Chciałbym podkreślić, że nie mamy dylematu drzewo czy rozwój miasta - uciął wszelkie wątpliwości prezydent Żuk.
|
|
A czemu nie piszecie nic o podpalonych ławkach w parku na górkach czechowskich ??
|
|
Tate nie lubić ptaki. On mówić że wszystkie ptaki to antysemity bo kiedyś jedna ptaka narobiła na niego.
|
|
Chciałbym podkreślić, że nie mamy dylematu drzewo czy rozwój miasta - uciął wszelkie wątpliwości prezydent Żuk.
|
|
To prywatny grunt, jeśli się nie mylę? Więc niech czytelniczka kupi sobie kołek osikowy i na nim siedzi. Może będzie spokojniejsza.
|
|
Te czarne ***e nazywane gawronami to takie same sraluchy jak gołębie. Należałoby do nich strzelać dla rozrywki - w ramach sportu. Zawsze się znajdzie jakaś nagrzana p.zda w fazie klimakterium, która dozna uniesienia, bo się zwierzątku albo drzewku krzywda może zadzieje. A jak ludzie latami siedzą w zaciemnionych blokach z zasranymi parapetami i dostają depresji od stad czarnych ptaszysk drących pi.zdę od 4 nad ranem, to wtedy ekoszurów jakoś nie ma na horyzoncie.
|
|
Chciałbym podkreślić, że nie mamy dylematu drzewo czy rozwój miasta - uciął wszelkie wątpliwości prezydent Żuk.
|
|
A czemu nie piszecie nic o podpalonych ławkach w parku na górkach czechowskich ??A co byłeś świadkiem jak ktoś podpalał ławki? Dlaczego nie zgłosiłeś tego na policję? |
|
Chciałbym podkreślić, że nie mamy dylematu drzewo czy rozwój miasta - uciął wszelkie wątpliwości prezydent Żuk.
|
|
I bardzo dobrze prezydent powiedział. A ja mam wy***e na drzewa na prywatnym gruncie. Moje drzewo? Zasadziłem sobie albo dziadek zasadził? No to jak mi się zechce to je wytnę. I tyle ekocw.elom do tego. Jak mi eko.cwele zabronią wycinać, to po prostu nie będę sadzić drzew. I ekoc.wele będą wtedy miały w mieście krajobraz pustynny. Z głupkami i chamami trzeba po chamsku, żeby sobie przypomnieli o swoim miejscu w szeregu.
|
|
Chciałbym podkreślić, że nie mamy dylematu drzewo czy rozwój miasta - uciął wszelkie wątpliwości prezydent Żuk.
|
|
Przykład idzie z góry (ryba psuje sie od łysej głowy): pamiętamy, że to Gubernator Łysogrodu uznał gawrony za wroga "rozwoju" i do ich szczucia wynajął w swojej śmieszności nawet sokolnika (jak by prawo P0zwalało, zapewne wezwałby ludność do masowego odstrzeliwania tych ptaszysk, jak swego czasu Mao wobec wróbli). Nic dziwnego, że P0stawy P0gardy, jak i wręcz nienawiści do natury, rozprzestrzeniają się w sP0łeczności cwaniaków.
|
|
Śmieszne są te P0jękiwania cwaniactwa o "świętości własności prywatnej". Jakby dać im zielone światło, niedługo okazałoby się, że na prywatnym terenie mozna ubić człowieka (przynajmniej takiego z "plebsu") bez żadnych konsekwencji, bo akurat coś się Właścicielowi nie sP0dobało. Taką filozofię wyznaje zresztą prawdoP0dobnie także i kierownik sPÓłdzielni dewelo-tęcza.
|
|
Tate nie lubić ptaki. On mówić że wszystkie ptaki to antysemity bo kiedyś jedna ptaka narobiła na niego.:-D. Salcie powróciła na forum? Dobrze, srome_K_ będzie się musiał dodatkowo naP0cić przy klepaniu w łapki. |
|
Chciałbym podkreślić, że nie mamy dylematu drzewo czy rozwój miasta - uciął wszelkie wątpliwości prezydent Żuk.
|
|
I bardzo dobrze prezydent powiedział. A ja mam wy***e na drzewa na prywatnym gruncie. Moje drzewo? Zasadziłem sobie albo dziadek zasadził? No to jak mi się zechce to je wytnę. I tyle ekocw.elom do tego. Jak mi eko.cwele zabronią wycinać, to po prostu nie będę sadzić drzew. I ekoc.wele będą wtedy miały w mieście krajobraz pustynny. Z głupkami i chamami trzeba po chamsku, żeby sobie przypomnieli o swoim miejscu w szeregu.Przecież tu nie chodzi o drzewa jako czyjąś własność, a miejsce życia gatunków, bez których człowieka zżarłoby robactwo. Rzeczona mieszkanka nie interesuje się ptaszkiem właściciela, a stworzeniem Bożym, które w tym przypadku jest pod ochroną, ochroną częściową. Gorzej zdecydowania było w Górkach Czechowskich, w których RDOŚ uchylał się z interwencją w stosunku do gatunków znajdujących się pod ścisłą ochroną gatunkową i również nie w cudzych rozporkach, a drzewach i krzewach rosnących pod wspólnym niebem. |
|
To prywatny grunt, jeśli się nie mylę? Więc niech czytelniczka kupi sobie kołek osikowy i na nim siedzi. Może będzie spokojniejsza.Polecam art. 64 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, który przywołujecie za każdym razem, jak taka własność jest niezbędna w waszych osobistych i grupowych interesach. |
|
Sprawa nie jest przesądzona. Jest. Bo zanim urzędnik ruszy 4 litery i zatrzyma cokolowiek, to już będzie po wycince. Tak to u nas działa.
|
|
Chciałbym podkreślić, że nie mamy dylematu drzewo czy rozwój miasta - uciął wszelkie wątpliwości prezydent Żuk.
|
|
I bardzo dobrze prezydent powiedział. A ja mam wy***e na drzewa na prywatnym gruncie. Moje drzewo? Zasadziłem sobie albo dziadek zasadził? No to jak mi się zechce to je wytnę. I tyle ekocw.elom do tego. Jak mi eko.cwele zabronią wycinać, to po prostu nie będę sadzić drzew. I ekoc.wele będą wtedy miały w mieście krajobraz pustynny. Z głupkami i chamami trzeba po chamsku, żeby sobie przypomnieli o swoim miejscu w szeregu.
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|