentom Pana Zdzisława. I to przejście dało władzę drugiej stronie, bo ten jeden głos był tyle wart.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wikipedia: "....w latach 1973–1975 i 1980–1984 w komitecie wojewódzkim ZSL (przebudowa PZPR). Od 1975 do 1980 był kierownikiem wydziału w zarządzie wojewódzkim Związku Socjalistycznej Młodzieży Wiejskiej."
 "(przebudowa PZPR)" - to dopisek "...ZSL", a nie Wikipedii. Mówi się raczej: "przybudówka".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wikipedia: "....w latach 1973–1975 i 1980–1984 w komitecie wojewódzkim ZSL (przybudówka PZPR). Od 1975 do 1980 był kierownikiem wydziału w zarządzie wojewódzkim ZSMP - Związku Socjalistycznej Młodzieży Wiejskiej."
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wikipedia: "....w latach 1973–1975 i 1980–1984 w komitecie wojewódzkim ZSL (przybudówka PZPR). Od 1975 do 1980 był kierownikiem wydziału w zarządzie wojewódzkim ZSMP - Związku Socjalistycznej Młodzieży Wiejskiej."
 Ale Piotrowskiego, byłego członka PZPR już cytujesz, jako prawdę objawioną? XD
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wikipedia: "....w latach 1973–1975 i 1980–1984 w komitecie wojewódzkim ZSL (przybudówka PZPR). Od 1975 do 1980 był kierownikiem wydziału w zarządzie wojewódzkim ZSMP - Związku Socjalistycznej Młodzieży Wiejskiej."
Ale Piotrowskiego, byłego członka PZPR już cytujesz, jako prawdę objawioną? XD
  Z jednej strony, trzeba uwzględniać czyjąś przeszłość - głównie przy powoływaniu (lub nie) danej osoby na określone stanowisko. Z drugiej jednak, gdy rozpatruje się jakieś poglądy, to ich pochodzenie od tej czy innej osoby raczej nie ma znaczenia. A "przynależność partyjna" w czasach dość "totalitarnego" PRL też miała nieco inne znaczenie, często była pro forma. Niegdyś taki p. Wilczek był "członkiem PZPR", podobnie jak "premier Rakowski" (na czele rządu w czasie "rozmów Okrągłego Stołu"), ale obaj załatwili tzw. "ustawę Wilczka" - dającą taką wolność przedsiębiorcom, o której obecnie mogą tylko śnić. Można by jeszcze wspomnieć o p. Mikkem, który też był członkiem "przybudówki", ale obecnie głosi bodaj jakiś rodzaj "minarchizmu"/"libertarianizmu" - zarazem jednak mocno przeceniając korzyści z działalności "polskich katolików KRK".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wikipedia: "....w latach 1973–1975 i 1980–1984 w komitecie wojewódzkim ZSL (przybudówka PZPR). Od 1975 do 1980 był kierownikiem wydziału w zarządzie wojewódzkim ZSMP - Związku Socjalistycznej Młodzieży Wiejskiej."
Ale Piotrowskiego, byłego członka PZPR już cytujesz, jako prawdę objawioną? XD
   Z jednej strony, trzeba uwzględniać czyjąś przeszłość - głównie przy powoływaniu (lub nie) danej osoby na określone stanowisko. Z drugiej jednak, gdy rozpatruje się jakieś poglądy, to ich pochodzenie od tej czy innej osoby raczej nie ma znaczenia. A "przynależność partyjna" w czasach dość "totalitarnego" PRL też miała nieco inne znaczenie, często była pro forma. Niegdyś taki p. Wilczek był "członkiem PZPR", podobnie jak "premier Rakowski" (na czele rządu w czasie "rozmów Okrągłego Stołu"), ale obaj załatwili tzw. "ustawę Wilczka" - dającą taką wolność przedsiębiorcom, o której obecnie mogą tylko śnić. Można by jeszcze wspomnieć o p. Mikkem, który też był członkiem "przybudówki", ale obecnie głosi bodaj jakiś rodzaj "minarchizmu"/"libertarianizmu" - zarazem jednak mocno przeceniając korzyści z działalności "polskich katolików KRK".
 Przecież to głównie PiSdziaki i fani Korwina wytykają innym przeszłość partyjną. XD
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wikipedia: "....w latach 1973–1975 i 1980–1984 w komitecie wojewódzkim ZSL (przybudówka PZPR). Od 1975 do 1980 był kierownikiem wydziału w zarządzie wojewódzkim ZSMP - Związku Socjalistycznej Młodzieży Wiejskiej."
Ale Piotrowskiego, byłego członka PZPR już cytujesz, jako prawdę objawioną? XD
  Z jednej strony, trzeba uwzględniać czyjąś przeszłość - głównie przy powoływaniu (lub nie) danej osoby na określone stanowisko. Z drugiej jednak, gdy rozpatruje się jakieś poglądy, to ich pochodzenie od tej czy innej osoby raczej nie ma znaczenia. A "przynależność partyjna" w czasach dość "totalitarnego" PRL też miała nieco inne znaczenie, często była pro forma. Niegdyś taki p. Wilczek był "członkiem PZPR", podobnie jak "premier Rakowski" (na czele rządu w czasie "rozmów Okrągłego Stołu"), ale obaj załatwili tzw. "ustawę Wilczka" - dającą taką wolność przedsiębiorcom, o której obecnie mogą tylko śnić. Można by jeszcze wspomnieć o p. Mikkem, który też był członkiem "przybudówki", ale obecnie głosi bodaj jakiś rodzaj "minarchizmu"/"libertarianizmu" - zarazem jednak mocno przeceniając korzyści z działalności "polskich katolików KRK".
Przecież to głównie PiSdziaki i fani Korwina wytykają innym przeszłość partyjną. XD
 Zgadza się, to towarzystwo bardzo wybiórczo wprawdzie, ale lubuje się w dociekaniach przeszłości swoich "wrogów". W "teoriach spiskowych" bardzo to się przydaje - można snuć mnóstwo domysłów o obciążeniach dziedzicznych i wychowawczych :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...