Lublin. Drzewa w parku Ludowym znowu idą pod topór

nigdzie w przepisach nie jest napisane że wycinka drzew musi być poprzedzona decyzją ornitologa. szczególnie że nawet nie ma związku zespołu czy grupy "licencjonowanych ornitologów" potwierdzających że Pan lub Pani posiada wiedzę na temat ptaków lub nie. Temat był przerabiany jak robili most do stadionu.

ile jeszcze??? Jak tak można???! Czy ktoś ich w końcu powstrzyma?? K.....wa!

ile jeszcze??? Jak tak można???! Czy ktoś ich w końcu powstrzyma?? K.....wa!

 ale co mozna? wycinac obumarle zagrazajace przechodniom drzewa? tez mysle ze powinni nic nie wycinac i grzecznie czekac az te wyschniete konary spadna paru takim jak ty na leb to moze w koncu nadeszloby jakies otrzezwienie bo czasem to az zal patrzec na glupote i zacietrzewienie ekoszurnietych ludzikow

ile jeszcze??? Jak tak można???! Czy ktoś ich w końcu powstrzyma?? K.....wa!

ale co mozna? wycinac obumarle zagrazajace przechodniom drzewa? tez mysle ze powinni nic nie wycinac i grzecznie czekac az te wyschniete konary spadna paru takim jak ty na leb to moze w koncu nadeszloby jakies otrzezwienie bo czasem to az zal patrzec na glupote i zacietrzewienie ekoszurnietych ludzikow

To samo 10 lat temu mówił były dyrektor ratuszowej ochrony środowiska, co pozwoliło wyciąć 70 zdrowych drzew, za ktore trzeba byłoby zapłacić minimum 2 miliony złotych nawiązki. Później został za to skazany, co nie przeszkodziło mu kontynuować to samo w jednej spod radomskich gmin.  Po upływie kolejnych 10 lat Lublin nadal nie prowadzi gospodarki drewnem pochodzącym z wycinek, co oznacza, że to "drwale" decydują o przeznaczeniu pozyskanego w ten sposób drewna i w ich interesie jest, by wycinek było jak najwięcej. Później wszyscy bez wyjątku wdychamy smog pochodzący ze spalania takiego drewa, a lekarze mówią, by przy zakażeniu  koronawirusem  regular nie wietrzyć mieszkania, w których powietrze jest i tak znacznie czystsze niż za oknami...

ile jeszcze??? Jak tak można???! Czy ktoś ich w końcu powstrzyma?? K.....wa!

ale co mozna? wycinac obumarle zagrazajace przechodniom drzewa? tez mysle ze powinni nic nie wycinac i grzecznie czekac az te wyschniete konary spadna paru takim jak ty na leb to moze w koncu nadeszloby jakies otrzezwienie bo czasem to az zal patrzec na glupote i zacietrzewienie ekoszurnietych ludzikow

 To samo 10 lat temu mówił były dyrektor ratuszowej ochrony środowiska, co pozwoliło wyciąć 70 zdrowych drzew, za ktore trzeba byłoby zapłacić minimum 2 miliony złotych nawiązki. Później został za to skazany, co nie przeszkodziło mu kontynuować to samo w jednej spod radomskich gmin.     Po upływie kolejnych 10 lat Lublin nadal nie prowadzi gospodarki drewnem pochodzącym z wycinek, co oznacza, że to "drwale" decydują o przeznaczeniu pozyskanego w ten sposób drewna i w ich interesie jest, by wycinek było jak najwięcej. Później wszyscy bez wyjątku wdychamy smog pochodzący ze spalania takiego drewa, a lekarze mówią, by przy zakażeniu     koronawirusem     regular    nie wietrzyć mieszkania, w których powietrze jest i tak znacznie czystsze niż za oknami...

 Nie do końca rozumiem co chciałeś tym komentarzem zasugerować. Uważasz, że Lublin to ewenement na skalę światową i tutaj żadne drzewa nie usychają a wycinki i zabiegi pielęgnacyjne zieleni są przeprowadzane ot tak dla zabawy?

BudŻet vel LotNik vel SmoCzek - znowu cię pierwszy przychlaście Lublina nosi. Wynika to z opóźnień w przylocie bocianów i ich podglądaniu w czym jesteś expert. Z łezką w oku wspominamy twoje dywagacje względem zadłużenia Gminy Lublin. Cała dzielnica się śmiała

Chciałbym podkreślić, że nie mamy dylematu drzewo czy rozwój miasta - uciął wszelkie wątpliwości prezydent Żuk.

Masowe wycinki, zainstalowanie rozpadających się po tygodniu użytkowania bubli, oraz błoto w miejsce trawy - tak wygląda P0kazowy "remont" parku w Łysogrodzie za jedyne 45 mln.

Wkładem ostatnich lat w historię dziennikarstwa polskiego będą zwroty: "iść pod topór" i "iść pod młotek", zamiast po prostu "zostaną wycięte" i "zostaną sprzedane". Koszmar językowy.

Smaga celowo wrzucił tylko jedno zdjęcie, mało tego perfidnie wybrał ten pień który wygląda najlepiej. Zdjęć jest więcej w internecie i widać na nich doskonale w jakiej kondycji były drzewa. Jedno z wielką dziurą w środku, inne też z dziurą w środku całe sine sprawia wrażenie jakby pokrył je jakiś grzyb czy pleśń, itd. Ps: Rzetelność tego konkretnego redaktorka poraża. Tacy ludzie powinni mieć sądowy zakaz pracy jako dziennikarz.

To samo 10 lat temu mówił były dyrektor ratuszowej ochrony środowiska, co pozwoliło wyciąć 70 zdrowych drzew, za ktore trzeba byłoby zapłacić minimum 2 miliony złotych nawiązki. Później został za to skazany, co nie przeszkodziło mu kontynuować to samo w jednej spod radomskich gmin. Po upływie kolejnych 10 lat Lublin nadal nie prowadzi gospodarki drewnem pochodzącym z wycinek, co oznacza, że to "drwale" decydują o przeznaczeniu pozyskanego w ten sposób drewna i w ich interesie jest, by wycinek było jak najwięcej. Później wszyscy bez wyjątku wdychamy smog pochodzący ze spalania takiego drewa, a lekarze mówią, by przy zakażeniu koronawirusem regular nie wietrzyć mieszkania, w których powietrze jest i tak znacznie czystsze niż za oknami...

Chłopie, ochłoń...Orgazm zaraz osiągniesz chyba. Kup w Agencji Mienia Wojskowego parę masek pegaz, to Cię uchroni od niechybnej śmierci z powodu dziury tlenowej, spowodowanej wycięciem pary spróchniałych drzew. Nie rób dramatu, doucz się za to nieco z języka ojczystego, bo obciach... Nie spod, tylko z podradomskich, regularnie wietrzyć, a nie regular nie wietrzyć, drewna, a nie drewa....

To samo 10 lat temu mówił były dyrektor ratuszowej ochrony środowiska, co pozwoliło wyciąć 70 zdrowych drzew, za ktore trzeba byłoby zapłacić minimum 2 miliony złotych nawiązki. Później został za to skazany, co nie przeszkodziło mu kontynuować to samo w jednej spod radomskich gmin.  Po upływie kolejnych 10 lat Lublin nadal nie prowadzi gospodarki drewnem pochodzącym z wycinek, co oznacza, że to "drwale" decydują o przeznaczeniu pozyskanego w ten sposób drewna i w ich interesie jest, by wycinek było jak najwięcej. Później wszyscy bez wyjątku wdychamy smog pochodzący ze spalania takiego drewa, a lekarze mówią, by przy zakażeniu  koronawirusem  regular nie wietrzyć mieszkania, w których powietrze jest i tak znacznie czystsze niż za oknami...

Chłopie, ochłoń...Orgazm zaraz osiągniesz chyba. Kup w Agencji Mienia Wojskowego parę masek pegaz, to Cię uchroni od niechybnej  śmierci z powodu dziury tlenowej, spowodowanej wycięciem pary spróchniałych drzew. Nie rób dramatu, doucz się za to nieco z  języka ojczystego, bo obciach... Nie  spod, tylko z podradomskich, regularnie wietrzyć, a nie regular nie wietrzyć, drewna, a nie drewa....

 Poprawiłeś sobie samopoczucie? Jeżeli nie do końca to na z d r o w i e!

BudŻet vel LotNik vel SmoCzek - znowu cię pierwszy przychlaście Lublina nosi. Wynika to z opóźnień w przylocie bocianów i ich podglądaniu w czym jesteś expert. Z łezką w oku wspominamy twoje dywagacje względem zadłużenia Gminy Lublin. Cała dzielnica się śmiała

Drwal,  kubikowy , właściciel kominka lub kotła opalanego takimi drzewami, czy też urzędnik, samorządowiec, lub inny budżetowiec, który zrobi każde świństwo byle utrzymać stan posiadania finansowany przez innych? Dzieciom swoim  to napisz za każdym razem, jak poczujesz w nozdrzach swąd palonego drewna. Na zdrowie!

ile jeszcze??? Jak tak można???! Czy ktoś ich w końcu powstrzyma?? K.....wa!

ale co mozna? wycinac obumarle zagrazajace przechodniom drzewa? tez mysle ze powinni nic nie wycinac i grzecznie czekac az te wyschniete konary spadna paru takim jak ty na leb to moze w koncu nadeszloby jakies otrzezwienie bo czasem to az zal patrzec na glupote i zacietrzewienie ekoszurnietych ludzikow

To samo 10 lat temu mówił były dyrektor ratuszowej ochrony środowiska, co pozwoliło wyciąć 70 zdrowych drzew, za ktore trzeba byłoby zapłacić minimum 2 miliony złotych nawiązki. Później został za to skazany, co nie przeszkodziło mu kontynuować to samo w jednej spod radomskich gmin.     Po upływie kolejnych 10 lat Lublin nadal nie prowadzi gospodarki drewnem pochodzącym z wycinek, co oznacza, że to "drwale" decydują o przeznaczeniu pozyskanego w ten sposób drewna i w ich interesie jest, by wycinek było jak najwięcej. Później wszyscy bez wyjątku wdychamy smog pochodzący ze spalania takiego drewa, a lekarze mówią, by przy zakażeniu     koronawirusem     regular    nie wietrzyć mieszkania, w których powietrze jest i tak znacznie czystsze niż za oknami...

Nie do końca rozumiem co chciałeś tym komentarzem zasugerować. Uważasz, że Lublin to ewenement na skalę światową i tutaj żadne drzewa nie usychają a wycinki i zabiegi pielęgnacyjne zieleni są przeprowadzane ot tak dla zabawy?

Niczego nie sugeruję, a stwierdzam fakt, że nasze miasto od dekady nie prowadzi gospodarki drewnem pozyskiwanym z nieruchomości stanowiących własność, bądź będących w zarządzie, Miasta i Gminy Lublin. To może nie jest ewenement na skalę światową, ale regionu, kraju i UE owszem. I to jest problem takich osób jak ty, a nie zwracających uwagę na wycinkę drzew pod byle pretekstem i niejednokrotnie wbrew prawu.  

niejednokrotnie wbrew prawu

Poprawiłeś sobie samopoczucie, poczucie doniosłości misji dziejowej, jaką masz (w/g własnego mniemania) do spelnienia? A tak konkretnie - to wbrew jakiemu  prawu? Pierwszej nocy, pierwszeństwa, drogowemu? Przepisy, paragrafy poprosimy.... 

niejednokrotnie wbrew prawu

  Poprawiłeś sobie samopoczucie, poczucie doniosłości misji dziejowej, jaką masz (w/g własnego mniemania) do spelnienia? A tak konkretnie - to wbrew jakiemu       prawu? Pierwszej nocy, pierwszeństwa, drogowemu? Przepisy, paragrafy poprosimy....

Z takimi prośbami to idźcie za ścianę, bo za to wspólnie bierzecie pieniądze. Nie  przypominam  sobie, byście kiedykolwiek wyręczali innych z ich pracy .

Chore czy obumarłe drzewa trzeba wycinać i tu nie powinno być żadnej dyskusji.

Chciałbym podkreślić, że nie mamy dylematu drzewo czy rozwój miasta - uciął wszelkie wątpliwości prezydent Żuk.

Z takimi prośbami to idźcie za ścianę, bo za to wspólnie bierzecie pieniądze

Nie, panie ładny. Nigdzie nie pójdziemy. Tak to nie działa. Udowodnienie twierdzenia - to obowiązek twierdzącego, a nie wątpiącego. Wykręty - to już śmieszność. A jakieś bzdury o braniu za coś pieniędzy - to już szkalowanie i pomówienia kwalifikujące się pod paragraf kodeksu karnego.

Chciałbym podkreślić, że nie mamy dylematu drzewo czy rozwój miasta - uciął wszelkie wątpliwości prezydent Żuk.