PS. Zaraz (gdzieś od ok. 7,30) zostaniecie, drodzy mieszkańcy, zmieszani na tym forum z błotem. Zawczasu Was informuję, że będzie to dzieło trola dewelo-ratuszowego o 150 loginach, obleśnego klepacza w łapki. Dodam, że to troliszcze wyrazi to, co o Was i o Waszych problemach myśli skrycie Gubernator Łysogrodu.
|
|
Nie wierzcie w żadne konsultacje-chyba, że jesteście zwolennikami zmian proponowanych przez "ratusz". W przeciwnym wypadku wasz akces do udziału w dyskusji z planistami pozostanie bez odpowiedzi. Później dowiecie się, że w ogóle o to nie występowaliście. Merytorycznie, to kandydat na dewelopera powinien mieć nałożony bezwzględny obowiązek wymiany źródeł ogrzewania we wszystkich domach sąsiadujących z planowaną zabudową, bo inaczej jeden "kopciuch" z jednego domku będzie oddziaływać na kilkuset mieszkańców planowanego osiedla. Właścicielom domów jednorodzinnych nie pozostaje nic innego, jak zebrać środki finansowe, które pozwolą wynająć kancelarię wyspecjalizowaną w uzyskiwaniu przychylności planistycznej instytucji za przeproszeniem publicznych, co pozwoli na zmianę przeznaczenia tego terenu.
|
|
12m od strony domków jednorodzinnych to przecież nie tak dużo patrząc na te "domki", które mają po 3-4 kondygnacje. 12 metrów bloku to jest jakieś 4 kondygnacje. Nie rozumiem zatem sprzeciwu- wysokość nowych zabudowań dostosowana do istniejącej. Bardziej bym się obawiał o komfort przyszłych mieszańców bloków, bo w sezonie grzewczym smród na całym tym osiedlu jest niemiłosierny a dobrze widoczny gołym okiem. Palą w tych "domkach" chyba wszystkim co da się spalić.
|
|
Mieszkańcy są zawsze rozgoryczeni. To narodowa cecha "maruderów polaków", jak coś nie jest nasze to jest złe. Tak kupuje się mieszkania u deweloperów a pózniej psioczy, że obok stawiają kolejne bloki. Tak tutaj wielki zakład nie przeszkadzał a posprzątanie terenu i pozwolenie innym tu zamieszkać już jest dla nich złem. Bo nawet jakby tutaj działki na domki chcieli postawić - to Ci marudzacze by byli przeciwni.
|
|
Gdyby nie kolorowe dachy, nawet nie zorientowałbym się, że na zdjęciach widać domki jednorodzinne a nie zwykłe bloki takie to wielkie. Niech pani Henryka przyzna wprost, że w stolicy województwa chciałaby mieszkać jak na bezludnej wyspie, bez żadnych sąsiadów.
|
|
PS. Zaraz (gdzieś od ok. 7,30) zostaniecie, drodzy mieszkańcy, zmieszani na tym forum z błotem. Zawczasu Was informuję, że będzie to dzieło trola dewelo-ratuszowego o 150 loginach, obleśnego klepacza w łapki. Dodam, że to troliszcze wyrazi to, co o Was i o Waszych problemach myśli skrycie Gubernator Łysogrodu.Coś w tym jest - po wskazanej przez ciebie godzinie uaktywnił się _DebiliX_, ale on raczej w drugą stronę krytykuje. Jednakże znasz dobrze działalność farmy, tylko próbujesz wykreować niby proŻukową, a faktycznie działa proPiSowska. |
|
Niech developer buduje ale zgodnie z zasadą dobrego sąsiedztwa i zapewni pas zieleni, przepraszam, ale wieżowce 8 -10 w pobliżu istniejącej od dawna zabudowy jednorodzinnej nijak się mają do ww. zasady i mówią o wolnoamerykance budowlanej w Lublinie. Przykre...
|
|
Sorry nie chcę się czepiać ale mam jedno pytanko do developera Czy jemu nie przeszkadzało by gdyby konkurent postawił w jego sąsiedztwie osiedle apartamentowców ? Śmiem wątpić
|
|
Skoro chcą aktywność gospodarczą to może trzeba im to zapewnić? Tylko obawiam się, że jak już znajdzie się chętny na otwarcie tam jakiegoś warsztatu albo fabryki gwoździ, to protesty będą jeszcze większe i wtedy zacznie się płacz, że z dwojga złego to oni jednak by woleli bloki.
|
|
Współczuję, ale jaki % mieszkańców os. Świt oddał głos na kierownika sPÓłdzielni dewelo-tęcza i dewelo-fanklub jego imienia? Daliście się nabrać ustom pełnym "rozwoju", no to macie... dewelorozwój.
|
|
Albo jestem ślepy, albo te domy co już tam stoją mają po 3-4 piętra czyli tak de facto to już praktycznie bloki. Źle mówię?
|
|
Cała ta historia to przykład w pigułce, jak wygląda promocja cwaniactwa w Łysogrodzie. Tu na P0trójną nutę: 1) firma przenosi się do SSE = przestaje płacić podatki. 2) Zarabia na sprzedaży "niepotrzebnego" gruntu (w SSE ma za darmo, albo za jakieś symboliczne stawki). 3) Inny cwaniak kupuje teren, znając przeznaczenie, ale wie, że załatwienie zmiany planu dla "wtajemniczonych" w łysogrodzkim rathausie nie stanowi problemu. W ten sP0sób wkrótce w Łysogrodzie P0zostaną same cwaniackie firmy, bo P0 prostu "frajerzy" nie będą w stanie konkurować.
|
|
Już srome_K_ , cieć ratuszowo-deweloperski o 150 loginach znalazł, co można "wytknąć" mieszkańcom: wysokość ich zabudowy. Straszy również "fabryką gwoździ" tak jak kiedyś straszył "bazą transportową" albo "galerią" na Górkach, choc doskonale wiadomo, że żadnej nowej fabryki nikt w Łysogrodzie nie otworzył od 10 lat, a juz na pewno nie w tego typu miejscu.
|
|
Już srome_K_ , cieć ratuszowo-deweloperski o 150 loginach znalazł, co można "wytknąć" mieszkańcom: wysokość ich zabudowy. Straszy również "fabryką gwoździ" tak jak kiedyś straszył "bazą transportową" albo "galerią" na Górkach, choc doskonale wiadomo, że żadnej nowej fabryki nikt w Łysogrodzie nie otworzył od 10 lat, a juz na pewno nie w tego typu miejscu.Matołku, to są fakty, ty zaś posługujesz się jedynie plwociną... |
|
Współczesna deweloperka to jakościowe, estetyczne i etyczne dno, więc nic nie szkodzi że mieszkańcy naciskają, nawet dla zasady. Akurat ten MPZP nie jest wcale taki zły, ale to może właśnie dlatego, że że ludzie alarmowali! W idealnym świecie na części tego terenu mógłby powstać niewielki park (po wykupieniu jej przez miasto oczywiście), ale takie rzeczy będą możliwe dopiero za kilka pokoleń, jeśli w ogóle...
|
|
Zupełnie nie widzę problemu z tymi nowymi blokami. Argumenty mieszkańców osiedla Świt są bezsensowne. W jaki sposob ulica Roztocze "nie przyjmie samochodów" w sytuacji, kiedy już teraz "przyjmuje" wszystko co jeździ na nowe osiedla za ulicą Jana Pawla II, w tym liczne autobusy? Od dawna to już jest ulica przelotowa, łącząca wiele osiedli. To nie jest jakaś osiedlowa uliczka. Co z tego, że bloki będą wysokie w sytuacji, gdy znajdą się one na skraju osiedla, nieco w oddaleniu od domów jednorodzinnych? One niczego nie zakłócą ani nie zaburzą. Ci ludzie ze Świtu zawsze są na nie. Protestowali nawet przed laty przeciwko blokom na Czubach i przeciwko Tesco. Oni nawet kablówki nie chcieli mieć u siebie. To są specyficzni ludzie wywodzący się spod Bełżyc albo Niedrzwicy, gdzie bloki to nieznane dziwowisko. Mieszkańców bloków uważają za patologię. Chcą mieć taką wieś spod Niedrzwicy albo Bełżyc na Świcie.
|
|
Ostatnio obserwuję, ze nastąpiła jakaś moda wklejania budownictwa wielorodzinnego w osiedle domków jednorodzinnych. Najczęściej w place, które w zamierzeniu miały służyć jako punkty usługowe lub parki. Na przeciwko mnie też wybudowano taki 11-to rodzinny "bloczek". Deweloper w czasie budowy chciał dodać jeszcze jedno piętro (obecnie jest 2-piętrowy) ale się ostro z sąsiadami postawiliśmy ze względu na znaczną utratę prywatności (lepszy wgląd na podwórka, niektórzy jeszcze mają ogrzewanie tradycyjne, co zaburzało by proces palenia, i inne argumenty)>
Nadmieniam, że nie mieszkam w Lublinie (500km dalej) i problem dotyczy całej Polski!
|
|
Nie widzisz problemu, dopuki Tobie nie wybudują. Najbardziej mnie denerwuje notoryczne blokowanie ulicy przez samochody meiszkańców bloku. Czasami nawet utrudniają mi wjazd na moją posesję. Bo - jak zwykle - brakuje miejsc parkingowych, gdyż wybudowano po jednym na mieszkanie!
|
|
Mamy kolejny przykład tego, że tym miastem rządzą deweloperzy i robią tutaj co chcą.
|
|
Mamy kolejny przykład tego, że tym miastem rządzą deweloperzy i robią tutaj co chcą.Urząd Marszałkowski już otwarty, to i _DebiliX_ się aktywował. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|