Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Który to dewelo-buraczek, który miał kłopoty z pustostanami, złożył ofertę nie do odrzucenia?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo dziwna sprawa z wyborem tej nieruchomości. Po pierwsze, teren na którym miała znajdować się nieruchomość POD SZKOŁĘ nie pokrywa się z terenem gdzie mieszkają uczniowie. Po drugie, specyfikacja przetargowa została tak napisana że pasuje tylko ta jedna nieruchomość. Po trzecie, nieruchomość znajduje się przy osiedlowej uliczce, przy nieruchomości nie ma parkingu, więc gdzie zaparkują ludzie dowożący dzieci do szkoły. Rano jest tam paraliż a co będzie jak dojdzie jeszcze 200-400 samochodów ludzi odwożących swoje pociech do szkoły? Czy właściciel nie ma powiązań z UM w Lublinie? Bo na mój gust wszystko na to wskazuje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dzieci z podstawówki powinny być zakwaterowane w urzędzie miasta. Tam będą należycie dopilnowane, zaoszczędzone środki będzie można przeznaczyć na inne, ważniejsze cele: na przykład promocję i opłacanie aktywistów LGBT+.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
  • Gdyby w Lublinie rzeczywiście (a nie tylko propagandowo) działało CBA oraz gdyby nad lubelskim Ratuszem zabrakło parasola ochronnego z "Nowogrodzkiej" - to bardzo wiele lubelskich spraw wyglądałoby zupełnie inaczej.
  • Zbudować od razu zbyt małą szkołę - to typowe dla reżimu okupacyjnego z Jakubowic Konińskich. Taki rekord trzeba zgłosić do właściwej księgi rekordów.
  • Autor tekstu (wzorem Ratusza) nie rozróżnia wynajęcia komuś oraz najęcia od kogoś - ten tekst to przykład bełkotu na temat umowy najmu (stosunku najmu, prawa najmu). Czyżby w Ratuszu zabrakło rzeczywistych prawników?
  • W tekście brakuje sprawdzenia, na terenie obwodu szkolnego której szkoły znajduje się upatrzony na potrzeby szkoły budynek (być może deweloperski). Jeżeli z takimi "wyprawami" wolno udawać się do innego obwodu szkolnego, to informuję, że w "Kauflandzie" (dawniej "Tesco") przy Alejach Kraśnickich znajduje się sporo wolnego miejsca (po zmniejszeniu hali sprzedażowej "Kauflandu").
  • Zanim zacznie się rządzić dużym miastem, to wypadałoby poćwiczyć na znacznie mniej ludnej gminie - np. na Gminie Niemce.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo dziwna sprawa z wyborem tej nieruchomości. Po pierwsze, teren na którym miała znajdować się nieruchomość POD SZKOŁĘ nie pokrywa się z terenem gdzie mieszkają uczniowie. Po drugie, specyfikacja przetargowa została tak napisana że pasuje tylko ta jedna nieruchomość. Po trzecie, nieruchomość znajduje się przy osiedlowej uliczce, przy nieruchomości nie ma parkingu, więc gdzie zaparkują ludzie dowożący dzieci do szkoły. Rano jest tam paraliż a co będzie jak dojdzie jeszcze 200-400 samochodów ludzi odwożących swoje pociech do szkoły? Czy  właściciel  nie ma powiązań z UM w Lublinie? Bo na mój gust wszystko na to wskazuje.
Proszę to wreszcie zrozumieć! Niektórzy ludzie zbyt wiele zainwestowali w Lublinie, by urzędnicy mieli przejmować się "jakimś prawem".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ul. Wielkopolska znajduje się w obwodzie szkolnym innej szkoły (zlokalizowanej przy ul. Roztocze). Pytanie: Kiedy CBA zajmie się sprawą tego "łowienia lokali" - zwłaszcza z inicjatywy Wojewody Lubelskiego (męża ratuszowej dyrektorki "od szkolnictwa"? Pliki z wykazami obwodów szkolnych w Lublinie zamieszczono na ratuszowych stronach internetowych: ***s://lublin.eu/mieszkancy/edukacja/szkoly-i-placowki/obwody-szkol-i-placowek/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To naprawdę powinno sprawdzić CBA!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prokuratura w Górnej Adydze na północy Włoch wszczęła śledztwo w sprawie dziesięciu szkół, zorganizowanych samowolnie w lasach dla dzieci „antyszczepionkowców”. Dziesiątki rodzin wypisały dzieci z normalnych szkół, by nie podlegały rygorowi walki z mniemaną pandemią. Włoska telewizja Mediaset podała, że lekcje odbywają się w lasach w dolinach Aurina, Venosta i Passiria. W tych samozwańczych szkołach nie ma obowiązku maseczek i dystansu społecznego ani szczepień w przypadku uczniów powyżej 12 lat oraz nauczycieli. Śledczy z sądu dla nieletnich w Bolzano ustalili, że w ten sposób uczy się 629 uczniów, których rodzice wybrali dla nich domowe nauczanie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy powstanie tam szkółka narciarska aby kształcić przyszłe pokolenie zawodników dla lubelskiego ratusza ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...