|
Bullshit. Światła nie są potrzebne - skrzyżowanie jest prawidłowo oznakowane. Niektórym nie pomogą ani znaki, ani światła. Pomógłby (być może) czołg, stojący na środku skrzyżowania, o który jaśnie panicz mógłby się rozpierniczyć
|
|
Jeśli po wypadku była policja to jako winnego wskazała kierowcę który nie dostosował się do znaków czy stwierdziła że skrzyżowanie jest trudne i wina jest zarządcy drogi? Nie oszukujmy się prawo jazdy dostaje każdy, nawet imbecyl dla którego spojrzenie na znaki i ustalenie kto ma pierwszeństwo to najbardziej skomplikowany proces myśleniowy. Wyłączyć wszystkie światła to takie głąby same wyeliminują się z ruchu.
|
|
To skrzyżowanie jest źle zaprojektowane jeśli ma być używane bez świateł. Problemem tu jest to, że krzyżują się dwie dwupasmówki i większość co tam jedzie jest przekonanych że mają pierwszeństwo, bo przecież jadą "prawie autostradą". Dodatkowo jest szerokie i jadąc ul. Choiny w stronę Woki nie widać dobrze samochodów jadących od strony Al Spółdzielczości Pracy, a pędzących tamtędy nie brakuje.
Najbardziej na braku świateł stracili by jednak piesi, jak "bolidy" lecą setką to ciężko przejść, zwłaszcza starszym.
|
|
|
Ło matko kto tym idiotom daje prawo jazdy ? Takie same oszołomy z WORD ?
|
|
|
To byli adepci nowoczesnych szkół jazdy. "Wyszkoleni" przez 25-letnich instruktorów profesjonalistów z wielkim doświadczeniem.
|
|
|
Dokumenty powinny pomóc w ustaleniu, kto podjął taką decyzję - dzięki temu łatwiej będzie uzyskać odszkodowanie (za przyczynienie się do powstania szkody) nie tylko od (stojącego na krawędzi bankructwa) Lublina, ale także od sprawcy zamieszkania z ruchem na odnośnym skrzyżowaniu. Sprawny prawnik powinien poradzić sobie z uzyskaniem stosownego odszkodowania.
|
|
|
Policja powinna w takich przypadkach zabierać delikwentom prawo jazdy i oddawać dopiero po zdaniu egzaminu w komendzie a nie żadnym WORDZIE ciekawe ilu miszczów kierownicy odebrało by wtedy swoje prawko
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
