Lublin. Nie będzie w tym roku zielonej rewolucji na ulicy Chopina

Sadzenie roślinności( drzew, krzewów) kosztem likwidowania miejsc parkingowych to zwyczajna podłość, utrudnianie i uniemożliwianie wręcz ludziom poruszania się samochodami - ekologia wymuszana, kierowanie się zwyczajną złośliwością a nie racjonalnością. Jest XXI wiek, ludzie nie będą jeździli rowerami, hulajnogami czy chodzili pieszo kiedy mogą podjechać autem lub taksówką jak im wygodniej bądź spiesznie do pracy czy miejsca nauki, rowerami, hulajnogami czy pieszo to można ale jak się ma blisko do centrum czy do miejsca pracy czy nauki, natomiast nie każdy ma, dużo ludzi dojeżdża i w takiej sytuacji robi się ludziom pod górkę zamiast ułatwiać życie - człowiek szuka miejsca by móc zaparkować a w miejscu gdzie sobie dawniej parkował zobaczy np. drzewo czy krzew i go szlag trafia, bo np. się spieszy a auto gdzieś postawić trzeba. Świetną alternatywą byłaby komunikacja miejska - ale jest jeszcze bardzo bardzo dużo do zrobienia, by wiodła ona prym nad transportem indywidualnym i uwolniony został jej prawdziwy potencjał i prestiż