Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Lepiej, żeby więcej grup wiekowych płaciło za bilety ale po sporo/znacznie obniżonych cenach za przejazdy niż żeby pewne grupy wiekowe były wyłączone od płacenia za bilety kosztem zwiększenia (i zwiększania) cen za przejazdy pozostałym grupom, którym nie przysługuje zwolnienie od opłat. Pomimo sporo obniżonych cen za bilety więcej ludzi by z tego korzystało, niskie ceny napędzałyby popyt, bo ludzie widzieliby, że opłaca się im korzystać z transportu zbiorowego, natomiast mógłby być problem z podażą( to znaczy bardziej popularne linie byłyby zatłoczone, a przynajmniej w godzinach szczytu). Byłyby dwa rodzaje biletów czasowych - 20-minutowy( zamiast 15 minutowego, który byłby zlikwidowany) i 40-minutowy. Ten pierwszy jako normalny kosztowałby 2,40zł, a jako ulgowy 1,20zł. Ten drugi z kolei kosztowałby jako normalny 2,80zł, a jako ulgowy 1,40zł. Zwolnione z opłat za bilety byłyby dzieci do 5 roku życia( a nie dzieci i młodzież do 16 roku życia jak obecnie) oraz osoby starsze po 75 roku życia( a nie jak obecnie już po 65 roku życia). To miałoby większy sens, byłoby bardziej sprawiedliwe i nie byłby na tym stratny ani ZTM ani pasażerowie. Polityka biletowa powinna być bardziej wolnorynkowa a nie socjalistyczna jak to ma miejsce od ostatnich ładnych paru lat, bo to nie jest w porządku, żeby jedni pasażerowie z racji wieku byli uprzywilejowani darmowymi przejazdami kosztem podnoszenia cen za bilety pozostałym grupom wiekowym by to oni poprzez podniesione ceny pokrywali to, że ci wyłączeni od opłat mogą jeździć za darmo. Poza tym obniżka cen biletów wpłynęłaby na atrakcyjność posiadania Karty Biletu Elektronicznego - byłyby znacznie bardziej korzystne z punktu widzenia pasażera(który jest regularnym użytkownikiem-pasażerem transportu zbiorowego) stawki za bilet doładowywany na dowolnie wybraną liczbę dni lub na te typowe 30, 90 czy 150 dni. A ponadto uważam, że w każdym pojeździe komunikacji miejskiej powinien funkcjonować taki biletomat mobilny, który przyjmuje zarówno płatności bezgotówkowe jak i gotówkowe( tj. drukujący bilet czasowy/papierowy po uiszczeniu opłaty monetami, którego to potem się kasuje w kasowniku) - jeden w przypadku pojazdu standardowej długości i minibusa 9-metrowego oraz dwa w przypadku pojazdu przegubowego.
 A skąd to dziwne przekonanie, że likwidacja darmowych przejazdów dla kilku grup społecznych od razu spowoduje "spore/znaczne" obniżenie cen przejazdów dla reszty? Nie przypominam sobie, żeby po wprowadzeniu ulg jakoś drastycznie wzrosły ceny biletów. Ich likwidacja spowoduje co najwyżej, że miasto będzie mniej dokładać co roku do komunikacji miejskiej, nic po za tym. Nie wpłynie to w żaden sposób na ceny biletów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wiem dlaczego, ale utarło się w naszym społeczeństwie, że nieuiszczenie opłaty za przejazd nie jest postrzegane jako kradzież. Ciągnie się to za nami od czasów minionych , bo państwowe czyli niczyje (wtedy państwo płaciło za komunikację ,a nie gminy) . Za korzystanie z innych środków transportu trzeba zapłacić ( taksówka ,samolot) a za komunikację miejską już nie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Emeryci, dzieciaki i cwaniaki jeżdżą za darmo, a uczciwi ludzie płacą za komunikację jak za zboże. Lublin miasto patologii.
 Nie wiem czy wiesz , ale niektóre grupy społeczne mają ustawową zniżkę w opłatach z korzystania z transportu publicznego min. uczniowie , emeryci .   Z kasy budżetu państwa powinna do budżetu gminy wpłynąć rekompensata za te ulgi . Nie ma rekompensaty za nazwanych przez ciebie „ cwaniaków " ale ja mówię o takich złodzieje .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Emeryci, dzieciaki i cwaniaki jeżdżą za darmo, a uczciwi ludzie płacą za komunikację jak za zboże. Lublin miasto patologii.
Nie wiem czy wiesz , ale niektóre grupy społeczne mają ustawową zniżkę w opłatach z korzystania z transportu publicznego min. uczniowie , emeryci .   Z kasy budżetu państwa powinna do budżetu gminy wpłynąć rekompensata za te ulgi . Nie ma rekompensaty za nazwanych przez ciebie „ cwaniaków " ale ja mówię o takich złodzieje .
 Jak to gość bezczelnie przeciwstawia "uczciwych" - "emerytom, dzieciom i cwaniakom". "Patologia" umysłowa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Emeryci, dzieciaki i cwaniaki jeżdżą za darmo, a uczciwi ludzie płacą za komunikację jak za zboże. Lublin miasto patologii.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...