Lubelska policja kontra Gazeta Wyborcza

a ciekawe który z przeciwników i tych co uważają że złamano prawa człowieka i należało zachować się inaczej w stosunku do tak "zasłużonych" urzędniczek wie, co grozi policjantom za niewłaściwe wykonanie zatrzymania czy doprowadzenia. nie skute, zatrzymane urzędniczki mogą np. próbować dokonać samookaleczenia nie mówiąc o ucieczce czy ataku na osoby postronne. wtedy policjanci mieliby poważny problem i tzw. "pajdę". a ludzie sobie nie wyobrażają nawet jakie rzeczy przychodzą do głowy zdesperowanym i zaskoczonym ludziom.

problem policji to niekompetencja ludzi kierujących policją bo komandanty policji i ich zastępcy to typowe badziewie, osobnicy w większości przypadków z rozumem dziecka, a boskimi ambicjami oraz najczęściej nieudacznicy życiowi, absolwenci AWF tzw. mięśniaki, prości w obsłudze i odporni na wiedzę

(...)

BRAWO POLICJA TAK TRZYMAĆ. W POLICJI MUSZĄ PRACOWAĆ UMIĘŚNIENI FACECI BO INACZEJ PRZESTĘPCY BYLIBY GÓRĄ. A KORUPCJA W SAN-EPIDACH TO LEGENDARNA JEST OD WIELU LAT. SYSTEM SIĘ ZMIENIŁ A TO POZOSTAŁO.

Te D......... co tak KRYTYKUJĄ Lubelską POLICJĘ - jak są zawiedzeni To niech pójdą tam do pracy - i zaczną Kierować tą Organizacją ? Chętnie za 3-5 lat zobaczę co ZROBILI ??????

Normalka. Podejrzewam,że od jakiegoś czasu pani naczelna ma problemy ze sobą bo wyćwiczyła tak swój personel,że atakują wszystkich co się z nimi nie kolesiują. Jedyną pozytywną wartością dla tej gazety jest walka o sprawy żydowskie. Sukcesy miasta są zbywane krótkimi wzmiankami,tworzy się porażające wizje klęski z osiąganych sukcesów /strefa ekonomiczna/, atakuje się wszystkie decyzje ratusza, wręcz prześladuje się tych ludzi, którzy zostali wybrani wbrew oczekiwaniom gazety/ rektor Dąbrowski/.Pod głupawym pretekstem napada się na wroga zaprzyjażnionej P, Księskiej czyli byłego dyr, Ziomka bo filharmonia skiepściła sprawę i nie przepisała w odpowiednim terninie telefonu na jego nazwisko. Permanentnie atakuje się Prezydenta bo nie jest kolesiem pani Hołdy i traktuje Wyborczą tak jak inne gazety. Trzeba też walić w policję bo przyłapała Brzuszkiewicza na zaśmiecaniu lasu itd. Apeluję do władz w Warszawie spojrzcie obiektywnie na działalność tej gazetki, bo dość ,że karmi nas tendencyjnymi artykułami, 'od zamówienie to jeszcze zraża ludzi do całego pisma, którre kiedyś bardzo ceniłem.

Panie Januszu, a było łapać dziennikarzy GW wyrzucajacych smieci w lesie?

Nie ochodzą mnie żadne wzajemne urazy Dziennikarzy i Policjantów, ale skucie kajdankami dwie Kobieciny za drobiazgi to SZCZYT CHAMSTWA POLICJI LUBELSKIEJ. Nawet jeśli jakiś Przełożny-Szwejk wydał takie polecenie, to szeregowi Policjanci powinni mieć więcej ogłady i kultury.

Zgadzam się w pełni z Policją - Pan Adamaszek po raz kolejny wykazał się olbrzymią nierzetelnością i brakiem fachowości w pisanym przez siebie artykule. Przede wszystkim wychodzą po raz kolejny jego braki podstawowej wiedzy z zakresu prawa- którą dziennikarz piszący podobne artykuły powinien posiadać. Pisane przez niego artykuły są koloryzowane i w znaczący sposób odbiegają od wydarzeń, któe przedstawia - zarówno w artykule o aresztowaniu, jak tez w innych artykułach, których był autorem, a które ukazały się w roku 2009 w GW.

(...)

Kiedy Ziobro był generalnym prokuratorem to całej policji poprzewracało się w du..ch i tak zostało.Więcej wiary w ludzi a nie traktowania ich jak podludzi, bo macie niby władze.

(...)

Zamiast zakuwać w kajdanki panie z sanepidu proponuje pozakuwać złodziei na starym mieście

polityków,patrole i całą resztę pierrrdole

To jednak były zakute w kajdanki jak gangsterzy z mafii. Czy one miałyby uciekać, a może bić policjantów? A może chciały ich pogryźć? Wtedy wystarczyłoby je zakneblować. A swoją drogą policjanci nadużywają tego instrumentu. Wystarczy przypomnieć chociażby przypadek przed kilku laty zakucia w kajdanki kilkunastoletniego chłopca. Aż strach pomyśleć co będzie jak otrzymają paralizatory. Będzie gorzej jak z tym Polakiem w Kanadzie. Tutaj to i prokurator ich rozgrzeszy

melo napisał:

a ciekawe który z przeciwników i tych co uważają że złamano prawa człowieka i należało zachować się inaczej w stosunku do tak "zasłużonych" urzędniczek wie, co grozi policjantom za niewłaściwe wykonanie zatrzymania czy doprowadzenia. nie skute, zatrzymane urzędniczki mogą np. próbować dokonać samookaleczenia nie mówiąc o ucieczce czy ataku na osoby postronne. wtedy policjanci mieliby poważny problem i tzw. "pajdę". a ludzie sobie nie wyobrażają nawet jakie rzeczy przychodzą do głowy zdesperowanym i zaskoczonym ludziom.

Brak słów...

Gość napisał:

To jednak były zakute w kajdanki jak gangsterzy z mafii. Czy one miałyby uciekać, a może bić policjantów? A może chciały ich pogryźć? Wtedy wystarczyłoby je zakneblować. A swoją drogą policjanci nadużywają tego instrumentu. Wystarczy przypomnieć chociażby przypadek przed kilku laty zakucia w kajdanki kilkunastoletniego chłopca. Aż strach pomyśleć co będzie jak otrzymają paralizatory. Będzie gorzej jak z tym Polakiem w Kanadzie. Tutaj to i prokurator ich rozgrzeszy

Nie wiem czy myślimy o tej samej sprawie, ale jak kojarzę to z tym biednym zakutym chłopcem to nie chciałbyś spotkać się w ciemnej uliczce. A poza tym po to policja ma kajdanki żeby ich używać i to też dla bezpieczeństwa zatrzymanych, nie wiesz jakbyś się zachował gdyby Ciebie zatrzymywali, w takich sytuacjach człowiekowi może różnie odwalić.

Gadzinówka GW, ta w Lublinie również, powinna się ukazywać tylko w języku idisz.

Pisamaków z wyborczej należy olewać ja tego brukowca nie czytam.

To zemsta redaktora Brzuszkiewicza za przyłapanie go przez policjantów na wyrzucaniu śmieci do lasu.