Fajny pałacyk. Ciekawe czy Obajtek już go oglądał.
|
|
To pokazuje, że z okupantem trzeba walczyć, konsekwentnie, stanowczo, zbiorowo. Wiwat, Zwycięzcy!
|
|
"Mieszkańcy wygrali." Rozumiem, że właściciel parku to nie mieszkaniec?
|
|
Serdeczne gratulacje dla sąsiadów Parku Węglińskiego oraz mieszkańców Lublina. Presja ma sens!
|
|
Nawet wiemy, dlaczego
|
|
Nawet wiemy, dlaczego. Dlatego na wszelki wypadek należy nadal kolportować to nagranie: ***s://youtu.be/MN16dXxMCvI
|
|
Fajny pałacyk. Ciekawe czy Obajtek już go oglądał.Obajtek lubi to. |
|
Teraz trzeba zrobić wszystko, aby miasto nie straciło 75ha parku na Górkach... A póki co to pewna grupa w Lublinie, ma z tym problem że miasto zyska teren o wartości ponad 200 mln. Ciekawe w czyim interesie działają!? Mam nadzieje, że tak jak o Park na Węglinie bedziemy walczyć o Park na Górkach.. Wystarczy nie przeszkadzać, a Czechów i Sławin dostaną to o czym od dawna marzą.
|
|
Liczę, że miasto tak jak obiecywało na spotkaniu podczas Planu dla dzielnic dotrzyma słowa ws. parku na GC. Brakuje terenów zielonych w tej części Lublina... Z resztą to samo potwierdził Prezydent Żuk.
|
|
Nasz Piotrek może zająć się tą sprawą. Za jedyne 1 mln + VAT może przeprowadzić całą inwestycję i zbudować tam las akademików. Zajmie się też ograniczeniem sprzeciwu lokalnej społeczności . Te drzewa w parku oczywiście mają tylko 1% żywotności wiec do wycięcia bez problemu. Oczywiście taką fakturę i VAT można sobie wliczyć w koszt inwestycji więc to nie stanowi problemu. Akurat jest do tego dobra okoliczność bo trwa sezon narciarski a w tym czasie łatwiej załatwić takie trudne tematy.
|
|
Należy przypomnieć, że właściciel otrzymując zgodę na wycięcie 237 drzew (oraz dodatkowo, na własną rękę, dokonując wykarczowania ogromnej ilości krzewów - m.in. jaśminów, bzów i leszczyny), został jednocześnie zobowiązany w ramach rewaloryzacji parku i nasadzeń zastępczych do nasadzeń zieleni:
- 74 drzew
-1479 krzewów
- 85 m2 bylin
Pierwotny termin dokonania nasadzeń zatwierdzony w 2013 r. przez wojewódzkiego konserwatora zabytków upłynął już z końcem 2016 r., ale dwukrotnie (!) był przesuwany: najpierw do końca 2019 r., a ostatecznie do końca 2022 r.
Do tej pory zostało dokonane 1 (słownie: jedno!!!) zasadzenie zastępcze...
Podsumowując: przez lata właściciel bez przeszkód i bezkarnie dewastował zabytkową przestrzeń (bowiem i tzw."rewaloryzacja" dworku woła o pomstę do nieba) oraz zabytkowe tereny zielone, aż "niespodziewanie w sierpniu 2019 r. lubelski ratusz dopuścił budowę mieszkań"...
Czyż szanownym Lublinianom ta historia czegoś przypadkiem nie przypomina?.. Ależ tak, sprawę Górek Czechowskich! Jakże podobne były metody degradacji walorów przyrodniczych tego terenu: zasypywanie wąwozów gruzem i odpadami z pobliskiej budowy, wyrzynanie zieleni oraz barbarzyńskie przekopywanie wzdłuż i wszerz po płaszczykiem "budowy parku"... A na koniec konstatacja: "przecież tam nie ma nic do ochrony"... i jednocześnie (suprise!) nader aktywne starania Ratusza, aby na Górkach stworzyć blokowisko!
|
|
Podziwiam ludzi którzy się ekscytują tym dzikim chaszczowiskiem na Górkach Czechowskich.
|
|
Oho, widać że PR-owska agencja "miłośników" TBV i Ratusza stale czujna... Pozostaję - bez uszanowania.
|
|
Podziwiam ludzi którzy się ekscytują tym dzikim chaszczowiskiem na Górkach Czechowskich.Uważaj, bo jeszcze dziwką zostaniesz: " W latach 50. i 60. XX wieku wyjątkowo dbano o to, żeby miasta były przewietrzane. Wiązało się to z możliwością wybuchu wojny nuklearnej. Opad radioaktywny, który by wystąpił, miał być wywietrzony, dlatego w okresie komunistycznym zwracano na to uwagę". Wiesz już, dlaczego warto się ekscytować tym dzikim chaszczowiskiem na Górkach Czechowskich, których już nie ma Kraków, czy Warszawa, ale za to są najbardziej zanieczyszczonymi aglomeracjami UE? Naprawdę chciał(a)byś, by Lublin w czystości powietrza był na pozycji 36 po Warszawie i Krakowie: 34 Warsaw Poland, 35 Krakow Poland? |
|
Proszę zobaczyć zdjęcia parku i dworu z 2004 roku (sa w Dzienniku) kiedy obecny właściciel go kupił - taki stan był lepszy dla mieszkańców?
|
|
To raczej wielka przegrana mieszkańców i sąsiadów - brak działalności = brak funduszy na otwarcie i utrzymanie parku i zieleni
|
|
,,Dziennik Wschodni" zaczyna opisywać dzieje przechodzenia terenu z rąk do rąk od 1999 r. W latach 90-tych mówiło się, że teren oddano Kościołowi. Nie ma o tym wzmianki w tekście.
|
|
Prezydent Żuk nigdy nie odpuszcza tylko się czai na lepszy moment.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|