nuda...
|
|
Urzędnicy powinni dbać o dobre warunki życia mieszkańców. Ale to mieszkańcy swoimi protestami uratowali od wycinki ten dąb, kilkamaście lip przy ul. Lipowej i kilkadziesiąt drzew przy Al. Racławickich.
|
|
Żarówki też nigdy by nie wynaleziono, gdyby nie wasze teksty.
|
|
No już dobrze niech będzie remis, albo no, ten.. kompromis. WYTNIE SIĘ 2 INNE.. |
|
Urzędnicy powinni dbać o dobre warunki życia mieszkańców. Ale to mieszkańcy swoimi protestami uratowali od wycinki ten dąb, kilkamaście lip przy ul. Lipowej i kilkadziesiąt drzew przy Al. Racławickich.Tak i zamiast wycięcia paru drzew więcej, zrobienia wszystkiego estetycznie i posadzenia nowych, mamy na Racławickich jakieś patologiczne rozwidlenia, slalomy, fragmenty ścieżki rowerowej o śmiesznie małej szerokości i inne cuda wianki. To samo pewnie będzie z Berylową. No ale grunt, że aktywiści postawili na swoim. |
|
Pablito - a czy Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że te szlachetniejsze gatunki drzew to rosną dosyć wolno? Ten dąb, który miał być wycięty ma minimum 50-60 lat.
|
|
Chciałbym podkreślić, że nie mamy dylematu drzewo czy rozwój miasta - uciął wszelkie wątpliwości prezydent Żuk.
|
|
Akurat tam gdzie nie było drzew, ścieżki idą normalnie i mają normalną szerokość, także pudło farmazoniarzu.Jak się ściezki rowerowe robi tylko po to, żeby wysępić dofinansowanie z UE to taki jest efekt. W innych miejscach, gdzie nie było drzew też ściezki są pokręcone. Infrastruktura rowerowa w Lublinie to jeden wielki bubel.Urzędnicy powinni dbać o dobre warunki życia mieszkańców. Ale to mieszkańcy swoimi protestami uratowali od wycinki ten dąb, kilkamaście lip przy ul. Lipowej i kilkadziesiąt drzew przy Al. Racławickich.Tak i zamiast wycięcia paru drzew więcej, zrobienia wszystkiego estetycznie i posadzenia nowych, mamy na Racławickich jakieś patologiczne rozwidlenia, slalomy, fragmenty ścieżki rowerowej o śmiesznie małej szerokości i inne cuda wianki. To samo pewnie będzie z Berylową. No ale grunt, że aktywiści postawili na swoim. |
|
Jak się ściezki rowerowe robi tylko po to, żeby wysępić dofinansowanie z UE to taki jest efekt. W innych miejscach, gdzie nie było drzew też ściezki są pokręcone. Infrastruktura rowerowa w Lublinie to jeden wielki bubel.Urzędnicy powinni dbać o dobre warunki życia mieszkańców. Ale to mieszkańcy swoimi protestami uratowali od wycinki ten dąb, kilkamaście lip przy ul. Lipowej i kilkadziesiąt drzew przy Al. Racławickich.Tak i zamiast wycięcia paru drzew więcej, zrobienia wszystkiego estetycznie i posadzenia nowych, mamy na Racławickich jakieś patologiczne rozwidlenia, slalomy, fragmenty ścieżki rowerowej o śmiesznie małej szerokości i inne cuda wianki. To samo pewnie będzie z Berylową. No ale grunt, że aktywiści postawili na swoim. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|